Osteoporoza zabija

Udostępnij:
Niewielu z nas zdaje sobie sprawę z tego, że osteoporoza to groźny zabójca. Jest po chorobach układu krążenia i raku trzecia na liście śmiertelnych chorób.
Osteoporoza zwana w przeszłości zrzeszotnieniem kości to choroba polegająca na zmniejszeniu gęstości masy kostnej, co czyni kości bardzo podatnymi na złamania. Choroba ta dotyka przede wszystkim kobiety po menopauzie. Czynnikami ryzyka są między innymi szczupła budowa ciała, uwarunkowania genetyczne, dieta pozbawiona białka i wapnia, alkohol, papierosy, nadmierne spożywania mleka czy choroby typu cukrzyca, reumatoidalne zapalenie stawów i kamica nerkowa.

Osteoporoza podobnie jak cukrzyca atakuje podstępnie. Przez wiele lat nie daje żadnych objawów. Chorzy dowiadują się najczęściej o chorobie w momencie, gdy dojdzie do pierwszego złamania, które zdarza się w okolicznościach bardzo prozaicznych – złe stąpnięcie, lekkie uderzenie się o jakiś mebel, czy zbyt mocne oparcie się np. o stół, które może prowadzić do złamania kości nadgarstka. O wiele poważniejsze następstwa może mieć przewrócenie się, które w przypadku osoby zdrowej prowadzi do najwyżej kilku siniaków, u chorego na osteoporozę może powodować groźne złamania i zagrozić życiu.

Jak informuje Gazeta Wyborcza powołując się na główną autorkę badań dr Erin LeBlanc z Center for Health Research opublikowanych w najnowszym wydaniu „Archivesof Internal Medicine“ śmierć z powodu powikłań po złamaniu szyjki kości udowej wbrew obiegowej opinii nie zdarza się jedynie u osób starszych i schorowanych, powyżej 80. roku życia. - Kobiety w wieku 70-79 lat w ciągu roku po takim złamaniu są trzykrotnie bardziej narażone na zgon. Ale te, które są młodsze, w wieku 65-69 lat, umierają aż pięciokrotnie częściej”.

Już prawie 3 miliony Polaków cierpi na osteoporozą, w tym ponad 2,4 mln kobiet i 400 tys. mężczyzn. Mazowiecki oddział Narodowego Funduszu Zdrowia udostępnił informacje, że co roku w całym kraju może dochodzić do 28 tys. złamań szyjki kości udowej, najczęściej u kobiet, które miały za sobą już inne złamania. Po tak ciężkim urazie krytyczne są pierwsze trzy miesiące. Śmiertelność spowodowana komplikacjami po pęknięciu szyjki udowej wynosi w tym okresie wynosi 50%. W pierwszych dziewięciu miesiącach śmierć dotyka aż trzy czwarte chorych. Natomiast połowa z tych, którzy przeżyją rok, pozostaje niepełnosprawna, a jedna trzecia wymaga stałej opieki medycznej. I dla wielu tych osób jest to uciążliwość (niekiedy wręcz dramat), z którą będą się borykać już do końca życia.

Zdaniem Światowej Organizacji Zdrowia koszty leczenia powikłań związanych są ogromne. W starzejących się społeczeństwach mogę nawet zachwiać budżetem służby zdrowia.

Dlatego tak ważna jest profilaktyka i regularne badania pozwalające na wczesne wykrycie choroby. Postęp medycyny w tej dziedzinie jest ogromny. Najnowsze metody pozwalają wykryć ryzyko choroby na wiele lat przed wystąpieniem pierwszych objawów, np. metoda FR AX (fracture risk assessment tool), która poza badaniem densytometrycznym szyjki kości udowej uwzględnia również inne czynniki ryzyka osteoporozy, takie jak: wiek i płeć, niska masa ciała (wskaźnik BMI poniżej 20), złamania bliższego końca kości udowej u rodziców, przebyte złamania po 50. roku życia, palenie papierosów, zażywanie glikokortykosteroidów, reumatoidalne zapalenie stawów i nadużywanie alkoholu. I co najważniejsze odpowiednia dieta po 50. roku życia bogata w wapń i witaminę D3, a także aktywność fizyczna, która zapobiega wielu chorobom.
 
© 2024 Termedia Sp. z o.o. All rights reserved.
Developed by Bentus.