Zakaz sprzedaży leków w sklepach uderzy w mieszkańców wsi i małych miasteczek

Udostępnij:
Według ACNielsen Polska co druga osoba dokonująca zakupów leków w sklepach mieszka na wsi lub w małym mieście poniżej 20 tys. mieszkańców. Jakiekolwiek zmiany dotyczące sprzedaży pozaaptecznej uderzą zatem w nich.
Apteki to główne miejsce zakupu leków i suplementów diety dla 90% badanych jest to najczęściej wybierane miejsce zakupu. Tylko dla 10 proc. Polaków głównym miejscem zakupu leków OTC i suplementów diety pozostają sklepy.

Apteki nie pełnią dyżurów całodobowych. To problem w miastach, ale z całą jaskrawością występuje dopiero na terenach słabo zurbanizowanych.

- Dostępność dopuszczonych do sprzedaży leków bez recepty w sieci ogólnohandlowej, czy na stacjach benzynowych bardzo często stanowi jedyną możliwość dostępu do leku w przypadku nagłej i doraźnej potrzeby skutecznego i bezpiecznego leczenia najprostszych objawów takich, jak ból, gorączka czy przeziębienie – konstatuje Polski Związek Producentów Leków Bez Recepty „Pasmi”.

Organizacja zwraca uwagę na znaczenie sprzedaży pozaaptecznej dla prawie 50% polskiego społeczeństwa w małych miejscowościach i na terenach wiejskich, gdzie dostęp do aptek jest ograniczony zasięgiem geograficznym, jak również dniami wolnymi od pracy i godzinami nocnymi.
 
© 2024 Termedia Sp. z o.o. All rights reserved.
Developed by Bentus.