TK klatki piersiowej umożliwia skuteczniejsze leczenie POChP
Autor: Damian Matusiak
Przewlekła obturacyjna choroba płuc wiąże się ze zwiększonym ryzykiem m.in. zawału serca i zaostrzeń płucnych. Okazuje się, że wnikliwa ocena tomografii komputerowej klatki piersiowej pozwala znacznie lepiej przewidywać wystąpienie tych ciężkich powikłań, o czym przekonuje najnowsza publikacja z „The Chest”.
Ustalono, że wskaźnik uwapnienia tętnic wieńcowych (CACS) i stosunek średnicy tętnicy płucnej do średnicy aorty (stosunek PA:A) mierzone na podstawie tomografii komputerowej klatki piersiowej są czynnikami predykcyjnymi odpowiednio zdarzeń sercowo-naczyniowych i zaostrzeń przewlekłej obturacyjnej choroby płuc (POChP). Niewiele jednak wiadomo na temat wzajemnych zależności między tymi wskaźnikami a efektem klinicznym. Stąd wieloośrodkowy zespół badaczy ze Stanów Zjednoczonych podjął się dostarczenia cennych danych zapełniających tą lukę dowodową.
Korzystając z danych pochodzących z badania COPDGene, oceniono prospektywne ryzyko chorób sercowo-naczyniowych i zaostrzeń POChP u pacjentów z 2-4 stopniem choroby według definicji GOLD, koncentrując się na ocenie CACS i stosunku PA:A w chwili włączenia do badania. Wyniki analizowano w trzech podtypach choroby: u 1042 osób z POChP bez przewagi rozedmy płuc, 1324 przypadków POChP z przewagą rozedmy i 465 osób z rozedmą pośrednią.
Wykazano istotnie wyższe ogólne ryzyko poważnych incydentów sercowo-naczyniowych (o 61 proc.) u osób z wyższym wskaźnikiem CACS oraz zwiększone ryzyko (aż o 80 proc) zaostrzeń POChP u osób z wyższym współczynnikiem PA:A. Warto zauważyć, że u pacjentów z bez przewagi zmian rozedmowych wykazano odpowiednio 2-krotnie oraz niemal 1,5-krotnie silniejszy związek między tymi wskaźnikami a zdarzeniami klinicznymi w porównaniu z pacjentami z przewagą rozedmy oraz rozedmą pośrednią.
Dwa parametry tomografii komputerowej klatki piersiowej, wskaźnik uwapnienia tętnic wieńcowych i stosunek średnicy tętnicy płucnej do średnicy aorty, mają różne wartości predykcyjne dla zdarzeń sercowo-naczyniowych i zaostrzeń POChP, na które dodatkowo wpływają określone podtypy choroby. Powyższe dane pozwalają lepiej stratyfikować ryzyko u poszczególnych pacjentów, co może istotnie poprawić profilaktykę sercowo-naczyniową oraz kontrolę choroby podstawowej.