Kodeks etyki lekarskiej już w maju
Tagi: | Kodeks etyki lekarskiej, NIL, Naczelna Izba Lekarska, NRL, Naczelna Rada Lekarska, Łukasz Jankowski, Komisja Europejska |
– Musimy dostosować Kodeks etyki lekarskiej do nowej rzeczywistości, w której funkcjonujemy. Pracy jest dużo. Zmian wymagają między innymi sprawy związane z teleporadami i zakazem reklam lekarzy. Taki jest też wymóg Unii Europejskiej – mówi w rozmowie z „Menedżerem Zdrowia” prezes NRL Łukasz Jankowski.
Unia Europejska już jakiś czas temu zwróciła się z prośbą do krajów członkowskich o dostosowanie kodeksów etyki zawodowej, w tym Kodeksu etyki lekarskiej, do prawodawstwa unijnego.
– Mając na uwadze nowe realia, w którym przyszło funkcjonować zawodom medycznym, a także nowe wyzwania, jak chociażby cyfryzacja w obszarze medycyny, wrażliwe dane, konieczne stało się doszczegółowienie pewnych zapisów i dostosowanie obowiązującego kodeksu do nowej rzeczywistości. Stąd też wznowienie prac nad tym aktem – wyjaśnia.
Finalne prace nad kodeksem na zjeździe krajowym
Prezes NRL mówi też, na jakim etapie prac jest obecnie Komisja Etyki Lekarskiej i kiedy można spodziewać się finalnej wersji projektu.
– Prace nad nową wersją, które prowadziła komisja, zostały zakończone. Kodeks jest w konsultacjach publicznych. Lekarze mogą zapoznać się z propozycjami zmian i to robią. Do komisji trafia wiele uwag, które są analizowane przez okręgowe izby lekarskie. Po ich weryfikacji zostaną zgłoszone do Naczelnej Izby Lekarskiej, która także wskaże swoje propozycje zmian – zaznacza w „Menedżerze Zdrowia” Jankowski.
– Przed nami, w maju, zjazd krajowy, na którym będziemy zmieniać Kodeks etyki lekarskiej. Na pewno będą mu towarzyszyć burzliwe dyskusje, jednak odwrotu nie ma. Musimy to zrobić. Zawody, które nie dostosowały swoich kodeksów, stanęły przed groźbą utraty własnych kodeksów zawodowych. Po prostu przejmie je Komisja Europejska. W związku z tym, jeżeli dalej chcemy mieć Kodeks etyki lekarskiej i chcemy, żeby on działał, to musimy go dostosować do nowych realiów – podsumowuje.