Pacjent partnerem profesjonalisty w ochronie zdrowia
Redaktor: Agnieszka Katrynicz
Data: 06.04.2011
Źródło: AK
W Polsce od kilku lat rosną wydatki na chemioterapię i leczenie onkologiczne, jednak liczba pacjentów, u których nowotwór daje się wyleczyć jest znacznie mniejsza niż w większości krajów europejskich. W naszym kraju odsetek ten wynosi ok. 30%, a w innych krajach Europy, np. w Rumunii i Bułgarii – 60%. Według raportu przygotowanego przez prof. Nilsa Wilkinga z Instytutu Karolińska w Szwecji, w Polsce zarówno wydatki na leczenie onkologiczne w przeliczeniu na jednego obywatela, jak i ilość dostępnych leków na rynku są najniższe w Europie. Jesteśmy jednocześnie na ostatnim miejscu wśród państw europejskich pod względem wskaźnika osób, którym udało się przeżyć pięć lat bez nawrotu choroby. Jak zmienić ten stan rzeczy?
Chorzy na nowotwory działający w organizacjach pacjenckich zrzeszyli się w Polską Koalicję Organizacji Pacjentów Onkologicznych i mówią głośno „nic o nas bez nas”.
Wielu polskich lekarzy ciągle nie wie, jak rozmawiać z pacjentem i jego rodziną, jak przekazywać informacje o nowotworze. Nie doceniają roli rodziny w prowadzeniu pacjenta, nie wiedzą jaki jest stosunek pacjentów i ich rodzin do tzw. leczenia alternatywnego. Nagminna jest sytuacja, że chory po pobycie w szpitalu, przebytej operacji i chemioterapii zostaje pozostawiony sam sobie. Lekarzom z kolei brakuje czasu i umiejętności, by w zrozumiały sposób przekazać wszelkie niezbędne informacje o chorobie. Być może w efekcie rośnie presja pacjentów na wyjazdy na leczenie do klinik zagranicznych?
Tymczasem wszystkie badania pokazują jasno – świadomy pacjent to lepszy pacjent. Dobre relacje pacjent – lekarz powodują, że szansa na wyleczenie rośnie.
Nie mniej ważnym problemem jest ciągła nierówność dostępu do leczenia onkologicznego – np. zgody na tzw. chemię niestandardową Mazowiecki Oddział Narodowego Funduszu Zdrowia wydaje niemal „od ręki”, gdy tymczasem w Pomorskim Oddziale trzeba czekać ponad pół roku.
Według Jacka Gugulskiego, prezesa Polskiej Koalicji Organizacji Pacjentów Onkologicznych konieczne jest uproszczenie skomplikowanych procedur i skrócenie czasu oczekiwania na leczenie.
Tymczasem na świecie leczenie onkologiczne weszło w nową fazę – terapii celowanych, „skrojonych na miarę”. Leczenie to zakłada, że każdy pacjent ma być traktowany indywidualnie ze względu na specyficzny przebieg swojej choroby. Na tym, by w Polsce takich terapii było jak najwięcej zależy zarówno środowiskom medycznym, jak i pacjentom. Im większy wybór leków, tym większe szanse pacjenta na przeżycie, ponieważ lekarze mają wówczas możliwość wyboru najlepszego w danym przypadku rozwiązania.
Biorąc te wszystkie ograniczenia pod uwagę, Polska Koalicja Organizacji Pacjentów Onkologicznych domaga się: obecności przedstawiciela Koalicji w roli obserwatora na posiedzeniach Rady przy Narodowym Programie Zwalczania Chorób Nowotworowych, wypracowania systemu kwartalnych spotkań z Ministerstwem Zdrowia, udziału w pracach European Cancer Patient Coalition, udziału w wybranych spotkaniach Sejmowej Komisji Zdrowia.
Wielu polskich lekarzy ciągle nie wie, jak rozmawiać z pacjentem i jego rodziną, jak przekazywać informacje o nowotworze. Nie doceniają roli rodziny w prowadzeniu pacjenta, nie wiedzą jaki jest stosunek pacjentów i ich rodzin do tzw. leczenia alternatywnego. Nagminna jest sytuacja, że chory po pobycie w szpitalu, przebytej operacji i chemioterapii zostaje pozostawiony sam sobie. Lekarzom z kolei brakuje czasu i umiejętności, by w zrozumiały sposób przekazać wszelkie niezbędne informacje o chorobie. Być może w efekcie rośnie presja pacjentów na wyjazdy na leczenie do klinik zagranicznych?
Tymczasem wszystkie badania pokazują jasno – świadomy pacjent to lepszy pacjent. Dobre relacje pacjent – lekarz powodują, że szansa na wyleczenie rośnie.
Nie mniej ważnym problemem jest ciągła nierówność dostępu do leczenia onkologicznego – np. zgody na tzw. chemię niestandardową Mazowiecki Oddział Narodowego Funduszu Zdrowia wydaje niemal „od ręki”, gdy tymczasem w Pomorskim Oddziale trzeba czekać ponad pół roku.
Według Jacka Gugulskiego, prezesa Polskiej Koalicji Organizacji Pacjentów Onkologicznych konieczne jest uproszczenie skomplikowanych procedur i skrócenie czasu oczekiwania na leczenie.
Tymczasem na świecie leczenie onkologiczne weszło w nową fazę – terapii celowanych, „skrojonych na miarę”. Leczenie to zakłada, że każdy pacjent ma być traktowany indywidualnie ze względu na specyficzny przebieg swojej choroby. Na tym, by w Polsce takich terapii było jak najwięcej zależy zarówno środowiskom medycznym, jak i pacjentom. Im większy wybór leków, tym większe szanse pacjenta na przeżycie, ponieważ lekarze mają wówczas możliwość wyboru najlepszego w danym przypadku rozwiązania.
Biorąc te wszystkie ograniczenia pod uwagę, Polska Koalicja Organizacji Pacjentów Onkologicznych domaga się: obecności przedstawiciela Koalicji w roli obserwatora na posiedzeniach Rady przy Narodowym Programie Zwalczania Chorób Nowotworowych, wypracowania systemu kwartalnych spotkań z Ministerstwem Zdrowia, udziału w pracach European Cancer Patient Coalition, udziału w wybranych spotkaniach Sejmowej Komisji Zdrowia.