Ile można oszczędzić na zbędnych etatach w kozienickim szpitalu?

Udostępnij:
Sytuacja szpitala w Kozienicach jest na tyle niebezpieczna, że w niedługim czasie zadłużenie szpitala może osiągnąć pułap grożący jego likwidacją. Dług szpitala w 2017 roku to ponad 52 mln złotych i od 2009 roku powiększył się niemal dwukrotnie. Ile można zaoszczędzić? Wyliczają związkowcy ze szpitala.
Wyliczenia zawierają w liście do mieszkańców powiatu. Intencją listu jest obrona szpitala, postanowiliśmy jednak odczytać list na opak tym intencjom i pokazać czytelnikom, w tym z Kozienic i okolic miejsca, w których… sami związkowcy widzą przerosty zatrudnienia. Czy chodzi o oddziały szpitalne? Wcale nie.

List publikuje "Echo Dnia". I za tym źródłem cytujemy jego teść.

- Z chwilą przejęcia szpitala przez spółkę likwidacji ulegnie: Dział Kadr i Płac, Dział Księgowości, Dział Zamówień Publicznych i Zaopatrzenia, Dział Rozliczeń i Sprzedaży Usług Medycznych, Służba Techniczna, Dział Informatyczny, Dział Higieny – czytamy w nim. - Szpitale działające w ramach grupy mają bowiem wspólną obsługę kadrowo-płacową, wspólny system zamówień i zakupów, wspólny system informatyczny. Około 200 pracowników kozienickiego szpitala może z dnia na dzień stracić pracę – wyjaśniają autorzy listu.

Co jeszcze? – Z informacji przedstawionych przez przedstawicieli Grupy Nowy Szpital wynika, że w strukturach szpitala nie będzie już laboratorium analitycznego i apteki szpitalnej. Laboratorium ma zostać przejęte przez firmę, która świadczy usługi dla pozostałych szpitali w grupie – czytamy w liście.

To oznacza, że prowadzenie szpitalnej apteki i laboratorium nie zostanie zawieszone, tyle że ich prowadzenie przejmie grupa. A to groźba utraty kolejnych etatów, w pierwszej kolejności - kierowniczych. I istotna ulga dla budżetu samodzielnie działającego szpitala.

List nosi tytuł „Ratujmy szpital w Kozienicach”. Ale z jego treści nie wynika, że nie chodzi o ratowanie samego szpitala, ale etatów dla jego pracowników. Etatów, które wraz z idącymi za nimi płacami wiodą cały szpital do bankructwa. Od lat. Można i tak, tyle, że kto za to zapłaci?
 
© 2024 Termedia Sp. z o.o. All rights reserved.
Developed by Bentus.