Włoska służba zdrowia - dziesiąty krąg piekła Dantego

Udostępnij:
Marco Giovanelli, opisując sytuację we włoskiej służbie zdrowia, stwierdził, że 10. nie opisanym przez Dantego kręgiem piekła jest „inferno” oczekujących na badania specjalistyczne (ciekawe, jak opisałyby Dante kolejki w Polsce). Giovanelli zauważa, że prawo nakazuje, aby władze lokalne zapewniły dostęp do specjalisty w ciągu 30 dni. Tymczasem zdarza się, że pacjent musi czekać dni 200.
Każdego roku w regionie Lazio, którego stolicą jest Rzym, wykonuje się ok. 120 mln usług zdrowotnych. Nierówność polityki lokalnych władz powoduje, że preferowane są uznane placówki medyczne, takie jak klinika Gemelli (w której leczono Jana Pawła II) i wiele innych szpitali uniwersyteckich, które wykonują połowę usług zdrowotnych w Lazio, zarabiając na tym krocie, podczas gdy inne placówki mają niedostatki budżetowe. Przykładem jest konglomerat placówek medycznych Retrieve, który wykorzystuje tylko 40 proc. swoich możliwości. W efekcie takiego sposobu zarządzania systemem ochrony zdrowia, mieszkańcy Lazio mają ograniczony dostęp do specjalistów. Do okulisty w położonym niedaleko Rzymu Frosinone trzeba czekać 220 dni, ale już mieszkańcy stolicy czekają tylko dzień. Podobnie wygląda sytuacja w ortopedii – czas oczekiwania w mniejszych ośrodkach wynosi nawet 4 miesiące. Takie informacje dla polskich lekarzy to niewielka pociecha, bo czas oczekiwania na wizytę u specjalisty ortopedy wynosi w naszym kraju ponad 1000 dni.
 
© 2024 Termedia Sp. z o.o. All rights reserved.
Developed by Bentus.