Chemioterapia perfuzyjna świadczeniem gwarantowanym
Autor: Jacek Szczęsny
Data: 03.04.2013
Źródło: Sekretariat Konsultanta Krajowego
Działy:
MZ, NFZ, AOTM
Aktualności
Procedura KCPH stosowana w wielu krajach i rekomendowana przez Europejskie Towarzystwo Onkologii Klinicznej teraz możliwa w Polsce.
Rada Przejrzystości AOTM uznała za zasadne zakwalifikowanie chemioterapii perfuzyjnej kończynowej w hipertermii (KCPH) jako świadczenia gwarantowanego.
Szczególnie w leczeniu pierwotnym lub w przypadkach wznowy miejscowej po leczeniu chirurgicznym czerniaka i mięsaka tkanek miękkich bez przerzutów odległych u chorych, u których nie można wykonać innego zabiegu niż amputacja kończyny, argumentując, że procedura KCPH jest stosowana w wielu krajach i rekomendowana przez Europejskie Towarzystwo Onkologii Klinicznej (ESMO). Podstawowym warunkiem jej przeprowadzenia, oprócz posiadania wysokospecjalistycznej aparatury, jest obecność w zespole kwalifikującym do zabiegu i w trakcie jego trwania specjalistów w dziedzinie onkologii klinicznej, chirurgii onkologicznej, anestezjologii, radiologii oraz specjalisty w zakresie krążenia pozaustrojowego (perfuzjonisty). Brak chociaż jednej osoby z tego zespołu uniemożliwia właściwe leczenie i tym samym wpływa negatywnie na oczekiwane wyniki. Rada Przejrzystości podziela opinię ekspertów, że w Polsce istnieje zapotrzebowanie na 2-4 ośrodki przeprowadzające te procedury.
Szczególnie w leczeniu pierwotnym lub w przypadkach wznowy miejscowej po leczeniu chirurgicznym czerniaka i mięsaka tkanek miękkich bez przerzutów odległych u chorych, u których nie można wykonać innego zabiegu niż amputacja kończyny, argumentując, że procedura KCPH jest stosowana w wielu krajach i rekomendowana przez Europejskie Towarzystwo Onkologii Klinicznej (ESMO). Podstawowym warunkiem jej przeprowadzenia, oprócz posiadania wysokospecjalistycznej aparatury, jest obecność w zespole kwalifikującym do zabiegu i w trakcie jego trwania specjalistów w dziedzinie onkologii klinicznej, chirurgii onkologicznej, anestezjologii, radiologii oraz specjalisty w zakresie krążenia pozaustrojowego (perfuzjonisty). Brak chociaż jednej osoby z tego zespołu uniemożliwia właściwe leczenie i tym samym wpływa negatywnie na oczekiwane wyniki. Rada Przejrzystości podziela opinię ekspertów, że w Polsce istnieje zapotrzebowanie na 2-4 ośrodki przeprowadzające te procedury.