Michał Ogrodowicz: Nocna i świąteczna opieka zdrowotna w szpitalach? To niepotrzebne zamieszanie
Redaktor: Krystian Lurka
Data: 04.06.2017
Źródło: KL
Tagi: | Michał Ogrodowicz |
Michał Ogrodowicz wypowiedział się na temat tego, że szpitale będą musiały prowadzić nocną i świąteczną opieki zdrowotną. Ogrodowicz twierdzi, że proponowane zmiany nie poprawią jakości udzielanych usług medycznych.
Michał Ogrodowicz, ekspert ochrony zdrowia:
- Projekt nie precyzuje z jakimi komórkami organizacyjnymi podmiotu leczniczego może być łączona opieka. W praktyce będzie to izba przyjęć albo SOR, czyli te które w praktyce i tak przejmują często ciężar leczenia pacjentów.
Zapis projektu mówiący, że "łączenia" dokonuje się przy uwzględnieniu obciążenia pracą danej komórki organizacyjnej będzie w mojej ocenie zapisem martwym. Przy założeniu, że poziom finansowania będzie utrzymany zarządy szpitali, kierując się koniecznością optymalizacji kosztów, nie będą na to zwracały uwagi.
Skutek dla pacjenta będzie taki, że wydłuży się czas na otrzymanie świadczenia. Dla personelu szpitala będzie to większe obciążenie pracą w izbie przyjęć i SOR. Pytanie czy personel, zwłaszcza lekarski się nie zbuntuje i nie będzie oczekiwał podwyżek. Skutek dla szpitala jako firmy? Wątpliwe oszczędności.
Moim zdaniem proponowane zmiany, w omawianych zakresach świadczeń, nie poprawią jakości udzielanych usług medycznych, a spowodują jedynie zamieszanie i niepotrzebny stresów u pacjentów i personelu.
Przeczytaj także: "Nocna i świąteczna opieka zdrowotna w szpitalach to dobry pomysł?".
- Projekt nie precyzuje z jakimi komórkami organizacyjnymi podmiotu leczniczego może być łączona opieka. W praktyce będzie to izba przyjęć albo SOR, czyli te które w praktyce i tak przejmują często ciężar leczenia pacjentów.
Zapis projektu mówiący, że "łączenia" dokonuje się przy uwzględnieniu obciążenia pracą danej komórki organizacyjnej będzie w mojej ocenie zapisem martwym. Przy założeniu, że poziom finansowania będzie utrzymany zarządy szpitali, kierując się koniecznością optymalizacji kosztów, nie będą na to zwracały uwagi.
Skutek dla pacjenta będzie taki, że wydłuży się czas na otrzymanie świadczenia. Dla personelu szpitala będzie to większe obciążenie pracą w izbie przyjęć i SOR. Pytanie czy personel, zwłaszcza lekarski się nie zbuntuje i nie będzie oczekiwał podwyżek. Skutek dla szpitala jako firmy? Wątpliwe oszczędności.
Moim zdaniem proponowane zmiany, w omawianych zakresach świadczeń, nie poprawią jakości udzielanych usług medycznych, a spowodują jedynie zamieszanie i niepotrzebny stresów u pacjentów i personelu.
Przeczytaj także: "Nocna i świąteczna opieka zdrowotna w szpitalach to dobry pomysł?".