Jacek Jassem: w onkologii mamy za dużo łóżek szpitalnych
Autor: Bartłomiej Leśniewski
Data: 22.06.2011
Działy:
Aktualności w Onkologia
Aktualności
-Są kraje, gdzie jest o połowę mniej łóżek onkologicznych w przeliczeniu na liczbę mieszkańców niż w Polsce, a wyleczalność jest znacznie wyższa. Tak jest na przykład w Finlandii – mówi Jacek Jassem, przewodniczący Polskiego Towarzystwa Onkologicznego w wywiadzie dla „Menedżera Zdrowia”. -A to nie łóżka leczą, lecz właściwie wykształceni lekarze – dodaje.
W wywiadzie prof. Jassem pytany był o „Białą Księgę. Zwalczanie raka jelita grubego i raka piersi w Polsce na tle wybranych krajów europejskich”, którą opracowało Polskie Towarzystwo Onkologiczne. Odpowiedział:
-Próbujemy ocenić, czy wyleczalność związana jest np. z liczbą lekarzy, urządzeń do diagnostyki i terapii, czy też łóżek szpitalnych. Co do tego ostatniego zagadnienia: są kraje, gdzie jest o połowę mniej łóżek onkologicznych w przeliczeniu na liczbę mieszkańców niż w Polsce, a wyleczalność jest znacznie wyższa. Tak jest na przykład w Finlandii. Bo nie łóżka leczą, lecz właściwie wykształceni lekarze, dobrze zorganizowany system i dostęp do nowoczesnych technologii w zakresie diagnostyki i leczenia. U nas np. nadal w onkologii dominuje szpitalny model leczenia, niebywale kosztochłonny i zupełnie niewydajny. W efekcie często bywa tak, że koszty hospitalizacji, w ogromnej większości niepotrzebnej, przekraczają koszty samego leczenia. I to w sytuacji, kiedy niemal na wszystko brakuje pieniędzy! Często także kładzie się chorego do szpitala, aby wykonać proste badania diagnostyczne – tylko dlatego, że w warunkach ambulatoryjnych czeka się na nie znacznie dłużej. To klasyczna sytuacja błędnego koła.
Pełny tekst wywiadu z prof. Jackiem Jassemem w najnowszym numerze „Menedżera Zdrowia”.
-Próbujemy ocenić, czy wyleczalność związana jest np. z liczbą lekarzy, urządzeń do diagnostyki i terapii, czy też łóżek szpitalnych. Co do tego ostatniego zagadnienia: są kraje, gdzie jest o połowę mniej łóżek onkologicznych w przeliczeniu na liczbę mieszkańców niż w Polsce, a wyleczalność jest znacznie wyższa. Tak jest na przykład w Finlandii. Bo nie łóżka leczą, lecz właściwie wykształceni lekarze, dobrze zorganizowany system i dostęp do nowoczesnych technologii w zakresie diagnostyki i leczenia. U nas np. nadal w onkologii dominuje szpitalny model leczenia, niebywale kosztochłonny i zupełnie niewydajny. W efekcie często bywa tak, że koszty hospitalizacji, w ogromnej większości niepotrzebnej, przekraczają koszty samego leczenia. I to w sytuacji, kiedy niemal na wszystko brakuje pieniędzy! Często także kładzie się chorego do szpitala, aby wykonać proste badania diagnostyczne – tylko dlatego, że w warunkach ambulatoryjnych czeka się na nie znacznie dłużej. To klasyczna sytuacja błędnego koła.
Pełny tekst wywiadu z prof. Jackiem Jassemem w najnowszym numerze „Menedżera Zdrowia”.