Płyn do soczewek nie chroni przed zapaleniem rogówki
Redaktor: Aleksandra Lang
Data: 16.05.2014
Źródło: AL
Działy:
Poinformowano nas
Aktualności
Tylko w Wielkiej Brytanii co roku na bakteryjne zapalenie rogówki choruje około 6000 osób. Jednym z czynników ryzyka – gdy mowa o zakażeniu drobnoustrojami – jest noszenie soczewek kontaktowych, a dokładniej stosowanie płynów do soczewek, które nie gwarantują pełnej dezynfekcji szkła kontaktowego.
Wśród mikroorganizmów, które najczęściej powodują ostre zapalenie rogówki, wyliczyć można gronkowce oraz pałeczki Gram-ujemne. Specjaliści wskazują przy tym, że schorzenie to może mieć przebieg ostry, nadostry i przewlekły. Do objawów zalicza się nie tylko łzawienie, jednostronne zaczerwienienie, obrzęk spojówek, ale również ból i śluzowo-ropną wydzielinę. Ostatnie badania przeprowadzone przez naukowców z Uniwersytetu w Liverpoolu i Royal Liverpool University NHS Trust (zaprezentowane 17 kwietnia 2014 r. na dorocznej konferencji Society for General Microbiology w Liverpoolu) ukierunkowane były na testowanie różnych szczepów bakterii wywołujących zapalenie rogówki pod kątem możliwości ich przetrwania w środkach, które są używane do czyszczenia soczewek kontaktowych.
Co wynika z badań?
Badaniom porównawczym poddano dziewięć klinicznych szczepów pałeczki ropy błękitnej (Pseudomonas aeruginosa), które pobrane zostały od pacjentów. Z rezultatów badań wynika, że większość szczepów, po zanurzeniu w środku czyszczącym do soczewek, zginęło w ciągu 10 minut. Wyjątkiem był jeden ze szczepów, który powoduje najcięższe zapalenie rogówki, a który to zdołał przetrwać w preparacie przez ponad cztery godziny.
Badania a soczewki kontaktowe
W Wielkiej Brytanii ponad 3 mln osób nosi soczewki kontaktowe, podczas gdy w Stanach Zjednoczonych liczba ta przekracza 40 mln. Wyniki badań jednoznacznie wskazują, że przy kolejnych testach związanych z polepszaniem płynów do soczewek kontaktowych konieczne będzie uwzględnienie odporności badanego szczepu bakterii i tym samym poprawa właściwości dezynfekcyjnych płynu.
Polepszyć jakość preparatów
Rozpoznanie ostrego, jak i nadostrego bakteryjnego zapalenia rogówki dla specjalisty nie jest trudne, co umożliwia szybkie podjęcie leczenia. Dla pacjentów choroba oznacza jednak dyskomfort i dlatego tak ważne jest dokładne zbadanie zwiększonej odporności bakterii na środki do czyszczenia szkieł kontaktowych. Wyodrębnienie takich szczepów bakterii i zrozumienie mechanizmów ich działania pozwoli w przyszłości na opracowywanie składu skuteczniejszych środków i tym samym wyeliminowanie szkieł kontaktowych jako czynnika ryzyka.
Co wynika z badań?
Badaniom porównawczym poddano dziewięć klinicznych szczepów pałeczki ropy błękitnej (Pseudomonas aeruginosa), które pobrane zostały od pacjentów. Z rezultatów badań wynika, że większość szczepów, po zanurzeniu w środku czyszczącym do soczewek, zginęło w ciągu 10 minut. Wyjątkiem był jeden ze szczepów, który powoduje najcięższe zapalenie rogówki, a który to zdołał przetrwać w preparacie przez ponad cztery godziny.
Badania a soczewki kontaktowe
W Wielkiej Brytanii ponad 3 mln osób nosi soczewki kontaktowe, podczas gdy w Stanach Zjednoczonych liczba ta przekracza 40 mln. Wyniki badań jednoznacznie wskazują, że przy kolejnych testach związanych z polepszaniem płynów do soczewek kontaktowych konieczne będzie uwzględnienie odporności badanego szczepu bakterii i tym samym poprawa właściwości dezynfekcyjnych płynu.
Polepszyć jakość preparatów
Rozpoznanie ostrego, jak i nadostrego bakteryjnego zapalenia rogówki dla specjalisty nie jest trudne, co umożliwia szybkie podjęcie leczenia. Dla pacjentów choroba oznacza jednak dyskomfort i dlatego tak ważne jest dokładne zbadanie zwiększonej odporności bakterii na środki do czyszczenia szkieł kontaktowych. Wyodrębnienie takich szczepów bakterii i zrozumienie mechanizmów ich działania pozwoli w przyszłości na opracowywanie składu skuteczniejszych środków i tym samym wyeliminowanie szkieł kontaktowych jako czynnika ryzyka.
