Zwiększa się liczba badań klinicznych
Tagi: | Anna Raciborska, onkologia, onkologia dziecięca, Instytut Matki i Dziecka, badania kliniczne, projekt BUTTERFLY, projekt POLHISTIO |
W 2024 r. liczba zarejestrowanych badań klinicznych na świecie wzrosła o 17 proc. w stosunku do roku poprzedniego. Jak ocenia onkolog dziecięca prof. Anna Raciborska, to dobry trend, ponieważ udział w takich projektach to często szansa pacjentów na powrót do zdrowia.
W 2024 r. liczba badań zarejestrowanych w bazie ClinicalTrials.gov zwiększyła się o ponad 17 proc. w stosunku do roku poprzedniego (wzrost z 437 533 badań w 2023 do 513 823 w 2024 r.). Badania kliniczne z udziałem dzieci stanowią około 20 proc. wszystkich zarejestrowanych w bazie projektów.
Wzrost liczby prowadzonych badań klinicznych obserwuje się również w naszym kraju. W latach 2014–2019 Polska odnotowała jeden z największych na świecie wzrostów liczby prowadzonych projektów, plasując się na 5. miejscu za Chinami, Hiszpanią, Koreą Południową i Tajwanem.
Jak mówi prof. Raciborska, kierownik Kliniki Onkologii i Chirurgii Onkologicznej Dzieci i Młodzieży w Instytucie Matki i Dziecka, co roku w Polsce odnotowuje się 1100–1200 nowych zachorowań na nowotwory dziecięce. Część z małych pacjentów nie reaguje na tradycyjne metody leczenia lub występuje u nich wznowa czy progresja choroby. Szansą dla tych dzieci na powrót do zdrowia często są jedynie badania kliniczne.
W klinice, którą kieruje, prowadzonych jest aktualnie sześć różnego rodzaju niekomercyjnych projektów badawczych, dających dzieciom możliwość skorzystania z najnowocześniejszych terapii, m.in. w przypadku gdy standardowe leczenie nie przynosi oczekiwanych rezultatów. Do nich należy na przykład projekt BUTTERFLY, gdzie pacjenci z opornym mięsakiem Ewinga mogą otrzymać immunoterapię, czy projekt POLHISTIO dla dzieci z histiocytozami, w ramach którego podaje się leczenie celowane na podstawie wyniku badania molekularnego.
Badania kliniczne służą do testowania nowych leków, procedur medycznych lub terapii z udziałem ludzi. Ich głównym celem jest ustalenie, w jakim stopniu nowa metoda leczenia lub profilaktyki jest skuteczna w zapobieganiu, wykrywaniu lub zwalczaniu różnych chorób. Z udziału w projektach badawczych często korzystają pacjenci, u których standardowe postępowanie nie przynosiło oczekiwanych rezultatów.
Jak przekonuje prof. Raciborska, badania kliniczne mają służyć przede wszystkim optymalizacji sposobu leczenia i poprawie jego wyników. Dają możliwość sprawdzenia nowych schematów leczenia lub włączenia dodatkowych leków, ich dawkowania czy procedur diagnostyczno-terapeutycznych. Umożliwiają stosowanie bardziej precyzyjnej i często mniej inwazyjnej kuracji. Dzięki temu lekarze mogą tworzyć nowe standardy postępowania, personalizować leczenie, podnosić wskaźniki wyleczalności.
Jak wyjaśnia onkolog, osoby zakwalifikowane do badań nie ponoszą kosztów związanych z leczeniem, są objęte stałą opieką zespołu lekarzy i pielęgniarek oraz mają dostęp do najwyższej jakości procedur medycznych i diagnostyki. Udział w projekcie badawczym daje pacjentom i ich rodzinom poczucie najlepszej możliwej opieki, co jest niezmiernie ważne, zwłaszcza w chorobach rzadkich oraz gdy pacjentem jest dziecko.
– Dlatego bardzo pozytywne jest to, że na świecie i w Polsce rośnie liczba prowadzonych badań klinicznych – ocenia prof. Anna Raciborska.