Smart city: odpowiedź na niedostatki rządowego programu informatyzacji
Redaktor: Bartłomiej Leśniewski
Data: 18.09.2015
Źródło: BL, Puls Biznesu
Zdalne zarządzanie opieką zdrowotną w miastach — to najnowszy cel, jaki postawiła przed sobą informatyczna spółka Comarch. To odpowiedź na niedostatki rządowego programu informatyzacji ochrony zdrowia.
-Obecne systemy zarządzania jednostkami służby zdrowia, zwłaszcza na poziomie powiatowym, są najczęściej skostniałe i nie przystają do światowych standardów – pisze „Puls Biznesu”.
Spółka Comarch, producent systemów informatycznych, uruchomiła w Tarnowie swój kolejny oddział. Będą w nim prowadzone prace właśnie na styku dwóch dziedzin: smart city i e-zdrowie. Firma, we współpracy z miastem, będzie rozwijać i testować rozwiązania informatyczne w ramach projektu „Miasto Zdrowia”. Zajmie się opracowaniem platformy pomagającej zarządzać systemem opieki i dokumentacją medyczną w regionie.
- Staramy się pokazać samorządom rozwiązania z dziedziny e-zdrowie, które są stosowane za granicą, np. w państwach skandynawskich. Chcielibyśmy przenieść je na polski rynek i dostosować do niego. Prowadzimy rozmowy również z innymi miastami; w grę wchodzą głównie miasta powiatowe (byłe miasta wojewódzkie). Z kilkoma z nich mamy już podpisane listy intencyjne, natomiast na razie jest jeszcze za wcześnie, żeby głośno mówić o konkretach — zapowiada Piotr Piątos, prezes Comarch Healthcare. W nowym oddziale Comarchu zatrudnienie znajdzie około 50 osób.
Prace Comarchu to odpowiedź na niedostatki rządowego programu informatyzacji ochrony zdrowia. Rządowe projekty służą w pierwszej kolejności obsłudze rozliczeń z placówkami, pomijając inne ważne aspekty e- medycyny.
Spółka Comarch, producent systemów informatycznych, uruchomiła w Tarnowie swój kolejny oddział. Będą w nim prowadzone prace właśnie na styku dwóch dziedzin: smart city i e-zdrowie. Firma, we współpracy z miastem, będzie rozwijać i testować rozwiązania informatyczne w ramach projektu „Miasto Zdrowia”. Zajmie się opracowaniem platformy pomagającej zarządzać systemem opieki i dokumentacją medyczną w regionie.
- Staramy się pokazać samorządom rozwiązania z dziedziny e-zdrowie, które są stosowane za granicą, np. w państwach skandynawskich. Chcielibyśmy przenieść je na polski rynek i dostosować do niego. Prowadzimy rozmowy również z innymi miastami; w grę wchodzą głównie miasta powiatowe (byłe miasta wojewódzkie). Z kilkoma z nich mamy już podpisane listy intencyjne, natomiast na razie jest jeszcze za wcześnie, żeby głośno mówić o konkretach — zapowiada Piotr Piątos, prezes Comarch Healthcare. W nowym oddziale Comarchu zatrudnienie znajdzie około 50 osób.
Prace Comarchu to odpowiedź na niedostatki rządowego programu informatyzacji ochrony zdrowia. Rządowe projekty służą w pierwszej kolejności obsłudze rozliczeń z placówkami, pomijając inne ważne aspekty e- medycyny.