Rak piersi – po chirurgii mniej chemoterapii
Redaktor: Bartłomiej Leśniewski
Data: 04.06.2018
Źródło: BL, Hematoonkologia.pl
Działy:
Aktualności w Onkologia
Aktualności
Tysiące pacjentek po operacyjnym usunięcia guza przy raku piersi będzie mogła uniknąć chemioterapii. - Nie jest konieczna – wynika z badań, których rezultaty opublikował „New England Journal of Medicine".
Chemioterapia przy raku piersi to leczenie uzupełniające, mające na celu zapobieganie nawrotom, przerzutom do innych organów.
- Przez długi czas trwała dyskusja co tego, w jakich wypadkach jest konieczna, w jakich nie – mówi prof. Jacek Jassem. – Dotyczy to w szczególności tzw. hormonowrażliwego raka piersi, w którym stosuje się rutynowo uzupełniającą hormonoterapię. Jedną z metod, które mogą rozstrzygnąć ten problem są testy molekularne. Najczęściej stosowany, opracowwany w USA test „Oncotype DX” dzielił pacjentki na trzy grupy, o niskim, pośrednim i wysokim ryzyku. Pacjentkom o niskim ryzyku chemioterapii nie podawano, pacjentkom o wysokim podawano. Był jednak spór co do tego jak podejść do pacjentek w stanie pośredniego ryzyka. Badanie ten spór rozstrzyga, podawanie chemioterapii w tych wypadkach nie jest konieczne – dodaje.
A to oznacza, że tysiące chorych będzie mogło jej uniknąć.
- Bo nasze odkrycia nie wykazały zwiększonej korzyści z otrzymywania chemioterapii. Wyniki będą miały duży wpływ na podejmowanie decyzji o najkorzystniejszym leczeniu - mówi dr Jeffrey Abrams, zastępca dyrektora programu oceny terapii nowotworów w National Cancer Institute.
Dlaczego możliwość pominięcia chemioterapii jest tak istotna. – Bo leki używane w trakcie chemioterapii nie są selektywne i niszczą również zdrowe komórki – wyjaśnia portal "Hematoonkologia.pl".
Szczególnie te które się też szybko dzielą tj. komórki włosów, komórki znajdujące się w jamie ustnej, w przewodzie pokarmowym czy szpiku kostnym. Skutki mogą mieć przebieg łagodny lub poważny. Niektóre najczęściej występujące skutki uboczne chemioterapii to: mielosupresja, niedokrwistość, neutropenia, trombocytopenia, wypadanie włosów, nudności, biegunka, owrzodzenie jamy ustnej, zmiany smaku, zmęczenie.
- Przez długi czas trwała dyskusja co tego, w jakich wypadkach jest konieczna, w jakich nie – mówi prof. Jacek Jassem. – Dotyczy to w szczególności tzw. hormonowrażliwego raka piersi, w którym stosuje się rutynowo uzupełniającą hormonoterapię. Jedną z metod, które mogą rozstrzygnąć ten problem są testy molekularne. Najczęściej stosowany, opracowwany w USA test „Oncotype DX” dzielił pacjentki na trzy grupy, o niskim, pośrednim i wysokim ryzyku. Pacjentkom o niskim ryzyku chemioterapii nie podawano, pacjentkom o wysokim podawano. Był jednak spór co do tego jak podejść do pacjentek w stanie pośredniego ryzyka. Badanie ten spór rozstrzyga, podawanie chemioterapii w tych wypadkach nie jest konieczne – dodaje.
A to oznacza, że tysiące chorych będzie mogło jej uniknąć.
- Bo nasze odkrycia nie wykazały zwiększonej korzyści z otrzymywania chemioterapii. Wyniki będą miały duży wpływ na podejmowanie decyzji o najkorzystniejszym leczeniu - mówi dr Jeffrey Abrams, zastępca dyrektora programu oceny terapii nowotworów w National Cancer Institute.
Dlaczego możliwość pominięcia chemioterapii jest tak istotna. – Bo leki używane w trakcie chemioterapii nie są selektywne i niszczą również zdrowe komórki – wyjaśnia portal "Hematoonkologia.pl".
Szczególnie te które się też szybko dzielą tj. komórki włosów, komórki znajdujące się w jamie ustnej, w przewodzie pokarmowym czy szpiku kostnym. Skutki mogą mieć przebieg łagodny lub poważny. Niektóre najczęściej występujące skutki uboczne chemioterapii to: mielosupresja, niedokrwistość, neutropenia, trombocytopenia, wypadanie włosów, nudności, biegunka, owrzodzenie jamy ustnej, zmiany smaku, zmęczenie.