Prof. Czauderna: System odszkodowawczy za zdarzenie niepożądane działa wadliwie
Autor: Krystian Lurka
Data: 27.02.2019
Źródło: KL
- Potrzebny jest nowy system pozasądowego dochodzenia odszkodowań przez pacjentów za zdarzenia niepożądane w opiece zdrowotnej - przyznał prof. Piotr Czauderna, koordynator Sekcji Ochrony Zdrowia Narodowej Rady Rozwoju przy Prezydencie RP i członek prezydium rady społecznej "Wspólnie dla Zdrowia". Między innymi temu poświęcona będzie kolejna konferencja debaty "Wspólnie dla Zdrowia". Zaplanowana jest na 28 lutego, odbędzie się w Gdańsku.
- System odszkodowawczy za zdarzenie niepożądane działa wadliwie, dlatego często pacjenci wchodzą na drogę sądową. Prowadzi to do penalizacji medycyny. Jest to absolutnie zła tendencja - powiedział prof. Piotr Czauderna, członek prezydium rady społecznej debaty ogólnopolskiej "Wspólnie dla Zdrowia".
Prof. Czauderna wskazał na przykład Dani, w której system odszkodowawczy jest najlepiej zorganizowany.
- Tam, rocznie do sądów trafia zaledwie od czterech do pięciu spraw związanych z odszkodowaniem za zdarzenia niepożądane. Reszta jest rozstrzygana w ramach systemu pozasądowego. Musimy w Polsce coś takiego zbudować - przyznał Czauderna.
- A w Polsce zakłada się sprawy karne. W ich ramach ekspertyzy są za darmo, nie ponosi się opłat sądowych, a jak się taką sprawę wygra, to łatwo na drodze postępowania cywilnego walczyć o odszkodowanie. To jest błędne rozwiązanie - powiedział profesor.
Jak jest?
Działający dzisiaj pozasądowy system kompensacyjny w zakresie orzekania o zdarzeniach medycznych przez wojewódzkie komisje ds. orzekania o zdarzeniach medycznych został wprowadzony ustawą z 2011 r. Jego celem miało być usprawnienie i uproszczenie dochodzenia roszczeń przez pacjentów z tytułu szkód wynikłych z zdarzeń medycznych, których efektów doznali w następstwie udzielania im świadczeń zdrowotnych w szpitalach. Najwyższa Izba Kontroli oceniła, że system nie zapewniał pacjentom szybkiego rozpatrzenia sprawy. A poszkodowani pacjenci kierowali coraz więcej spraw do organów ścigania. W 2016 r. prokuratury w całym kraju prowadziły prawie pięć tysięcy postępowań, to jest o blisko 46 proc. więcej niż w 2015 r.
"Wspólnie dla Zdrowia" w Gdańsku
Między innymi o odszkodowaniach za zdarzenia niepożądane poświęcona będzie kolejna konferencja debaty "Wspólnie dla Zdrowia". Zaplanowana jest na 28 lutego, odbędzie się w Gdańsku. Jej tytuł to "Profilaktyka i Zdrowie Publiczne. Świadomość, odpowiedzialność i bezpieczeństwo pacjenta".
Podczas konferencji eksperci poruszą kwestię skuteczności leczenia i bezpieczeństwa pacjentów zarówno w aspekcie rejestrów jakościowych, akredytacji, jak i systemu monitorowania zdarzeń niepożądanych. Dyskusja obejmie także problemy zdrowia publicznego, w tym szczególnie oczekiwania i wyzwaniami, jakie przed nim stoją oraz zagadnienie bezpieczeństwa z punktu widzenia pacjentów oraz prawa i obowiązki pacjentów w oparciu o nowe rekomendacje i wytyczne.
Do dyskusji zaproszono przedstawicieli Centrum Monitorowania Jakości w Krakowie i organizacji pacjentów. Wykłady wygłoszą:
- prof. Jan Mainz z Danish Center for Health Services Research,
- dr Piotra Bandosza, który przez wiele lat blisko współpracował z NICE (National Institute for Health and Care Excellence) w Wielkiej Brytanii)
- i Bartłomiej Chmielowiec, Rzecznik Praw Pacjenta.
Prof. Czauderna wskazał na przykład Dani, w której system odszkodowawczy jest najlepiej zorganizowany.
- Tam, rocznie do sądów trafia zaledwie od czterech do pięciu spraw związanych z odszkodowaniem za zdarzenia niepożądane. Reszta jest rozstrzygana w ramach systemu pozasądowego. Musimy w Polsce coś takiego zbudować - przyznał Czauderna.
- A w Polsce zakłada się sprawy karne. W ich ramach ekspertyzy są za darmo, nie ponosi się opłat sądowych, a jak się taką sprawę wygra, to łatwo na drodze postępowania cywilnego walczyć o odszkodowanie. To jest błędne rozwiązanie - powiedział profesor.
Jak jest?
Działający dzisiaj pozasądowy system kompensacyjny w zakresie orzekania o zdarzeniach medycznych przez wojewódzkie komisje ds. orzekania o zdarzeniach medycznych został wprowadzony ustawą z 2011 r. Jego celem miało być usprawnienie i uproszczenie dochodzenia roszczeń przez pacjentów z tytułu szkód wynikłych z zdarzeń medycznych, których efektów doznali w następstwie udzielania im świadczeń zdrowotnych w szpitalach. Najwyższa Izba Kontroli oceniła, że system nie zapewniał pacjentom szybkiego rozpatrzenia sprawy. A poszkodowani pacjenci kierowali coraz więcej spraw do organów ścigania. W 2016 r. prokuratury w całym kraju prowadziły prawie pięć tysięcy postępowań, to jest o blisko 46 proc. więcej niż w 2015 r.
"Wspólnie dla Zdrowia" w Gdańsku
Między innymi o odszkodowaniach za zdarzenia niepożądane poświęcona będzie kolejna konferencja debaty "Wspólnie dla Zdrowia". Zaplanowana jest na 28 lutego, odbędzie się w Gdańsku. Jej tytuł to "Profilaktyka i Zdrowie Publiczne. Świadomość, odpowiedzialność i bezpieczeństwo pacjenta".
Podczas konferencji eksperci poruszą kwestię skuteczności leczenia i bezpieczeństwa pacjentów zarówno w aspekcie rejestrów jakościowych, akredytacji, jak i systemu monitorowania zdarzeń niepożądanych. Dyskusja obejmie także problemy zdrowia publicznego, w tym szczególnie oczekiwania i wyzwaniami, jakie przed nim stoją oraz zagadnienie bezpieczeństwa z punktu widzenia pacjentów oraz prawa i obowiązki pacjentów w oparciu o nowe rekomendacje i wytyczne.
Do dyskusji zaproszono przedstawicieli Centrum Monitorowania Jakości w Krakowie i organizacji pacjentów. Wykłady wygłoszą:
- prof. Jan Mainz z Danish Center for Health Services Research,
- dr Piotra Bandosza, który przez wiele lat blisko współpracował z NICE (National Institute for Health and Care Excellence) w Wielkiej Brytanii)
- i Bartłomiej Chmielowiec, Rzecznik Praw Pacjenta.