123RF
Ostra niewydolność serca – jest szansa
Redaktor: Iwona Konarska
Data: 10.03.2022
Źródło: Roman Skiba/PAP
Tagi: | Jan Biegus, Piotr Ponikowski |
Lek stworzony do leczenia cukrzycy pomaga chorym cierpiącym na niewydolność serca – wynika z badań klinicznych EMPULSE, przeprowadzonych przez międzynarodowy zespół naukowców. Badanie nadzorował prof. Piotr Ponikowski z Wrocławia.
Wyniki wieloośrodkowego badania klinicznego EMPULSE opublikowano w prestiżowym czasopiśmie „Nature Medicine”. Badania te przeprowadził międzynarodowy zespół ekspertów z USA, Australii, krajów Azji i Europy, m.in. z Polski, którą reprezentowali naukowcy z Instytutu Chorób Serca Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu – rektor uczelni prof. dr hab. Piotr Ponikowski oraz dr hab. Jan Biegus.
Prof. Ponikowski, współprzewodniczący Komitetu Sterującego, nadzorował przebieg całego badania od etapu tworzenia projektu protokołu aż po interpretację i publikację uzyskanych wyników.
Badania dotyczyły niewydolności serca i pacjentów hospitalizowanych z powodu dekompensacji niewydolności serca. Punktem wyjścia był pomysł, aby do leczenia tych osób zastosować lek, który pierwotnie stworzono z myślą o innej chorobie – cukrzycy. Okazało się jednak, że dzięki zastosowaniu tego leku „w nie do końca wyjaśniony sposób znacznie poprawia się zarówno jakość życia, jak i rokowanie chorych z niewydolnością serca” – informują autorzy badania za pośrednictwem wrocławskiej uczelni.
Badanie prowadzone było od czerwca 2020 r. do lutego 2021 r. na grupie 530 pacjentów.
Do badania włączeni zostali chorzy z niewydolnością serca, którzy ze względu na nagłe pogorszenie wymagali pilnego przyjęcia do szpitala. Terapię lekiem lub placebo rozpoczynano w czasie hospitalizacji i kontynuowano przez 90 dni.
Jak się okazało, pacjenci, którzy otrzymywali aktywny lek, mieli znacznie większe szanse na „uzyskanie korzyści klinicznej zdefiniowanej jako mniejsze ryzyko zgonu, hospitalizacji i lepszą jakość życia”.
– Jest to pierwsze tego typu doniesienie w grupie chorych z ostrą niewydolnością serca, którego konsekwencje dla codziennej praktyki klinicznej będą bardzo znaczące – informuje uczelnia.
Prof. Ponikowski, współprzewodniczący Komitetu Sterującego, nadzorował przebieg całego badania od etapu tworzenia projektu protokołu aż po interpretację i publikację uzyskanych wyników.
Badania dotyczyły niewydolności serca i pacjentów hospitalizowanych z powodu dekompensacji niewydolności serca. Punktem wyjścia był pomysł, aby do leczenia tych osób zastosować lek, który pierwotnie stworzono z myślą o innej chorobie – cukrzycy. Okazało się jednak, że dzięki zastosowaniu tego leku „w nie do końca wyjaśniony sposób znacznie poprawia się zarówno jakość życia, jak i rokowanie chorych z niewydolnością serca” – informują autorzy badania za pośrednictwem wrocławskiej uczelni.
Badanie prowadzone było od czerwca 2020 r. do lutego 2021 r. na grupie 530 pacjentów.
Do badania włączeni zostali chorzy z niewydolnością serca, którzy ze względu na nagłe pogorszenie wymagali pilnego przyjęcia do szpitala. Terapię lekiem lub placebo rozpoczynano w czasie hospitalizacji i kontynuowano przez 90 dni.
Jak się okazało, pacjenci, którzy otrzymywali aktywny lek, mieli znacznie większe szanse na „uzyskanie korzyści klinicznej zdefiniowanej jako mniejsze ryzyko zgonu, hospitalizacji i lepszą jakość życia”.
– Jest to pierwsze tego typu doniesienie w grupie chorych z ostrą niewydolnością serca, którego konsekwencje dla codziennej praktyki klinicznej będą bardzo znaczące – informuje uczelnia.