Niemcy wykupią nadmiar marnującego się polskiego osocza

Udostępnij:
Niemiecka firma CSL Plasma GmbH będzie kupować przez najbliższe trzy lata nadwyżki polskiego osocza.
Źródło: Gazeta Wyborcza

Firma CSL Plasma GmbH będzie kupować przez najbliższe trzy lata nadwyżki polskiego osocza.

Osocze to cenny składnik krwi. Około jednej trzeciej z każdej partii pobranej krwi centra krwiodawstwa dostarczają do szpitali, by pokryć bieżące potrzeby pacjentów. Reszta to nadwyżki, które używane są do produkcji m.in.czynników krzepnięcia i albumin - drogich leków potrzebnych chorym na hemofilię i białaczkę.
Polska jednak leków sama nie produkuje, bo nie ma własnego laboratorium frakcjonowania osocza. Kupuje gotowe leki za granicą - rocznie płaci za nie ponad 100 mln zł. A z nadwyżkami osocza ma problem, bo od roku nie udawało się jej sprzedać zagranicznym firmom ani litra. W październiku „Gazeta“ujawniła, że w magazynach leży 200 tys. litrów cennej substancji, które mogą się zmarnować.

Umowa z CSL Plasma, największą firmą frakcjonującą osocze na świecie (przetwarza7 mln litrów rocznie), w części rozwiązuje ten problem. Podpisano ją w piątek w Poznaniu, ale Ministerstwo Zdrowia dopiero wczoraj wydało w tej sprawie komunikat. Informuje w nim, że liderzy Konsorcjum Dyrektorów 21 Regionalnych Centrów Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa oraz przedstawiciele firmy CSL Plasma GmbH uzgodnili warunki sprzedaży nadwyżek polskiego osocza oraz wymagania, jakie powinno ono spełniać (od jakości osocza zależy, ile drogich leków uda się z niego wytworzyć). Umowa obowiązuje od momentu podpisania do końca 2013 r. i przewiduje, że ilości sprzedawanego osocza będą mogły być zwiększane. Także cena, jaką CSL Plasma będzie płacić za litr, może się zmieniać.

Jaka to cena - będzie się można dowiedzieć dopiero ze sprawozdań finansowych regionalnych centrów krwiodawstwa. Na razie nikt nie chce jej zdradzić. Nieoficjalnie wiadomo tylko, że będzie się kształtować na poziomie 50-70 euro za litr.
 
© 2024 Termedia Sp. z o.o. All rights reserved.
Developed by Bentus.