123RF
Karmią nas chińskimi lekami
Niemal 80 proc. leków sprzedawanych w Europie ma w swym składzie substancję czynną produkowaną w Azji. W praktyce oznacza to, że zażywamy leki chińskie i hinduskie, a nie niemieckie, francuskie czy polskie. Temu stanowczo sprzeciwia się Medicines for Europe. Organizacja zrzeszająca czołowych europejskich producentów leków generycznych ostrzega Komisję Europejską przed konsekwencjami przymykania oczu na kłopot uzależnienia kontynentalnego rynku od produkcji substancji czynnych z Azji.
- Medicines for Europe ostrzega, że jeśli w ciągu kilku miesięcy unijni decydenci nie przedstawią spójnego programu, kryzys lekowy, z którym zmagaliśmy się na przełomie czerwca i lipca 2019 r., może powrócić ze zdwojoną siłą - informuje „Menedżera Zdrowia” i cytuje Barbarę Misiewicz-Jagielak, wiceprezes Polskiego Związku Pracodawców Przemysłu Farmaceutycznego oraz Łukasza Waligórskiego, farmaceutę i redaktora naczelnego portalu „Mgr.farm”.
– Jeśli produkcja surowców nie zostanie przeniesiona na teren UE, to bezpieczeństwo lekowe polskich pacjentów będzie zagrożone – twierdzi wiceprezes Misiewicz-Jagielak, a Waligórski dodaje: - Nadchodzący rok może okazać się krytyczny. Jeśli Komisja Europejska nie zadziała, to możemy stanąć przed obliczem prawdziwej wojny lekowej, w której kraje będą walczyć o to, który z nich zdobędzie dla swoich obywateli największą ilość leków.
Waligórski przyznaje, że Medicines for Europe rzeczywiście zrzesza największych producentów farmaceutyków. - A jeśli oni proszą Komisję Europejską o interwencję, to sprawa musi być poważna - podsumowuje.
Przeczytaj także: „Kowalczuk: W przypadku metforminy mówimy o zanieczyszczeniach procesowych” i „Szumowski: Nie odstawiajcie leków z metforminą”.
Zachęcamy do polubienia profilu „Menedżera Zdrowia” na Facebooku: www.facebook.com/MenedzerZdrowia i obserwowania kont na Twitterze i LinkedInie: www.twitter.com/MenedzerZdrowia i www.linkedin.com/MenedzerZdrowia.
– Jeśli produkcja surowców nie zostanie przeniesiona na teren UE, to bezpieczeństwo lekowe polskich pacjentów będzie zagrożone – twierdzi wiceprezes Misiewicz-Jagielak, a Waligórski dodaje: - Nadchodzący rok może okazać się krytyczny. Jeśli Komisja Europejska nie zadziała, to możemy stanąć przed obliczem prawdziwej wojny lekowej, w której kraje będą walczyć o to, który z nich zdobędzie dla swoich obywateli największą ilość leków.
Waligórski przyznaje, że Medicines for Europe rzeczywiście zrzesza największych producentów farmaceutyków. - A jeśli oni proszą Komisję Europejską o interwencję, to sprawa musi być poważna - podsumowuje.
Przeczytaj także: „Kowalczuk: W przypadku metforminy mówimy o zanieczyszczeniach procesowych” i „Szumowski: Nie odstawiajcie leków z metforminą”.
Zachęcamy do polubienia profilu „Menedżera Zdrowia” na Facebooku: www.facebook.com/MenedzerZdrowia i obserwowania kont na Twitterze i LinkedInie: www.twitter.com/MenedzerZdrowia i www.linkedin.com/MenedzerZdrowia.