Polpharma wzięła Polfę

Udostępnij:
Polpharma za warszawską Polfę zapłaci Polskiemu Holdingowi Farmaceutycznemu prawie 1 mld zł. Po jej przejęciu na polskim rynku stanie się prawdziwym gigantem, pod względem przychodów i sprzedaży wyprzedzającym takie światowe koncerny, jak GSK, Pfizer, Novartis czy Sanofi-Aventis.
Jeszcze wczoraj rano sprzedaż Polfy wisiała na włosku z powodu braku zgody związkowców. Wielogodzinne negocjacje załogi z przedstawicielami Polpharmy zakończyły się niczym. - Porozumienia nie ma, inwestor nie przedstawił żadnej oferty, która by nas satysfakcjonowała - mówił rano „Gazecie“ Mirosław Miara, szef komisji zakładowej „Solidarności“.
Zapewniał, że związkowcy chcą kontynuować rozmowy. Stawiają jednak swoje warunki. Domagają się m.in. gwarancji zatrudnienia na dziesięć lat.
- Inwestor nawet nie podjął tego tematu, za to żądał zgody na restrukturyzację połowy zatrudnienia - mówił Miara. Część osób straciłaby pracę, reszta zostałaby przeniesiona do nowo utworzonych spółek zależnych.
Polpharma nie komentowała negocjacji. - Obowiązuje nas klauzula poufności. Nie możemy udzielać żadnych informacji - powiedziała Magdalena Rzeszotowska z Polpharmy. I odesłała do PHF. - To dość trudna sytuacja. Związkowcy chcą więcej, niż Polpharma chce im dać. Istnieje groźba sporu zbiorowego - przyznała Ewa Wilcz-Grzędzińska,rzeczniczka PHF.

Kilka godzin później Polfa była już sprzedana. - Polpharma nie chciała dłużej czekać. Wszystko było wynegocjowane, poza pakietem socjalnym dla pracowników. Rozmowy mogą się dalej toczyć między załogą a nowym właścicielem - tłumaczyła zmianę decyzji Wilcz-Grzędzińska.
Związkowcy protestują. - To oburzające, że rząd zgodził się na sprzedaż przed ustaleniem pakietu socjalnego. Sytuacja już i tak jest napięta, będziemy robić akcję protestacyjną ze strajkiem włącznie - zapowiada Miara z„Solidarności“. O sprzedaży dowiedział się od „Gazety“.

Zgodę na zakup musi wydać Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Nie jest ona pewna. Polfa produkuje lek generyczny przeciw powstawaniu zakrzepów. Dzięki niemu zdobyła dużą część rynku leków kardiologicznych. Potentatem na nim jest też Polpharma z preparatami na choroby sercowo-naczyniowe. UOKiK może uznać, że po transakcji zdominowałaby rynek.

Co wtedy? PHF zostawił sobie furtkę. Jeśli transakcja z Polpharmą nie dojdzie do skutku, do gry mogą wrócić islandzki Actavis i polski Adamed. Oba startowały w przetargu, ale odpadły na wcześniejszym etapie.

Inny pomysł na rozwój Polfy mają związkowcy. Chcą, żeby przejęła inną państwową Polfę z Tarchomina.
- Skarb państwa zarobiłby na sprzedaży, A my przenieślibyśmy się na obrzeża Warszawy, sprzedając ten teren, gdzie teraz jest fabryka. Dzięki temu udałoby się utrzymać w rękach państwa strategiczną spółkę - przekonuje Miara. WP HF usłyszeliśmy, że taki scenariusz nie wchodzi w grę.

Warszawska Polfa sprzedaje ponad 140 różnych leków, m.in.przeciwalergiczny Allertec. Zatrudnia ponad 1,4
tys. pracowników. w zeszłym roku jej przychody sięgnęły 364 mln zł. Spółka zarobiła na czysto 45 mln zł.
 
© 2024 Termedia Sp. z o.o. All rights reserved.
Developed by Bentus.