25 proc. dorosłych podejrzewa u siebie ADHD
Tagi: | ADHD, zaburzenia, dorośli, diagnostyka |
Z amerykańskiej ankiety wynika, że aż 25 proc. dorosłych osób podejrzewa u siebie ADHD, ale tylko 13 proc. rozmawiało o tym ze specjalistą. Badacze wskazują objawy, które powinny skłonić do konsultacji z lekarzem.
Naukowcy z Ohio State University przeprowadzili ankietę wśród tysiąca dorosłych osób, aby sprawdzić, jak wielu z nich może cierpieć na ADHD. Jak się okazało, aż 25 proc. osób podejrzewało u siebie to zaburzenie, ale tylko 13 proc. rozmawiało na ten temat z fachowcem.
Badacze podkreślają, że przypadłość ta diagnozowana jest zwykle w wieku dziecięcym, ale coraz więcej dorosłych zdaje sobie sprawę, że ich problemy z uwagą, koncentracją i niepokojem mogą być w rzeczywistości niezdiagnozowanym ADHD.
Lęk, depresja i ADHD
Świadomość zaburzenia wśród ludzi rośnie w dużej mierze dzięki popularnym filmom w mediach społecznościowych, które zdobywają miliony wyświetleń.
Ale to nie wystarczy – niezbędna jest jednak właściwa diagnoza.
– Lęk, depresja i ADHD – wszystkie te zaburzenia mogą wyglądać bardzo podobnie, ale niewłaściwe leczenie może pogorszyć sytuację, zamiast pomóc danej osobie poczuć się lepiej i poprawić jej funkcjonowanie – przestrzega dr Justin Barterian, autor badania.
Kluczowa jest konsultacja z fachowcem. Zazwyczaj będzie to lekarz pierwszego kontaktu, który skieruje do właściwego specjalisty. – Jeśli oglądasz filmy w mediach społecznościowych i zaczynasz myśleć, że możesz spełniać kryteria tego zaburzenia, zachęcam, aby poddać się ocenie u psychologa, psychiatry lub lekarza — mówi badacz.
Według statystyk na ADHD cierpi 4,4 proc. osób w wieku od 18 do 44 lat, przy czym część nie wie o tym przez znaczną część życia.
Badanie wykazało także, że młodsi dorośli częściej wierzą, że mają niezdiagnozowane ADHD, niż starsze osoby. Częściej także podejmują odpowiednie działania w tej sprawie.
ADHD u dorosłych to zaburzenie neurologiczne, które charakteryzuje się problemami z uwagą, nadpobudliwością i impulsywnością. Objawy są na tyle nasilone, że mogą prowadzić do trudności w szkole, pracy i życiu domowym. Zaburzenie może wystąpić np. u osób, które doświadczały objawów ADHD w dzieciństwie.
W wielu przypadkach ADHD, które pojawia się w dzieciństwie, utrzymuje się również w dorosłym życiu.
Chociaż większość przypadków ADHD rozpoczyna się w dzieciństwie, możliwe jest również wystąpienie objawów dopiero w dorosłości, szczególnie po stresujących wydarzeniach życiowych lub zmianach hormonalnych.
Trzy typy ADHD
Jak tłumaczą naukowcy, pierwszy rodzaj to ADHD z nieuważnością, które charakteryzuje się niezdolnością do skupienia uwagi i łatwym rozpraszaniem się. Jest również znane jako zaburzenie deficytu uwagi (ADD). Drugi typ to ADHD z nadpobudliwością i impulsywnością, a trzeci to rodzaj łączony, które wywołuje zarówno zaburzenia uwagi, jak i nadpobudliwość oraz impulsywność.
Naukowcy przypominają, że ADHD może być trudne do zdiagnozowania u dorosłych.
– Objawy ADHD mogą wyglądać inaczej u różnych osób. Niektórym może być trudniej skupić się na wykładach lub organizować swój czas, podczas gdy inni mogą mieć więcej trudności społecznych z impulsywnością i problemy z uczestnictwem w rozmowach – wyjaśnia dr Barterian.