SZOK, nowy przebój profesora Henryka Skarżyńskiego
Redaktor: Małgosia Michalak
Data: 15.02.2012
Źródło: BL
- Słuchawki na uszach dziecka, mały komputer wielkości note booka bezpośrednio połączony z Instytutem Fizjologii i Patologii Słuchu – na warszawskiej konferencji prof. Henryk Skarżyński zaprezentował SZOK, swój nowy przebój, którym zamierza podbić najpierw Polskę, potem Europę i cały świat. Ma duże szanse.
SZOK, to skrót od System Zintegrowanej Operacji Komunikacyjnej. W projekcie który kosztował 8 mln. zł. (7 mln. zł.) prócz Instytutu Fizjologii i Patologii Słuchu wzięli udział naukowcy Akademii Górniczo – Hutniczej w Krakowie i Politechniki Gdańskiej. -Nie znamy podobnego systemu w innym kraju, jeśli gdzieś w ogóle powstał, to nie został jeszcze zaprezentowany – mówił prof. Skarzyński, szef Instytutu Fizjologii i Patologii Słuchu, pomysłodawca systemu.
Jak działa system? Zacznijmy od dołu. Naukowcy Politechniki Gdańskiej opracowali przenośne urządzenie do przeprowadzania badań słuchu, wzroku i mowy – i wyposażyli je w odpowiednie oprogramowanie. Urządzenia wygląda jak note - book, wyposażone jest w wysokiej jakości słuchawki. Dzięki niemu badacz może na przykład w szkole przeprowadzić dokładne badanie przesiewowe, jak na razie w ośmiu testach. Urządzenie nazywa się Platforma Badań Zmysłów.
Wynik badania automatycznie za pomocą właśnie Systemu Zintegrowanej Operacji Komunikacyjnej (SZOK) przesyłany jest do centrali dokonującej badań przesiewowych, na przykład Instytutu Fizjologii i Patologii Słuchu, właśnie za pomocą . Tam nie badacz, ale wysoko wykwalifikowany analityk weryfikuje poprawność przeprowadzenia badania, decyduje o skierowaniu badanego do odpowiedniego ośrodka, na odpowiednie badania – lub informuje go o tym, że wszystko jest w porządku, dodatkowych badań nie trzeba.
Platforma umożliwia też dalsze monitorowanie pacjenta, sprawdzenie, czy rzeczywiście udał się na dodatkowe badania, jakie przyniosły wyniki, jak wyglądało dalsze prowadzenie pacjenta. Dla wygody użytkowników urządzenia diagnostyczne zostały wyposażone w mechanizm automatycznej aktualizacji oprogramowania. Dzięki takiemu rozwiązaniu Użytkownik ma gwarancję że na jego urządzeniu jest zainstalowana najnowsza wersja programu oraz aktualna wersja szablonu ankiety.
–Całą tą informatyczną infrastrukturę można też będzie wykorzystać do budowy innych programów badań przesiewowych – zapewnia Ireneusz Wochlik, współtwórca systemu. Pierwszym planowanym zastosowaniem będą jednak badania słuchu i wzroku – w Polsce i w Europie. –Mamy na to zielone światło, bo tak interpretuję umieszczenie zapisów o konieczności dokonywania badań przesiewowych w tym zakresie w konkluzjach Rady Unii Europejskiej – mówi prof. Skarżyski.
Z dotychczasowych badań Instytutem Fizjologii i Patologii Słuchu wynika, że odsetek dzieci z Warszawy z nieprawidłowym audiogramem wynosi 10 proc., a aż 30 proc. dzieci zgłasza występowania stałych lub okresowych szumów usznych. Polskiej aktywności w ramach ubiegłej prezydencji, i staraniom samego Instytutu zawdzięczamy, że załatwienie tego problemu stanowi jeden ze zdrowotnych priorytetów Unii Europejskiej.
Jak działa system? Zacznijmy od dołu. Naukowcy Politechniki Gdańskiej opracowali przenośne urządzenie do przeprowadzania badań słuchu, wzroku i mowy – i wyposażyli je w odpowiednie oprogramowanie. Urządzenia wygląda jak note - book, wyposażone jest w wysokiej jakości słuchawki. Dzięki niemu badacz może na przykład w szkole przeprowadzić dokładne badanie przesiewowe, jak na razie w ośmiu testach. Urządzenie nazywa się Platforma Badań Zmysłów.
Wynik badania automatycznie za pomocą właśnie Systemu Zintegrowanej Operacji Komunikacyjnej (SZOK) przesyłany jest do centrali dokonującej badań przesiewowych, na przykład Instytutu Fizjologii i Patologii Słuchu, właśnie za pomocą . Tam nie badacz, ale wysoko wykwalifikowany analityk weryfikuje poprawność przeprowadzenia badania, decyduje o skierowaniu badanego do odpowiedniego ośrodka, na odpowiednie badania – lub informuje go o tym, że wszystko jest w porządku, dodatkowych badań nie trzeba.
Platforma umożliwia też dalsze monitorowanie pacjenta, sprawdzenie, czy rzeczywiście udał się na dodatkowe badania, jakie przyniosły wyniki, jak wyglądało dalsze prowadzenie pacjenta. Dla wygody użytkowników urządzenia diagnostyczne zostały wyposażone w mechanizm automatycznej aktualizacji oprogramowania. Dzięki takiemu rozwiązaniu Użytkownik ma gwarancję że na jego urządzeniu jest zainstalowana najnowsza wersja programu oraz aktualna wersja szablonu ankiety.
–Całą tą informatyczną infrastrukturę można też będzie wykorzystać do budowy innych programów badań przesiewowych – zapewnia Ireneusz Wochlik, współtwórca systemu. Pierwszym planowanym zastosowaniem będą jednak badania słuchu i wzroku – w Polsce i w Europie. –Mamy na to zielone światło, bo tak interpretuję umieszczenie zapisów o konieczności dokonywania badań przesiewowych w tym zakresie w konkluzjach Rady Unii Europejskiej – mówi prof. Skarżyski.
Z dotychczasowych badań Instytutem Fizjologii i Patologii Słuchu wynika, że odsetek dzieci z Warszawy z nieprawidłowym audiogramem wynosi 10 proc., a aż 30 proc. dzieci zgłasza występowania stałych lub okresowych szumów usznych. Polskiej aktywności w ramach ubiegłej prezydencji, i staraniom samego Instytutu zawdzięczamy, że załatwienie tego problemu stanowi jeden ze zdrowotnych priorytetów Unii Europejskiej.
