Liszaj twardzinowy sromu – ocena dwóch terapii

Według nowego, randomizowanego badania, pacjentki z liszajem twardzinowym sromu, które poddawane są zabiegowi frakcjonowanym laserem CO2, wydają się bardziej zadowoleni niż ci, którym podawano miejscowo propionian klobetazolu. Jednak naukowcy związani z innym badaniem stwierdzają, że leczenie laserowe nie jest skuteczną monoterapią.

Pacjenci z liszajem twardzinowym sromu – stan ich skóry często prowadzi do takich objawów jak swędzenie, ból sromu i dyspareunia. Wiąże się również ze zwiększonym ryzykiem raka kolczystokomórkowego sromu. Propionian klobetazolu od dawna uważany jest za standardową terapię, która działa przeciwzapalnie, antymitotycznie i immunosupresyjnie. Łagodzenie objawów może sięgać od 66% do 96%, z całkowitą remisją od 23% do 54%. W artykule opublikowanym w Obstetrics and Gynecology, zauważono, że zgodnie z opisami przypadków zastosowanie frakcjonowanego lasera CO2 (oprócz miejscowo użytego propionianu klobetazolu) doprowadziło do poprawy u większości pacjentów bez progresji choroby.

Aby zbadać, czy samo leczenie laserowe może zastąpić terapię sterydową, przebadano 52 pacjentek z liszajem twardzinowym sromu potwierdzonym biopsją. Przez osiem tygodni stosowano u nich propionian klobetazolu lub inne miejscowe albo ogólnoustrojowe immunomodulatory, następnie uczestniczki zostały losowo przydzielone do trzech zabiegów laserowych w odstępie czterech do sześciu tygodni lub otrzymały maść propionianu klobetazolu 0,05%. Po sześciu miesiącach osoby po zabiegach laserowych uznały większą poprawę w porównaniu z 62% pacjentek w grupie stosującej steroidy.

Jednak w innym badaniu, w podwójnie ślepej, randomizowanej, kontrolowanej próbie stwierdzono, że samo podejście laserowe nie jest skuteczne. Wyniki tego badania wskazują, że sam frakcjonowany laser CO2 nie poprawia stanu pacjentek w przeciwieństwie do obecnego złotego standardu leczenia silnymi miejscowymi kortykosteroidami.

Stwierdzono, że na pierwszy rzut oka frakcjonowany laser CO2 wydaje się zapewniać objawową poprawę, jednak biorąc pod uwagę znaczny efekt placebo, brak poprawy histologicznej, zdjęcia po leczeniu i znaczne koszty własne pacjentek, leczenie to nie zastąpi stosowania miejscowego sterydów jako terapii pierwszego rzutu liszaja twardzinowego sromu.