Dziecko zostało odseparowanie od matki – lekarz zawieszony
Tagi: | lekarz, pediatra, dziecko, matka, choroba psychiczna, sąd lekarski, Izba Odpowiedzialności Zawodowej SN |
Medyk bez przeprowadzenia badania błędnie stwierdził u matki trzyletniej dziewczynki chorobę psychiczną. W jego ocenie zagrażało to dziecku – opinia skutkowała czasowym odseparowaniem kobiety od córki. Lekarz został zawieszony na rok w prawie wykonywania zawodu.
To konsekwencja postanowienia Sądu Najwyższego z ostatnich dni – pisze „Rzeczpospolita”.
Lekarz oparł się jedynie na informacjach od jednego z rodziców
Sprawa dotyczy losów rodziny, w której matka z ojcem spierali się o opiekę nad córką. W 2020 r. do gabinetu pediatry i neurologa dziecęcego Jerzego R. trafiła trzyletnia wówczas dziewczynka. Lekarz stwierdził m.in., że jest lękowa. Kolejnego dnia na prośbę ojca medyk odbył wizytę w jego mieszkaniu. Nie zbadał jednak dziewczynki z uwagi na jej brak współpracy i jedynie na podstawie rozmowy z ojcem stwierdził, że dziecko boi się chodzić, płacze przez sen, jest lękliwe. Z uzyskanych od mężczyzny informacji wynikało też, że matka krzyczy na córkę, bije ją i szuka u niej choroby.
Lekarz nie zbadał kobiety
Informacje te Jerzy R. zawarł w zaświadczeniu, które sporządził po wizycie. Zalecił też w nim zdecydowane ograniczenie na miesiąc kontaktów dziewczynki z matką z powodu podejrzenia przeniesionego zespołu Münchhausena. Jest to zaburzenie psychiczne występujące najczęściej u rodziców, którzy wywołują u dzieci objawy różnych chorób w celu skupienia na sobie uwagi np. bliskich czy personelu medycznego – czytamy.
Dziewczynka pod opieką ojca trafiła na kilka dni do szpitala na obserwację. Oprócz zaświadczenia lekarz wysłał też do sądu rejonowego informację o zaleceniu izolacji dziecka od matki i zwrócił się o prośbę o wgląd w sytuację rodzinną. W rezultacie przez pewien czas po wydaniu tych dokumentów kobieta nie miała kontaktu z dziewczynką.
Sprawa trafiła do okręgowego sądu lekarskiego w Łodzi. Rzecznik dyscyplinarny zarzucił bowiem lekarzowi popełnienie przewinienia zawodowego i naruszenie zasad wykonywania zawodu.
Jerzy R. przekonywał, że jego decyzje miały na celu ochronę zdrowia dziecka. Sąd był jednak innego zdania i uznał, że doszło do przewinienia, za co ukarał pediatrę upomnieniem. Według sądu lekarz nie dołożył w tej sprawie należytej staranności.
Pediatra zawieszony
Zarówno lekarz, jak i matka dziewczynki odwołali się od tego postanowienia. W konsekwencji Naczelny Sąd Lekarski uwzględnił jedynie apelację kobiety i zaostrzył karę wymierzoną pediatrze do roku zawieszenia w wykonywaniu zawodu.
Z tym postanowieniem zgodziła się Izba Odpowiedzialności Zawodowej SN, która oddaliła kasację lekarza domagającego się uniewinnienia. W konsekwencji Jerzy R. został ostatecznie zawieszony na rok w prawie wykonywania zawodu.