Koniec z importem tanich leków

Udostępnij:
Komisja Europejska zakwestionowała procedurę dopuszczającą sprowadzanie leków zawierających te same substancje czynne, tę samą dawkę i mających tę samą postać co lekarstwa, które otrzymały w Polsce pozwolenie na wprowadzenie do obrotu.
Niedopuszczalne są zdaniem KE sytuacje, w których przyczyną prywatnego importu z innych państw członkowskich Unii i spoza Wspólnoty jest niska cena lekarstw. Nierzadko bowiem zagraniczne produkty lecznicze są tańsze niż sprzedawane w polskich aptekach.

Problem na forum Unii powstał dlatego, że na kupowanie medykamentów za granicą z przyczyn wyłącznie ekonomicznych pozawala art. 4 ust. 3a polskiego prawa farmaceutycznego. Dyrektywa 2001/83/WE nie przewiduje natomiast takiej ewentualności. Komisja Europejska utrzymuje więc, że nasza ustawa nie może zawierać postanowień sprzecznych z regulacjami prawa wspólnotowego. Dlatego zaskarżyła nasz kraj do Trybunału Sprawiedliwości. Najprawdopodobniej wyrok będzie dla nas niekorzystny.

Każdy wyrok sądów europejskich poprzedza bowiem opinia rzecznika generalnego, a występujący w tej roli Niilo Jääskinen, który uznał tym razem, że mimo enigmatycznej redakcji przepisów dyrektywy 2001/83/WE Komisja Europejska ma rację. Może się więc domagać od Polski ograniczenia „szczególnych potrzeb pacjenta“ do kwestii zdrowotnych. Tym samym będziemy nadal mogli sprowadzać lekarstwa, gdy okaże się, że pacjent cierpi na rzadką chorobę, a na polskim rynku nie ma potrzebnych mu lekarstw, które uzyskały pozwolenie.
Skończy się jednak najpewniej legalny import tańszych medykamentów, jeżeli w Polsce będą dostępne produkty, na które producent lub importer uzyskał pozwolenie.
 
© 2024 Termedia Sp. z o.o. All rights reserved.
Developed by Bentus.