iStock

Więcej zgonów covidowych – wyższe emerytury

Udostępnij:
W czasie pandemii średni oczekiwany czas trwania życia skrócił się drastycznie – w konsekwencji osoby, które po 1 kwietnia 2022 r. złożą wniosek o emeryturę, mogą liczyć na sporo wyższe świadczenie.
Skutkiem epidemii koronawirusa jest wiele nadmiarowych zgonów. W konsekwencji zmniejszyły się przewidywania dotyczące średniego dalszego trwania życia we wszystkich przedziałach wiekowych. – Są one rokrocznie ujmowane w tablicach, które wylicza Główny Urząd Statystyczny, i które są podstawą do ustalenia emerytury w nowym systemie (czyli w formule zdefiniowanej składki – dla osób urodzonych po 1949 r.). Tablice pokazują, ile ubezpieczony ma jeszcze ‒ statystycznie ‒ życia przed sobą. W praktyce wygląda to tak, że zebraną składkę przechodzącego na emeryturę dzieli się przez średnią dalszego trwania życia osoby w jego wieku. Im więcej miesięcy życia, tym świadczenie będzie niższe – wyjaśnia „Dziennik Gazeta Prawna”.

Zmniejszenie oczekiwanej długości życia już w 2020 r. było duże, a w 2021 r. jeszcze się powiększyło.

Z opublikowanych wczoraj danych GUS wynika, w 2019 r. 60-latek miał przed sobą 261,5 miesiąca życia, w 2020 r. – 247,7 miesiąca, a w 2021 r. – już 238,9 miesiąca.

Jak te dane przełożą się na świadczenia?

– Najnowsza tablica trwania życia pozwala obliczyć, że emerytura osoby w wieku 60 lat będzie wyższa o 3,7 proc., a osoby w wieku 65 lat – o 4,1 proc. niż świadczenie wyliczone na podstawie poprzedniej tablicy – mówi w rozmowie z „DGP” prof. Gertruda Uścińska, prezes Zakładu Ubezpieczeń Społecznych.

Wskazuje, że 60-latka z kapitałem 500 tys. zł otrzyma 2092,51 zł emerytury, czyli więcej o 74,36 zł, a 65-latek z kapitałem 500 tys. zł dostanie świadczenie w kwocie 2548,42 zł, czyli wyższe o 101,04 zł.

Przeczytaj także: „Gdzie najlepiej kształcą chirurgów ogólnych – ranking”.

 
© 2024 Termedia Sp. z o.o. All rights reserved.
Developed by Bentus.