Norweska potęga sportowa czy kpina z chorych na astmę
Redaktor: Bartłomiej Leśniewski
Data: 25.07.2016
Źródło: BL, Wpolityce.pl
Większość - 42 z 69 - norweskich medali olimpijskich w biegach narciarskich od zimowych igrzysk w Albertville 1992 do Soczi 2014 zdobytych zostało przez zawodników stosujących lekarstwa przeciw astmie. Skąd tylu chorych sportowców w kraju, w którym o astmę trudniej niż w innych (bo mniej w nim alergenów).
Obliczenia dokonał dziennik „Verdens Gang”. - Statystyka ta jest obliczana bardzo ostrożnie i obejmuje tylko tych sportowców, którzy byli leczeni i oficjalnie stosowali preparaty przeciw astmie - podkreśliła gazeta.
Jak relacjonuje portal "Wpolityce.pl", dziennikarze zwrócili uwagę, że w Albertville wszystkie dziewięć norweskich medali zdobytych zostało przez chorujących na astmę.
Leki na astmę podwyższają wydolność organizmu, a stosowanie części z nich jest zakazane. Ale zakaz stosunkowo łatwo obejść. - Zawodnicy podczas kontroli antydopingowej musieli przedstawić zaświadczenie lekarskie o astmie i to wystarczało aby stosować preparaty lecz tylko w formie inhalatorów —wyjaśnia profesor uniwersytetu w Oslo Kai-Hakon Carlsen.
Norweskie władze sportowe nieraz spotykały się w tej sprawie z trudnymi pytaniami. Na przykład: czy celowo dobierają skład swojej reprezentacji w biegach pośród chorych na astmę. Okazuje się, że norwescy lekarzy i na to pytanie znaleźli odpowiedź. Uznali, że astma to… choroba zawodowa biegaczy.
- W ich przypadku astma jest chorobą zawodową powstająca na skutek wdychania zimnego powietrza przy dużym wysiłku – tłumaczy doktor Carlsen.
Zachęcamy do polubienia profilu "Menedżera Zdrowia" na Facebooku: www.facebook.com/MenedzerZdrowia/ i obserwowania konta na Twitterze: www.twitter.com/MenedzerZdrowia.
Jak relacjonuje portal "Wpolityce.pl", dziennikarze zwrócili uwagę, że w Albertville wszystkie dziewięć norweskich medali zdobytych zostało przez chorujących na astmę.
Leki na astmę podwyższają wydolność organizmu, a stosowanie części z nich jest zakazane. Ale zakaz stosunkowo łatwo obejść. - Zawodnicy podczas kontroli antydopingowej musieli przedstawić zaświadczenie lekarskie o astmie i to wystarczało aby stosować preparaty lecz tylko w formie inhalatorów —wyjaśnia profesor uniwersytetu w Oslo Kai-Hakon Carlsen.
Norweskie władze sportowe nieraz spotykały się w tej sprawie z trudnymi pytaniami. Na przykład: czy celowo dobierają skład swojej reprezentacji w biegach pośród chorych na astmę. Okazuje się, że norwescy lekarzy i na to pytanie znaleźli odpowiedź. Uznali, że astma to… choroba zawodowa biegaczy.
- W ich przypadku astma jest chorobą zawodową powstająca na skutek wdychania zimnego powietrza przy dużym wysiłku – tłumaczy doktor Carlsen.
Zachęcamy do polubienia profilu "Menedżera Zdrowia" na Facebooku: www.facebook.com/MenedzerZdrowia/ i obserwowania konta na Twitterze: www.twitter.com/MenedzerZdrowia.