123RF

Duże podwyżki w recepturze aptecznej

Udostępnij:

Od lipca zaczną obowiązywać nowe limity refundacji składników leków recepturowych. W zdecydowanej większości będą one wyższe niż w obecnym wykazie, wzrosną również marże aptek.

Pod koniec maja Narodowy Fundusz Zdrowia opublikował wykaz limitów finansowania za jednostkę surowca farmaceutycznego służącego do sporządzenia leku recepturowego. Zacznie on obowiązywać od 1 lipca. Zmiany, które wprowadza, ucieszą aptekarzy oraz dostawców i producentów surowców recepturowych. W zdecydowanej większości zwiększą się bowiem limity ich refundacji – będą zatem mogły wzrosnąć również ich ceny i marże aptek w recepturze aptecznej. Na szczęście pacjenci prawdopodobnie nie odczują tych zmian.

Wzrost limitów finansowania surowców recepturowych był niemal pewny. Aktualnie obowiązujący wykaz – ustalony pod koniec 2023 r. – oparto bowiem na danych z 2022 roku. Podstawą opracowania nowego wykazu są ceny surowców z zeszłego roku. Limity te są ustalane automatycznie, na poziomie 15 percentyla rozkładu cen danego surowca w roku poprzedzającym, te zaś z wielu przyczyn w 2023 roku były wyższe niż rok wcześniej. Stąd też wyższe kwoty limitów.

Obowiązujące od 1 stycznia 2024 r. limity refundacji składników receptury od początku budziły ogromne kontrowersje. Wprowadzono je w wyniku dużej nowelizacji ustawy refundacyjnej. Miały ograniczyć wydatki Narodowego Funduszu Zdrowia na leki recepturowe oraz przeciwdziałać nadużyciom, do których dochodziło w tym obszarze. Do tej pory NFZ refundował cały koszt wykonania leku recepturowego niezależnie od ceny jego składników. W rezultacie ich ceny były często sztucznie zawyżane, podwyższając wysokość refundacji.

Wzrosną marże aptek, które obecnie wynoszą 25 proc. od ceny surowców wykorzystanych do wykonania leku recepturowego. Za wykonanie leku recepturowego nie mogą być wyższe niż 63,63 zł, jednak aktualnie z powodu niskich cen surowców rzadko to było osiągane.

Z analizy projektu nowego wykazu limitów refundacji surowców recepturowych wynika, że najwyższa podwyżka czeka surowiec Homatropini hydrobromidum – ponad 88 zł. O 80 zł zwiększy się limit refundacji jednego grama Ethylmorphini hydrochloridum. Duże podwyżki czekają takie surowce jak Dithranol (58 zł) i wykorzystywany w recepturze ocznej Atropini sulfas (61 zł). W nowym wykazie pojawią się też surowce, których wcześniej w nim nie było – Argentum colloidale, Clindamycini hydrochloridum, Crateagi fructus, Omeprazolum, Coffeinum-natrii benzoas, Finasteridum, Pyoctaminum coeruleum.

Od 1 lipca limitu finansowania nie będą mieć takie surowce, jak Eugenolum, Gummi arabicum, Oleum Rapae, Oleum Ricini czy olejek miętowy.

W projekcie wykazu nie ma opakowań leków recepturowych. Resort zdrowia zapowiedział, że zamierza podjąć działania legislacyjno-regulacyjne, które do tego doprowadzą. Wprowadzenie limitów finansowania opakowań i leków gotowych wykorzystywanych do sporządzania leków recepturowych ma być odpowiedzią na nadużycia w tym obszarze, które niedawno ujawnił NFZ.

Po wprowadzeniu limitów finansowania surowców niektórzy przedsiębiorcy z tego rynku zaczęli zawyżać ceny opakowań stosowanych przy wykonywaniu receptury – pudełek, butelek i tub – ich bowiem limity nie objęły. W rezultacie pojawiły się próby zawyżania ich cen, by maksymalizować zyski z receptury. NFZ wyliczał, że buteleczki jałowe – do tej pory kosztujące około 4 zł – nagle podrożały do 132 zł, zapowiadając kontrole w aptekach, w których dochodziło do zawyżania cen opakowań. Fundusz ma skontrolować ceny leków gotowych wykorzystywanych do wykonywania leków recepturowych.

Zareagowało również Ministerstwo Zdrowia, decydując o podjęciu kolejnych działań legislacyjno-regulacyjnych w tym zakresie. Ich celem będzie wprowadzenie limitu wydatków publicznych na opakowania oraz leki gotowe wykorzystywane do sporządzania leków recepturowych.

Menedzer Zdrowia linkedin

 
© 2024 Termedia Sp. z o.o. All rights reserved.
Developed by Bentus.