123rtf
Kobiety z mutacją BRCA po leczeniu raka mogą bezpiecznie starać się o dziecko
Autor: Dorota Mirska
Data: 04.01.2024
Źródło: www.medscape.com/viewarticle/pregnancy-safe-after-brca-mutated-breast-cancer-2023a1000vmu
Działy:
Doniesienia naukowe
Aktualności
Tagi: | onkologia, rak piersi, BRCA, ciąża, leczenie raka |
Nowe badania dostarczają uspokajających wiadomości dla kobiet, nosicielek mutacji BRCA - po leczeniu raka piersi mogą bezpiecznie zajść w ciążę i urodzić zdrowe dziecko.
- Chociaż wiedzieliśmy, że można bezpiecznie zajść w ciążę po leczeniu raka piersi, to mieliśmy ograniczone dane dotyczące kobiet z rakiem będących nosicielkami mutacji BRCA – mówi onkolog Matteo Lambertini z Uniwersytetu w Genui we Włoszech. Na szczęście wyniki nowych badań naukowych opublikowanych 7 grudnia w JAMA oraz przekazanych podczas Sympozjum Raka Piersi w San Antonio okazały się pomyślne dla pacjentek. Jak ogłosił dr Jame Abraham, kierownik Kliniki Hematologii i Onkologii Medycznej w Cleveland Clinic - kobiety z mutacją BRCA po leczeniu onkologicznym mogą bez problemu zajść w ciążę i urodzić zdrowe dziecko.
Niski wskaźnik powikłań ciąży
W badaniu wzięły udział 4732 młode kobiety z całego świata, u których zdiagnozowano inwazyjnego raka piersi w stadium I-III. Wszystkie były nosicielkami mutacji BRCA, miały 40 lat lub mniej (mediana wieku w momencie rozpoznania – 35 lat). Zespół porównał wyniki 659 pacjentek, które miały co najmniej jedną ciążę w medianie obserwacji wynoszącej prawie 8 lat, z 4073 kobietami, które nie zaszły w ciążę.
Lambertini i współpracownicy podali medianę czasu od rozpoznania raka piersi do poczęcia wynoszącą 3,5 roku. Ogólnie rzecz biorąc, około 1 na 5 młodych nosicielek BRCA (22 proc.) zaszło w ciążę w ciągu 10 lat od rozpoznania raka piersi. Spośród 80 proc. pacjentek, które zakończyły ciążę, 91 proc. urodziło w terminie, a tylko 4 niemowlęta (0,9 proc.) miały udokumentowane wady wrodzone.
- Wskaźnik powikłań ciążowych, płodowych i położniczych był niski i zgodny z oczekiwaniami w populacji kobiet w podobnym wieku i bez historii raka piersi – powiedział Lambertini. Zespół ostrzegł jednak, że dane zostały zaczerpnięte z onkologicznej dokumentacji medycznej, która mogła zaniżać wyniki matki i płodu.
Czas przeżycia wolnego od choroby był podobny wśród kobiet, które zaszły w ciążę i tych, które nie zaszły w ciążę po raku piersi (skorygowane HR, 0,99; 95% CI, 0,81 - 1,20).
Różna długość przeżycia przy BRCA1 a BRCA2
Jak wynika z badań: nosicielki BRCA1 mają większą szansę przeżycia wolne od choroby po ciąży (aHR, 0,80), podczas gdy nosicielki BRCA2 wydają się mieć niższą szansę przeżycia wolnego od choroby po ciąży (aHR, 1,55).
Z powodów, które pozostają niejasne, naukowcy odkryli również, że nosicielki BRCA1, które zaszły w ciążę, miały znacznie wyższą długość przeżycia specyficzną dla raka piersi (aHR, 0,59; P < 0,01) i przeżycia całkowitego (aHR, 0,58; P < 0,01). Kobiety te miały tendencję do występowania HR-ujemnego raka piersi, co według autorów wiązało się również z poprawą przeżywalności po ciąży (aHR, 0,76).
Możliwe, że wpływ na długość przeżycia miał status receptorów hormonalnych lub kobiety te były ogólnie zdrowsze.
Przewaga całkowitego przeżycia nie obejmowała jednak nosicielek BRCA2 z dodatnim receptorem hormonalnym. Wydaje się, że dodatni status receptorów hormonalnych nie ma istotnego wpływu na przeżycie (aHR, 1,30; 95% CI, 0,95 - 1,76).
Niski wskaźnik powikłań ciąży
W badaniu wzięły udział 4732 młode kobiety z całego świata, u których zdiagnozowano inwazyjnego raka piersi w stadium I-III. Wszystkie były nosicielkami mutacji BRCA, miały 40 lat lub mniej (mediana wieku w momencie rozpoznania – 35 lat). Zespół porównał wyniki 659 pacjentek, które miały co najmniej jedną ciążę w medianie obserwacji wynoszącej prawie 8 lat, z 4073 kobietami, które nie zaszły w ciążę.
Lambertini i współpracownicy podali medianę czasu od rozpoznania raka piersi do poczęcia wynoszącą 3,5 roku. Ogólnie rzecz biorąc, około 1 na 5 młodych nosicielek BRCA (22 proc.) zaszło w ciążę w ciągu 10 lat od rozpoznania raka piersi. Spośród 80 proc. pacjentek, które zakończyły ciążę, 91 proc. urodziło w terminie, a tylko 4 niemowlęta (0,9 proc.) miały udokumentowane wady wrodzone.
- Wskaźnik powikłań ciążowych, płodowych i położniczych był niski i zgodny z oczekiwaniami w populacji kobiet w podobnym wieku i bez historii raka piersi – powiedział Lambertini. Zespół ostrzegł jednak, że dane zostały zaczerpnięte z onkologicznej dokumentacji medycznej, która mogła zaniżać wyniki matki i płodu.
Czas przeżycia wolnego od choroby był podobny wśród kobiet, które zaszły w ciążę i tych, które nie zaszły w ciążę po raku piersi (skorygowane HR, 0,99; 95% CI, 0,81 - 1,20).
Różna długość przeżycia przy BRCA1 a BRCA2
Jak wynika z badań: nosicielki BRCA1 mają większą szansę przeżycia wolne od choroby po ciąży (aHR, 0,80), podczas gdy nosicielki BRCA2 wydają się mieć niższą szansę przeżycia wolnego od choroby po ciąży (aHR, 1,55).
Z powodów, które pozostają niejasne, naukowcy odkryli również, że nosicielki BRCA1, które zaszły w ciążę, miały znacznie wyższą długość przeżycia specyficzną dla raka piersi (aHR, 0,59; P < 0,01) i przeżycia całkowitego (aHR, 0,58; P < 0,01). Kobiety te miały tendencję do występowania HR-ujemnego raka piersi, co według autorów wiązało się również z poprawą przeżywalności po ciąży (aHR, 0,76).
Możliwe, że wpływ na długość przeżycia miał status receptorów hormonalnych lub kobiety te były ogólnie zdrowsze.
Przewaga całkowitego przeżycia nie obejmowała jednak nosicielek BRCA2 z dodatnim receptorem hormonalnym. Wydaje się, że dodatni status receptorów hormonalnych nie ma istotnego wpływu na przeżycie (aHR, 1,30; 95% CI, 0,95 - 1,76).