Szef FDA o nadmiernych kosztach na leki ponoszonych przez chorych na raka oraz o pomysłach na wykorzystanie nowych technologii
Autor: Marta Koblańska
Data: 16.04.2018
Źródło: Medscape/MK
Działy:
Aktualności w Onkologia
Aktualności
Szef amerykańskiej FDA podkreślił potrzebę rozwiązania problemu wysokich kosztów leków, z którymi mierzą się chorzy na raka. Scott Gottlieb jednocześnie wskazał, że FDA podejmie szereg kroków, aby zwiększyć wykorzystanie sekwencjonowania nowej generacji w celu przyspieszenia odkrywania nowych terapii.
Jego zdaniem chorzy na raka są nieproporcjonalnie obarczani ceną leków, nawet jeżeli te koszty stanowią jedynie część wszystkich wydatków na ich leczenie. - Rosnące koszy współpłacenia oraz współubezpieczeń pchają zbyt wielu chorych w objęcia niedostatku, kiedy wyborem staje się puste konto lub dostęp do potencjalnie efektywnej terapii – powiedział Gottlieb.
Choć agencja nie ma przełożenia na kwestie ustalania cen, to jednak jej szef upiera się, że odgrywa rolę w rozwiązaniu problemu toksycznego finansowania terapii przeciwnowotworowych. Jego zdaniem, jeżeli w łańcuchu dostaw siły niekonkurencyjne oraz ci, którzy zgarniają zyski działają tak, aby efektywne terapie były poza zasięgiem pacjentów, cała korzyść z innowacji poprawiających zdrowie publiczne nie jest realizowana. I podkreśla, że choć nie stanowi to głównego obszaru działania, to jednak Kongres USA nałożył na FDA odpowiedzialność wspierania konkurencji na rynku produktów. Jego zdaniem należy wypracować nowe modele płatności.
Gottlieb wskazał również ambitny cel agencji jakim jest wykorzystanie polityki FDA w celu zachęcenia zastosowania najnowszych technologii, które mogłyby po czasie zmniejszyć koszty prac nad nowymi lekami oraz tych, które pomogą ludziom lepiej radzić sobie z kwestią finansowej dostępności leków. Jego zdaniem, jeżeli uda się zredukować jedynie koszty bezpośrednie pracy nad nowymi lekami, można będzie zredukować koszty kapitału potrzebnego do wspierania nowych odkryć.
Choć agencja nie ma przełożenia na kwestie ustalania cen, to jednak jej szef upiera się, że odgrywa rolę w rozwiązaniu problemu toksycznego finansowania terapii przeciwnowotworowych. Jego zdaniem, jeżeli w łańcuchu dostaw siły niekonkurencyjne oraz ci, którzy zgarniają zyski działają tak, aby efektywne terapie były poza zasięgiem pacjentów, cała korzyść z innowacji poprawiających zdrowie publiczne nie jest realizowana. I podkreśla, że choć nie stanowi to głównego obszaru działania, to jednak Kongres USA nałożył na FDA odpowiedzialność wspierania konkurencji na rynku produktów. Jego zdaniem należy wypracować nowe modele płatności.
Gottlieb wskazał również ambitny cel agencji jakim jest wykorzystanie polityki FDA w celu zachęcenia zastosowania najnowszych technologii, które mogłyby po czasie zmniejszyć koszty prac nad nowymi lekami oraz tych, które pomogą ludziom lepiej radzić sobie z kwestią finansowej dostępności leków. Jego zdaniem, jeżeli uda się zredukować jedynie koszty bezpośrednie pracy nad nowymi lekami, można będzie zredukować koszty kapitału potrzebnego do wspierania nowych odkryć.