123RF
Kwas hialuronowy i botoks tylko pod nadzorem lekarza
Działy:
Doniesienia naukowe
Aktualności
Zastrzyki z kwasem hialuronowym oraz toksyną botulinową powinny być podawane tylko przez odpowiednio przeszkolonych specjalistów – apelują dermatolodzy.
W ostatnich latach w medycynie estetycznej nastąpił gwałtowny wzrost stosowania śródskórnych iniekcji kwasu hialuronowego i toksyny botulinowej. Niestety pojawia się też coraz więcej skutków ubocznych tych zabiegów. Zwłaszcza, że zastrzyki te nie zawsze są podawane przez lekarzy, tylko osoby bez odpowiedniego wykształcenia medycznego. Dr Martine Baspeyras, dermatolog z Bordeaux, która specjalizuje się w dermatologii kosmetycznej i kosmetologii, oraz przewodnicząca Vigilance Esthétique, francuskiego towarzystwa regulacji procedur dermatologii kosmetycznej, postanowiła bliżej przyjrzeć się problemom z tym związanym i wyniki swoich badań omówiła na konferencji prasowej zorganizowanej przed konferencją dermatologiczną Journées Dermatologiques de Paris.
Zastrzyki z kwasu hialuronowego – jakie mogą być powikłania?
W ostatnich latach w krajach Europy Zachodniej obserwujemy stale rosnące, ogromne zainteresowanie zabiegami medycyny estetycznej. Coraz więcej wykonywanych jest zabiegów poprawiających urodę z zastosowaniem toksyny botulinowej i zastrzyków kwasu hialuronowego. Kwas hialuronowy działa różnie, w zależności od jego stężenia i usieciowania. Podany podskórnie stymuluje fibroblasty, produkcję kolagenu i włókien elastycznych: przyspiesza regenerację tkanek. Mówiąc ogólnie – remodeluje twarz (poprawia owal) i spłyca zmarszczki. Ma również długotrwałe działanie nawilżające. Jednak jego działanie jest stosunkowo krótkotrwałe i dla utrzymania efektu estetycznego, zastrzyki należy powtarzać. – Zastrzyki są procedurami medycznymi. Choć minimalnie inwazyjnymi, to jednak powinny być podawane wyłącznie w środowisku medycznym zgodnym z zasadami dobrej praktyki lekarskiej – powiedziała doktor Baspeyras.
Najczęstszymi skutkami ubocznymi zastrzyków z kwasem hialuronowym są krwiaki lub zaczerwienienie, które są spowodowane tym, że igła przeszła przez małe naczynie krwionośne, które w konsekwencji krwawi. Są one tymczasowe i znikają w ciągu mniej więcej 10 dni. – Są one mniej powszechne niż 10 lat temu, dzięki zastosowaniu nowych metod podawania tych zastrzyków, takich jak kaniule – dodała doktor specjalistka. Po wstrzyknięciu kwasu hialuronowego może też pojawić się na twarzy obrzęk lub guzki. Jeśli utrzymują się przez dłuższy czas, lekarz może pobrać próbkę, by ustalić przyczynę problemu. W przypadku zidentyfikowania bakterii, należy przepisać pacjentowi antybiotykoterapię.
Czasami działania niepożądane są poważniejsze – dochodzi do asymetrii twarzy i nadmiernego obrzęku. Istnieje też ryzyko, że próby korekcji mogą się nie powieść, np. kiedy kwas hialuronowy nie zostanie wstrzyknięty we właściwe miejsce lub migruje. Najpoważniejszym powikłaniem jest wstrzyknięcie produktu do małej tętniczki, co może wywołać zator kwasu hialuronowego. Wpływa on negatywnie na krążenie krwi w jakimś obszarze twarzy, powodując martwicę tkanek. W takiej sytuacji lekarz musi podać enzym rozkładający kwas hialuronowy w połączeniu z lekiem rozrzedzającym krew. Na szczęście tego typu problemy zdarzają się niezwykle rzadko – we Francji został zgłoszony tylko jeden taki przypadek.
Zastrzyki mogą wykonywać tylko osoby odpowiednio przeszkolone
– Jednym z głównych wyzwań w dziedzinie dermatologii kosmetycznej jest niewłaściwe stosowanie zastrzyków z kwasu hialuronowego lub botoksu przez osoby bez wykształcenia medycznego, takie jak kosmetyczki, fryzjerzy i manikiurzystki – stwierdziła podczas konferencji doktor Baspeyras. Ofiarami są niestety nieświadomi ryzyka pacjenci, którzy trafiają potem do gabinetów dermatologicznych, prosząc o pomoc.
Francuska dermatolog uważa, że należy jak najczęściej informować osoby chcące poddać się zabiegom medycyny estetycznej o możliwych powikłaniach. – Przed wykonaniem wstrzyknięcia powinno się upewnić się, że osoba wykonująca zastrzyk jest lekarzem, że przestrzega zasad higieny, zna doskonale anatomię twarzy i jest odpowiednio przeszkolona – wymieniła.
Opieka lekarza jest o tyle ważna, że po podaniu zastrzyku może dojść do powikłań także innego rodzaju – istnieje wiele przeciwwskazań do wykonywania zabiegów medycyny estetycznej i należy ich bezwzględnie przestrzegać. Przed wykonaniem zastrzyku lekarz musi upewnić się, czy pacjent nie ma wyrzutu opryszczki, nie cierpi na łuszczycę, egzemę ani nie ma innego przewlekłego stanu zapalnego skóry. Lekarze powinni również zapytać o wszelkie problemy stomatologiczne – każde zakażenie bakteryjne występujące w jamie ustnej jest przeciwwskazaniem do wykonania zastrzyku, mogłoby sprzyjać bowiem powstaniu infekcji po wstrzyknięciu.
Zastrzyki z kwasem hialuronowym lub toksyną botulinową mogą być podawane tylko osobom, których stan zdrowia jest stabilny i kiedy znamy ich historię leczenia – podsumowała dr Baspeyras.
Zastrzyki z kwasu hialuronowego – jakie mogą być powikłania?
W ostatnich latach w krajach Europy Zachodniej obserwujemy stale rosnące, ogromne zainteresowanie zabiegami medycyny estetycznej. Coraz więcej wykonywanych jest zabiegów poprawiających urodę z zastosowaniem toksyny botulinowej i zastrzyków kwasu hialuronowego. Kwas hialuronowy działa różnie, w zależności od jego stężenia i usieciowania. Podany podskórnie stymuluje fibroblasty, produkcję kolagenu i włókien elastycznych: przyspiesza regenerację tkanek. Mówiąc ogólnie – remodeluje twarz (poprawia owal) i spłyca zmarszczki. Ma również długotrwałe działanie nawilżające. Jednak jego działanie jest stosunkowo krótkotrwałe i dla utrzymania efektu estetycznego, zastrzyki należy powtarzać. – Zastrzyki są procedurami medycznymi. Choć minimalnie inwazyjnymi, to jednak powinny być podawane wyłącznie w środowisku medycznym zgodnym z zasadami dobrej praktyki lekarskiej – powiedziała doktor Baspeyras.
Najczęstszymi skutkami ubocznymi zastrzyków z kwasem hialuronowym są krwiaki lub zaczerwienienie, które są spowodowane tym, że igła przeszła przez małe naczynie krwionośne, które w konsekwencji krwawi. Są one tymczasowe i znikają w ciągu mniej więcej 10 dni. – Są one mniej powszechne niż 10 lat temu, dzięki zastosowaniu nowych metod podawania tych zastrzyków, takich jak kaniule – dodała doktor specjalistka. Po wstrzyknięciu kwasu hialuronowego może też pojawić się na twarzy obrzęk lub guzki. Jeśli utrzymują się przez dłuższy czas, lekarz może pobrać próbkę, by ustalić przyczynę problemu. W przypadku zidentyfikowania bakterii, należy przepisać pacjentowi antybiotykoterapię.
Czasami działania niepożądane są poważniejsze – dochodzi do asymetrii twarzy i nadmiernego obrzęku. Istnieje też ryzyko, że próby korekcji mogą się nie powieść, np. kiedy kwas hialuronowy nie zostanie wstrzyknięty we właściwe miejsce lub migruje. Najpoważniejszym powikłaniem jest wstrzyknięcie produktu do małej tętniczki, co może wywołać zator kwasu hialuronowego. Wpływa on negatywnie na krążenie krwi w jakimś obszarze twarzy, powodując martwicę tkanek. W takiej sytuacji lekarz musi podać enzym rozkładający kwas hialuronowy w połączeniu z lekiem rozrzedzającym krew. Na szczęście tego typu problemy zdarzają się niezwykle rzadko – we Francji został zgłoszony tylko jeden taki przypadek.
Zastrzyki mogą wykonywać tylko osoby odpowiednio przeszkolone
– Jednym z głównych wyzwań w dziedzinie dermatologii kosmetycznej jest niewłaściwe stosowanie zastrzyków z kwasu hialuronowego lub botoksu przez osoby bez wykształcenia medycznego, takie jak kosmetyczki, fryzjerzy i manikiurzystki – stwierdziła podczas konferencji doktor Baspeyras. Ofiarami są niestety nieświadomi ryzyka pacjenci, którzy trafiają potem do gabinetów dermatologicznych, prosząc o pomoc.
Francuska dermatolog uważa, że należy jak najczęściej informować osoby chcące poddać się zabiegom medycyny estetycznej o możliwych powikłaniach. – Przed wykonaniem wstrzyknięcia powinno się upewnić się, że osoba wykonująca zastrzyk jest lekarzem, że przestrzega zasad higieny, zna doskonale anatomię twarzy i jest odpowiednio przeszkolona – wymieniła.
Opieka lekarza jest o tyle ważna, że po podaniu zastrzyku może dojść do powikłań także innego rodzaju – istnieje wiele przeciwwskazań do wykonywania zabiegów medycyny estetycznej i należy ich bezwzględnie przestrzegać. Przed wykonaniem zastrzyku lekarz musi upewnić się, czy pacjent nie ma wyrzutu opryszczki, nie cierpi na łuszczycę, egzemę ani nie ma innego przewlekłego stanu zapalnego skóry. Lekarze powinni również zapytać o wszelkie problemy stomatologiczne – każde zakażenie bakteryjne występujące w jamie ustnej jest przeciwwskazaniem do wykonania zastrzyku, mogłoby sprzyjać bowiem powstaniu infekcji po wstrzyknięciu.
Zastrzyki z kwasem hialuronowym lub toksyną botulinową mogą być podawane tylko osobom, których stan zdrowia jest stabilny i kiedy znamy ich historię leczenia – podsumowała dr Baspeyras.