Problemy z aktem zgonu

Przepisy nie regulują finansowania usługi stwierdzenia przez lekarza zgonu

Wypisanie aktu zgonu nie jest przedmiotem umowy z Narodowym Funduszem Zdrowia, który nie finansuje tej usługi. Każdy lekarz ms obowiązek wypisania aktu zgonu. Niekiedy jednak dochodzi do sytuacji, kiedy nie można „złapać” lekarza, który by ten akt wypisał. Zespoły ratownictwa medycznego nie przyjmują wezwań tego typu. Z kolei lekarz rodzinny lub inny lekarz ma obowiązek wypisania aktu zgonu w przypadku, gdy udzielał choremu świadczeń lekarskich w okresie 30 dni zgonem lub został wezwany do chorego w związku z nagłym pogorszeniem się jego stanu zdrowia i na miejscu stwierdził zgon. Dodatkowy problem powstaje w przypadku, gdy zgon nastąpił poza miejscem zamieszkania lub nie można ustalić lekarza, który miał z chorym do czynienia w okresie ostatnich 30 dni przed śmiercią. Gdy zgon następuje w domu, lekarz rodzinny jest do dyspozycji od godz. 8.00 do 18.00. W nocy lub w dni wolne od pracy ma jedynie obowiązek pomóc w przypadku nagłego zachorowania lub pogorszenia się stanu zdrowia, ale nie w przypadku wypisania karty zgonu. Pewnym rozwiązaniem jest wezwanie zakładu pogrzebowego, który współpracuje z lekarzem..

By rozwiązać ten nie uregulowany problem, rzecznik praw obywatelskich Irena Lipowicz wystąpiła do Ministerstwa Zdrowia ze sprawą ustalenia finansowania stwierdzenia przez lekarza zgonu w przypadkach: śmierci osoby poza jej miejscem zamieszkania, gdy nie można ustalić lekarza rodzinnego, poza zakładem opieki zdrowotnej bądź w przypadku śmierci, która nie nastąpiła w wyniku wypadku lub przestępstwa.
.