Zmiany w nazwach kurortów Polskiej Grupy Uzdrowisk
Redaktor: Aleksandra Lang
Data: 08.03.2013
Źródło: Polska Grupa Uzdrowisk, AL
Działy:
Poinformowano nas
Aktualności
Zespół Uzdrowisk Kłodzkich oraz uzdrowiska Cieplice i Świeradów-Czerniawa, tworzące Polską Grupę Uzdrowisk, zmieniły swoje nazwy.
Obecnie spółki uzdrowiskowe zarządzane przez KGHM I Fundusz Inwestycyjny Zamknięty Aktywów Niepublicznych noszą kolejno nazwy:
• Uzdrowisko Cieplice Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością - Grupa PGU
• Uzdrowiska Kłodzkie Spółka Akcyjna - Grupa PGU
• Uzdrowisko Świeradów-Czerniawa Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością - Grupa PGU
- Obecnie Polską Grupę Uzdrowisk tworzy sześć kurortów, ale docelowo nadal chcemy rozwijać się o kolejne. Niemniej jednak już dzisiaj prowadzimy działania mające na celu wystandaryzowanie jakości oferowanych przez nasze uzdrowiska usług lecznictwa i turystyki uzdrowiskowej. W ramach centralizowania i ujednolicania działalności ośrodków wprowadzamy spójną komunikację, jednorodną identyfikacje wizualną oraz spójne nazewnictwo. Poprzez takie rozwiązania chcemy jeszcze mocniej zaakcentować wizerunek i wartość Polskiej Grupy Uzdrowisk, której siłę tworzą wchodzące w jej skład poszczególne uzdrowiska, ze swoimi specjalizacjami i profilami – mówi Marcin Chmielewski, Prezes Zarządu KGHM Towarzystwa Funduszy Inwestycyjnych SA, właściciela Polskiej Grupy Uzdrowisk.
Zmiany w nazwach poszczególnych uzdrowisk nie wprowadzają równolegle zmian formalno – organizacyjnych. Uzdrowiska Kłodzkie, w skład których wchodzą Duszniki-Zdrój, Polanica-Zdrój oraz Kudowa-Zdrój, a także Uzdrowisko Cieplice, Uzdrowisko Świeradów-Czerniawa oraz Uzdrowisko Połczyn nadal tworzą wspólnie Polską Grupę Uzdrowisk – sieć kurortów, oferującą najszerszą ofertę lecznictwa i turystyki uzdrowiskowej w skali europejskiej.
- Ujednolicenie nazewnictwa naszych uzdrowisk, z jednoczesnym powiązaniem ich z Polską Grupą Uzdrowisk sprawi, że goście naszych ośrodków będą mogli z łatwością je zidentyfikować. A co więcej, kuracjusze wybierając jedno z uzdrowisk, sygnowanych marką PGU, będą mieli pewność, że w tym miejscu mogą zawsze liczyć na najwyższą jakość świadczonych usług i na zbliżony standard infrastruktury w każdym z sześciu kurortów – dodaje Marcin Chmielewski.
• Uzdrowisko Cieplice Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością - Grupa PGU
• Uzdrowiska Kłodzkie Spółka Akcyjna - Grupa PGU
• Uzdrowisko Świeradów-Czerniawa Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością - Grupa PGU
- Obecnie Polską Grupę Uzdrowisk tworzy sześć kurortów, ale docelowo nadal chcemy rozwijać się o kolejne. Niemniej jednak już dzisiaj prowadzimy działania mające na celu wystandaryzowanie jakości oferowanych przez nasze uzdrowiska usług lecznictwa i turystyki uzdrowiskowej. W ramach centralizowania i ujednolicania działalności ośrodków wprowadzamy spójną komunikację, jednorodną identyfikacje wizualną oraz spójne nazewnictwo. Poprzez takie rozwiązania chcemy jeszcze mocniej zaakcentować wizerunek i wartość Polskiej Grupy Uzdrowisk, której siłę tworzą wchodzące w jej skład poszczególne uzdrowiska, ze swoimi specjalizacjami i profilami – mówi Marcin Chmielewski, Prezes Zarządu KGHM Towarzystwa Funduszy Inwestycyjnych SA, właściciela Polskiej Grupy Uzdrowisk.
Zmiany w nazwach poszczególnych uzdrowisk nie wprowadzają równolegle zmian formalno – organizacyjnych. Uzdrowiska Kłodzkie, w skład których wchodzą Duszniki-Zdrój, Polanica-Zdrój oraz Kudowa-Zdrój, a także Uzdrowisko Cieplice, Uzdrowisko Świeradów-Czerniawa oraz Uzdrowisko Połczyn nadal tworzą wspólnie Polską Grupę Uzdrowisk – sieć kurortów, oferującą najszerszą ofertę lecznictwa i turystyki uzdrowiskowej w skali europejskiej.
- Ujednolicenie nazewnictwa naszych uzdrowisk, z jednoczesnym powiązaniem ich z Polską Grupą Uzdrowisk sprawi, że goście naszych ośrodków będą mogli z łatwością je zidentyfikować. A co więcej, kuracjusze wybierając jedno z uzdrowisk, sygnowanych marką PGU, będą mieli pewność, że w tym miejscu mogą zawsze liczyć na najwyższą jakość świadczonych usług i na zbliżony standard infrastruktury w każdym z sześciu kurortów – dodaje Marcin Chmielewski.