Radziwiłł: lekarz odmawiający świadczenia nie będzie musiał wskazywać "miejsca zastępczego".
Redaktor: Tomasz Kotliński
Data: 07.03.2016
Źródło: TK, gazetaprawna.pl
Tagi: | gazetaprawana, Ministerstwo Zdrowia, Konstanty Radziwiłł, klauzula sumienia, pacjent, świadczenie medyczne |
Trybunał Konstytucyjny w listopadzie wydał wyrok, który zdjął z lekarzy powołujących się na klauzulę sumienia i odmawiających pacjentowi wykonania świadczenia, obowiązek wskazania innego świadczeniodawcy. Według Trybunału to państwo powinno określić miejsce wykonania takiej usługi medycznej. Wiemy już, że nie będzie nowelizacji tych przepisów.
Minister Konstanty Radziwiłł w Rozmowie z Dziennikiem Gazetą Prawną mówił, że klauzula sumienia jest prawem fundamentalnym i jej ograniczenie jest możliwe tylko w sytuacjach wyjątkowych. W takim przypadku potrzebna jest indywidualna analiza danej sytuacji, żeby dobrze ocenić okoliczności.
Minister stwierdził, że przepisy dookreślają to, że lekarz może powoływać się na klauzurę sumienia, gdy odmowa wykonania świadczenia medycznego mogłaby przyczynić się do utraty życia, uszkodzenia ciała lub rozstroju zdrowia.
Państwo ma pełnić funkcję kontrolną, ale nie może być odpowiedzialne za wszystkie tego typu sytuacje. – informuje Konstanty Radziwiłł w rozmowie z gazetaprawna.pl.
Gdy potrzeby i oczekiwania pacjenta nie będą zgodne z wyznawanymi przez lekarza wartościami, lekarz może odmówić udzielania pomocy. Zdaniem Radziwiłła pacjent w takiej sytuacji musi sobie radzić sam.
Minister stwierdził, że przepisy dookreślają to, że lekarz może powoływać się na klauzurę sumienia, gdy odmowa wykonania świadczenia medycznego mogłaby przyczynić się do utraty życia, uszkodzenia ciała lub rozstroju zdrowia.
Państwo ma pełnić funkcję kontrolną, ale nie może być odpowiedzialne za wszystkie tego typu sytuacje. – informuje Konstanty Radziwiłł w rozmowie z gazetaprawna.pl.
Gdy potrzeby i oczekiwania pacjenta nie będą zgodne z wyznawanymi przez lekarza wartościami, lekarz może odmówić udzielania pomocy. Zdaniem Radziwiłła pacjent w takiej sytuacji musi sobie radzić sam.