123RF
KSO – ile można czekać?
Autor: Dorota Mirska
Data: 21.03.2024
Źródło: Menedżer Zdrowia
Działy:
Aktualności w Onkologia
Aktualności
Tagi: | KSO, onkologia, eDILO, Maciej Miłkowski, Beata Jagielska, Michał Dzięgielewski, Wojciech Golusiński, Janusz Meder, Bernard Waśko, Anna Andrzejczak, Dorota Korycińska |
Podczas obrad podkomisji stałej ds. onkologii, lekarzom puściły nerwy. – Skąd taka opieszałość? – dopytywali. – Wiemy, że czas to życie. Wydłużamy wprowadzenie Krajowej Sieci Onkologicznej o rok, ale chcemy to zrobić jak najsprawniej – odpowiadał wiceminister Miłkowski.
19 marca, w trakcie posiedzenia Podkomisji stałej ds. onkologii dotyczącej wprowadzania KSO, omówiono i przyjęto plan pracy tego gremium do 31 lipca 2024 r. Rozpatrzono też przedstawione przez wiceministra Macieja Miłkowskiego informacje dotyczące realizacji ustawy z 9 marca 2023 r. o Krajowej Sieci Onkologicznej.
W dyskusji głos zabierali m.in. wiceminister Maciej Miłkowski, dr n. med. Beata Jagielska, dyrektor Narodowego Instytutu Onkologii – PIB w Warszawie, dr n. med. Bernard Waśko, dyrektor Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego, Anna Andrzejczak z Fundacji Onkologia 2025, Dorota Korycińska z Ogólnopolskiej Federacji Onkologicznej.
Karty eDiLO pod koniec czerwca
W czasie debaty podkreślano brak jednolitości w zakresie dokumentacji medycznej w różnych ośrodkach, wagę wprowadzenia infolinii onkologicznej, wdrożenia systemów informatycznych, różnych sposobów pozyskiwania ankiet satysfakcji pacjenta, a także ogromnej wagi, jaką w funkcjonowaniu KSO będą mieli koordynatorzy.
Większość zabierających głos w dyskusji podkreślała potrzebę jak najszybszego wprowadzenia elektronicznych kart eDiLO. Jak poinformowała dr Beata Jagielska, testowe karty pojawią się w ciągu 2 tygodni, a do końca czerwca powinien być znany ostateczny wzór dokumentu, który ma odzwierciedlać proces leczenia pacjenta.
Podjęto także temat onkologicznych unitów narządowych, czyli ośrodków specjalizujących się w kompleksowym leczeniu wybranej choroby nowotworowej.
Najważniejsza jest edukacja
Dyskusję ekspertów przerwał obecny podczas obrad po raz pierwszy prof. Wojciech Golusiński.
– Przecież mamy rekomendacje europejskie, z których możemy korzystać. Powinniśmy wszystko znacznie szybciej robić. Dlaczego to tak wolno idzie? – pytał retorycznie.
– To nasza bolączka, że drepczemy w miejscu. Szkoda pracy, która została wykonana podczas pilotażu. Nie zgadzamy się na taką opieszałość. Czekamy również na wprowadzenie godziny dla zdrowia w szkołach. Naprawdę potrzebujemy na to dwóch lat? Przecież edukacja leży u podstaw wszystkiego. Podstawowa strategia onkologiczna nie wyjdzie, jeśli nie zaczniemy od szkół – dodał dr Janusz Meder, prezes Polskiej Unii Onkologii.
Maciej Miłkowski zgodził się z lekarzami, mówiąc, że dla każdego to oczywiste, że w onkologii czas to życie. Tłumaczył jednocześnie, że choć ministerstwo wydłuża o rok wprowadzenie KSO w Polsce, to robi wszystko, żeby zrealizować jak najsprawniej jej założenia. Zwłaszcza kładzie nacisk na jak najpilniejsze wprowadzenie karty eDiLO.
Dyrektor Departamentu Lecznictwa w Ministerstwie Zdrowia Michał Dzięgielewski, pełniący funkcję zastępcy przewodniczącego zespołu do spraw wdrożenia Krajowej Sieci Onkologicznej, podkreślał, że nie można europejskich wskazań w dziedzinie systemowego leczenia onkologicznego zaimplementować w Polsce w takim samym zakresie.
– Musimy je dostosować do naszych standardów, zwłaszcza legislacyjnych – stwierdził.
W dyskusji głos zabierali m.in. wiceminister Maciej Miłkowski, dr n. med. Beata Jagielska, dyrektor Narodowego Instytutu Onkologii – PIB w Warszawie, dr n. med. Bernard Waśko, dyrektor Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego, Anna Andrzejczak z Fundacji Onkologia 2025, Dorota Korycińska z Ogólnopolskiej Federacji Onkologicznej.
Karty eDiLO pod koniec czerwca
W czasie debaty podkreślano brak jednolitości w zakresie dokumentacji medycznej w różnych ośrodkach, wagę wprowadzenia infolinii onkologicznej, wdrożenia systemów informatycznych, różnych sposobów pozyskiwania ankiet satysfakcji pacjenta, a także ogromnej wagi, jaką w funkcjonowaniu KSO będą mieli koordynatorzy.
Większość zabierających głos w dyskusji podkreślała potrzebę jak najszybszego wprowadzenia elektronicznych kart eDiLO. Jak poinformowała dr Beata Jagielska, testowe karty pojawią się w ciągu 2 tygodni, a do końca czerwca powinien być znany ostateczny wzór dokumentu, który ma odzwierciedlać proces leczenia pacjenta.
Podjęto także temat onkologicznych unitów narządowych, czyli ośrodków specjalizujących się w kompleksowym leczeniu wybranej choroby nowotworowej.
Najważniejsza jest edukacja
Dyskusję ekspertów przerwał obecny podczas obrad po raz pierwszy prof. Wojciech Golusiński.
– Przecież mamy rekomendacje europejskie, z których możemy korzystać. Powinniśmy wszystko znacznie szybciej robić. Dlaczego to tak wolno idzie? – pytał retorycznie.
– To nasza bolączka, że drepczemy w miejscu. Szkoda pracy, która została wykonana podczas pilotażu. Nie zgadzamy się na taką opieszałość. Czekamy również na wprowadzenie godziny dla zdrowia w szkołach. Naprawdę potrzebujemy na to dwóch lat? Przecież edukacja leży u podstaw wszystkiego. Podstawowa strategia onkologiczna nie wyjdzie, jeśli nie zaczniemy od szkół – dodał dr Janusz Meder, prezes Polskiej Unii Onkologii.
Maciej Miłkowski zgodził się z lekarzami, mówiąc, że dla każdego to oczywiste, że w onkologii czas to życie. Tłumaczył jednocześnie, że choć ministerstwo wydłuża o rok wprowadzenie KSO w Polsce, to robi wszystko, żeby zrealizować jak najsprawniej jej założenia. Zwłaszcza kładzie nacisk na jak najpilniejsze wprowadzenie karty eDiLO.
Dyrektor Departamentu Lecznictwa w Ministerstwie Zdrowia Michał Dzięgielewski, pełniący funkcję zastępcy przewodniczącego zespołu do spraw wdrożenia Krajowej Sieci Onkologicznej, podkreślał, że nie można europejskich wskazań w dziedzinie systemowego leczenia onkologicznego zaimplementować w Polsce w takim samym zakresie.
– Musimy je dostosować do naszych standardów, zwłaszcza legislacyjnych – stwierdził.