Krzysztof Kwiatkowski wytyka błędy ministerstwa
Redaktor: Krystian Lurka
Data: 04.07.2018
Źródło: KL, Sejm, Najwyższa Izba Kontroli
Tagi: | Krzysztof Kwiatkowski |
Prezes Najwyższej Izby Kontroli przedstawił na posiedzeniu plenarnym Sejmu wyniki kontroli wykonania budżetu w roku 2017. NIK oceniła wykonanie pozytywnie, ale kontrolerzy dopatrzyli się pewnych nieprawidłowości w Ministerstwie Zdrowia. - Dotyczyły między innymi zakupu dentobusów i umów zleceń w resorcie - przyznał Kwiatkowski.
Nieprawidłowości przy zakupie dentobusów
- W czterech postępowaniach przetargowych o wartości 24 milionów złotych na zakup 16 dentobusów niezasadnie skrócono o 17 dni termin złożenia ofert, o czym świadczyły podpisane aneksy do umów na dostawę tych pojazdów, którymi wydłużono do sześciu miesięcy okres przechowywania zakupionych dentobusów w siedzibie wykonawcy - przyznał Kwiatkowski i dodał, że szacunkową wartość zamówienia ustalono bez należytej staranności, to jest na podstawie doniesień prasowych sprzed pięciu i trzech lat, podczas gdy w przypadku braku aktualnych danych należało przeprowadzić dialog techniczny lub dokonać wstępnej kalkulacji kosztów z pomocą podmiotów zajmujących się profesjonalnie prowadzeniem tego typu działalności. Opis przedmiotu zamówienia sporządzono w sposób ograniczający krąg wykonawców zdolnych do wykonania zamówienia, określając jako bezwzględnie wymagane takie cechy techniczne pojazdu bazowego jak na przykład elektrycznie ogrzewana przednia szyba, która dla wielu marek takich pojazdów nie jest standardowym wyposażeniem.
Kupili rezonanse bez przygotowania pomieszczeń do ich eksploatacji
W Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym w Olsztynie 20 grudnia 2017 roku zakupiono dwa rezonanse magnetyczne na kwotę 16,5 milionów złotych bez przygotowania pomieszczeń do ich eksploatacji. W konsekwencji tego jeden z nich miał być uruchomiony do końca maja 2018 r., a drugi będzie wykorzystywany przez inny szpital przez cztery lata, to jest do czasu wybudowania nowego skrzydła Uniwersyteckiego Szpitala. Sposób wykorzystania zakupionej aparatury wskazuje na niewypełnienie zasady uzyskania najlepszych efektów z danych nakładów.
Nie podpisali umowy na realizację leczenie onkologicznego
Bezpodstawnie przyznano dotację z przeznaczeniem dla filii Dolnośląskiego Centrum Onkologii na dofinansowanie zakupu akceleratora liniowego w kwocie 7,5 mln zł. Działalność lecznicza Centrum Onkologii w Filii w Legnicy prowadzona była wyłącznie na rzecz Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego w Legnicy. Najwyższa Izba Kontroli nie kwestionuje potrzeby i celowości zakupu tego sprzętu, ale na dzień udzielenia dotacji Centrum Onkologii nie posiadało zawartej z NFZ umowy na realizację leczenia onkologicznego w tej lokalizacji.
Umowy zlecenia zamiast umów o prace
- Stwierdzono, że w Ministerstwie Zdrowia zawarto z osobami fizycznymi cztery umowy zlecenia, których przedmiotem były zadania należące do bieżących zadań komórek organizacyjnych resorcie i które w istocie powinny być wykonywane w ramach umów o pracę. Umowy te obejmowały między innymi sporządzenie projektów tekstów jednolitych aktów prawnych, opracowywanie pism, kontakty z realizatorem związane z procedowaniem umów w ramach Narodowego Programu Zdrowia na lata 2016-2020, przygotowywanie odpowiedzi na skargi i wnioski, interpelacje i zapytania poselskie, wsparcie obsługi sekretariatu. Było to sprzeczne z przyjętymi w MZ zasadami zawierania umów zlecenia i umów o dzieło. Łączna wartość tych umów wyniosła 64,3 tys. zł - powiedział Kwiatkowski.
Zachęcamy do polubienia profilu "Menedżera Zdrowia" na Facebooku: www.facebook.com/MenedzerZdrowia i obserwowania konta na Twitterze: www.twitter.com/MenedzerZdrowia.
- W czterech postępowaniach przetargowych o wartości 24 milionów złotych na zakup 16 dentobusów niezasadnie skrócono o 17 dni termin złożenia ofert, o czym świadczyły podpisane aneksy do umów na dostawę tych pojazdów, którymi wydłużono do sześciu miesięcy okres przechowywania zakupionych dentobusów w siedzibie wykonawcy - przyznał Kwiatkowski i dodał, że szacunkową wartość zamówienia ustalono bez należytej staranności, to jest na podstawie doniesień prasowych sprzed pięciu i trzech lat, podczas gdy w przypadku braku aktualnych danych należało przeprowadzić dialog techniczny lub dokonać wstępnej kalkulacji kosztów z pomocą podmiotów zajmujących się profesjonalnie prowadzeniem tego typu działalności. Opis przedmiotu zamówienia sporządzono w sposób ograniczający krąg wykonawców zdolnych do wykonania zamówienia, określając jako bezwzględnie wymagane takie cechy techniczne pojazdu bazowego jak na przykład elektrycznie ogrzewana przednia szyba, która dla wielu marek takich pojazdów nie jest standardowym wyposażeniem.
Kupili rezonanse bez przygotowania pomieszczeń do ich eksploatacji
W Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym w Olsztynie 20 grudnia 2017 roku zakupiono dwa rezonanse magnetyczne na kwotę 16,5 milionów złotych bez przygotowania pomieszczeń do ich eksploatacji. W konsekwencji tego jeden z nich miał być uruchomiony do końca maja 2018 r., a drugi będzie wykorzystywany przez inny szpital przez cztery lata, to jest do czasu wybudowania nowego skrzydła Uniwersyteckiego Szpitala. Sposób wykorzystania zakupionej aparatury wskazuje na niewypełnienie zasady uzyskania najlepszych efektów z danych nakładów.
Nie podpisali umowy na realizację leczenie onkologicznego
Bezpodstawnie przyznano dotację z przeznaczeniem dla filii Dolnośląskiego Centrum Onkologii na dofinansowanie zakupu akceleratora liniowego w kwocie 7,5 mln zł. Działalność lecznicza Centrum Onkologii w Filii w Legnicy prowadzona była wyłącznie na rzecz Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego w Legnicy. Najwyższa Izba Kontroli nie kwestionuje potrzeby i celowości zakupu tego sprzętu, ale na dzień udzielenia dotacji Centrum Onkologii nie posiadało zawartej z NFZ umowy na realizację leczenia onkologicznego w tej lokalizacji.
Umowy zlecenia zamiast umów o prace
- Stwierdzono, że w Ministerstwie Zdrowia zawarto z osobami fizycznymi cztery umowy zlecenia, których przedmiotem były zadania należące do bieżących zadań komórek organizacyjnych resorcie i które w istocie powinny być wykonywane w ramach umów o pracę. Umowy te obejmowały między innymi sporządzenie projektów tekstów jednolitych aktów prawnych, opracowywanie pism, kontakty z realizatorem związane z procedowaniem umów w ramach Narodowego Programu Zdrowia na lata 2016-2020, przygotowywanie odpowiedzi na skargi i wnioski, interpelacje i zapytania poselskie, wsparcie obsługi sekretariatu. Było to sprzeczne z przyjętymi w MZ zasadami zawierania umów zlecenia i umów o dzieło. Łączna wartość tych umów wyniosła 64,3 tys. zł - powiedział Kwiatkowski.
Zachęcamy do polubienia profilu "Menedżera Zdrowia" na Facebooku: www.facebook.com/MenedzerZdrowia i obserwowania konta na Twitterze: www.twitter.com/MenedzerZdrowia.