123RF
Atopowe zapalenie skóry wciąż leczone niewystarczająco
Tagi: | atopowe zapalenie skóry, AZS, dupilumab, metotreksat |
Czy leczenie atopowego zapalenia skóry może być skuteczniejsze? Z najnowszej publikacji w prestiżowym „Journal of The European Academy of Dermatology and Venerology” wynika, że wręcz powinno.
Atopowe zapalenie skóry to nawracająca choroba, która wiąże się z występowaniem defektów estetycznych, nadkażeń skóry i uciążliwym świądem; wszystkie te czynniki negatywnie wpływają na jakość życia pacjentów.
Spojrzenie na AZS od tej strony ma kluczowe znaczenie dla dostosowywania leczenia i łagodzenia objawów; dlatego międzynarodowy zespół naukowców pod kierownictwem prof. Kiliana Eyericha z Uniwersytetu we Freiburgu scharakteryzował wzorce leczenia obecne na całym świecie oraz obciążenie kliniczne, psychospołeczne i ekonomiczne u osób z AZS o nasileniu umiarkowanym do ciężkiego.
W 28 krajach przeprowadzono przekrojowe badanie MEASURE-AD, które objęło 1558 pacjentów z atopowym zapaleniem skóry o nasileniu umiarkowanym do ciężkiego (1434 dorosłych i 124 nastolatków), którzy byli leczeni lub kwalifikowali się do leczenia systemowego. Oceniano nasilenie świądu w skali WP-NRS (zakres: 0–10) i jakość życia (DLQI dla dorosłych i CDLQI dla młodzieży, w obu przypadkach zakres: 0–30).
Prawie wszyscy, bo aż 98,4 proc., pacjenci stosowali leki na AZS, a ponad połowa (56 proc.) leki ogólnoustrojowe (15 proc. na monoterapii). Najczęściej stosowanymi terapiami ogólnoustrojowymi były dupilumab (56,3 proc.), glikokortykosteroidy (18,1 proc.) i metotreksat (16,2 proc.).
Średni wynik WP-NRS w całej populacji wynosił 5,3, a co niepokojące większość pacjentów (powyżej 55 proc.) zgłaszała świąd o nasileniu od umiarkowanego do ciężkiego (WP-NRS co najmniej 4). Co do skal jakości życia to średni wynik wynosił odpowiednio 10,8 i 9,6, co oznacza balansowanie na granicy umiarkowanie i mocno obniżonej jakości życia. Analiza podgrup wykazała, że u pacjentów otrzymujących terapię systemową całościowe obciążenie chorobą było mniejsze w porównaniu z pacjentami leczonymi miejscowo.
Badanie pokazuje, że u pacjentów z atopowym zapaleniem skóry o nasileniu umiarkowanym do ciężkiego w dalszym ciągu występuje znaczne wielowymiarowe obciążenie chorobą i brak jej kontroli; skłania to do zastanowienia się, jak zmienić powyższy stan rzeczy.
Opracowanie lek. Damian Matusiak
Spojrzenie na AZS od tej strony ma kluczowe znaczenie dla dostosowywania leczenia i łagodzenia objawów; dlatego międzynarodowy zespół naukowców pod kierownictwem prof. Kiliana Eyericha z Uniwersytetu we Freiburgu scharakteryzował wzorce leczenia obecne na całym świecie oraz obciążenie kliniczne, psychospołeczne i ekonomiczne u osób z AZS o nasileniu umiarkowanym do ciężkiego.
W 28 krajach przeprowadzono przekrojowe badanie MEASURE-AD, które objęło 1558 pacjentów z atopowym zapaleniem skóry o nasileniu umiarkowanym do ciężkiego (1434 dorosłych i 124 nastolatków), którzy byli leczeni lub kwalifikowali się do leczenia systemowego. Oceniano nasilenie świądu w skali WP-NRS (zakres: 0–10) i jakość życia (DLQI dla dorosłych i CDLQI dla młodzieży, w obu przypadkach zakres: 0–30).
Prawie wszyscy, bo aż 98,4 proc., pacjenci stosowali leki na AZS, a ponad połowa (56 proc.) leki ogólnoustrojowe (15 proc. na monoterapii). Najczęściej stosowanymi terapiami ogólnoustrojowymi były dupilumab (56,3 proc.), glikokortykosteroidy (18,1 proc.) i metotreksat (16,2 proc.).
Średni wynik WP-NRS w całej populacji wynosił 5,3, a co niepokojące większość pacjentów (powyżej 55 proc.) zgłaszała świąd o nasileniu od umiarkowanego do ciężkiego (WP-NRS co najmniej 4). Co do skal jakości życia to średni wynik wynosił odpowiednio 10,8 i 9,6, co oznacza balansowanie na granicy umiarkowanie i mocno obniżonej jakości życia. Analiza podgrup wykazała, że u pacjentów otrzymujących terapię systemową całościowe obciążenie chorobą było mniejsze w porównaniu z pacjentami leczonymi miejscowo.
Badanie pokazuje, że u pacjentów z atopowym zapaleniem skóry o nasileniu umiarkowanym do ciężkiego w dalszym ciągu występuje znaczne wielowymiarowe obciążenie chorobą i brak jej kontroli; skłania to do zastanowienia się, jak zmienić powyższy stan rzeczy.
Opracowanie lek. Damian Matusiak