Nie trzeba do końca wierzyć statystykom
Autor: Marzena Jaskot
Data: 25.03.2014
Źródło: mk
Lekarze wpisują na potrzeby Narodowego Funduszu Zdrowia procedury najlepiej płatne, ale leczą wszystkie schorzenia, także te współistniejące na oddziale dermatologii, mówił prof. Andrzej Kaszuba, konsultant krajowy w dziedzinie dermatologii i wenerologii, podczas kongresu Top Medical Trends. Problemem dla pacjentów jest dostęp do antybiotyków.
- W dermatologii obserwujemy wzrost zachorowań na czerniaka, ale także wzrost przypadków kiły wrodzonej prawie 100 procentowy w porównaniu roku 2013 z rokiem 2012 – mówił prof. Kaszuba podczas śniadania prasowego „Leczenie pacjentów – priorytety na dziś” zorganizowanego podczas kongresu Top Medical Trends w Poznaniu. – Niestety mamy sytuację, że choroby przenoszone drogą płciową nie są zgłaszane, a jednocześnie mówi się o wprowadzeniu skierowań do lekarzy dermatologów. Mam nadzieję, że tak się nie stanie, bo chodzi właśnie o łatwy dostęp do lekarza dermatologa. Tu nie chodzi tylko o HIV, ale także o choroby wirusowe, które mogą być powodem raka szyjki macicy u kobiet. Kiedyś były poradnie skórno-wenerologiczne i pacjenci byli rejestrowani i była możliwość leczenia. Teraz możliwości leczenia są bardzo nikłe, bo w wielu ośrodkach nie ma podstawowych leków na przykład penicyliny, czy debecyliny. Pacjenci krążą po całej Polsce w poszukiwaniu leków na przykład w razie zachorowania na różę nawrotową.
Przyjmowani na oddziały chorzy mają często inne choroby współistniejące, które leczą lekarze dermatolodzy. Prof. Kaszuba zwrócił także uwagę, że lekarze wpisują rozpoznania najlepiej płatne, a nie wierzy w hospitalizacje bez uzasadnienia, chociaż takie statystyki mogą funkcjonować w Narodowym Funduszu Zdrowia. Zdaniem prof. Kaszuby również niepotrzebne jest tworzenie oddziałów geriatrycznych, a dofinansowanie tych dyscyplin, w tym dermatologii, które leczą osoby starsze chore na wiele chorób współistniejących, wymagających interdyscyplinarnego podejścia.
Przyjmowani na oddziały chorzy mają często inne choroby współistniejące, które leczą lekarze dermatolodzy. Prof. Kaszuba zwrócił także uwagę, że lekarze wpisują rozpoznania najlepiej płatne, a nie wierzy w hospitalizacje bez uzasadnienia, chociaż takie statystyki mogą funkcjonować w Narodowym Funduszu Zdrowia. Zdaniem prof. Kaszuby również niepotrzebne jest tworzenie oddziałów geriatrycznych, a dofinansowanie tych dyscyplin, w tym dermatologii, które leczą osoby starsze chore na wiele chorób współistniejących, wymagających interdyscyplinarnego podejścia.