Wciąż nie ma Narodowego Programu Ochrony Zdrowia Psychicznego

Udostępnij:
Jest ustawa, jest projekt rozporządzenia, ale wciąż nie ma decyzji rządu w sprawie wprowadzenia Narodowego Programu Ochrony Zdrowia Psychicznego w życie.
Projekt rozporządzenia Rady Ministrów dotyczący NPOZP został sporządzony i zaproponowany ministrowi zdrowia pod koniec 2008 r. jako akt wykonawczy nowelizacji ustawy. Jest koniec 2010 r., a projekt nadal czeka na decyzję rządu.

Narodowy Program Ochrony Zdrowia Psychicznego powinien wejść w życie na początku 2011 r. Jednym z jego głównych założeń jest umożliwienie osobom chorym psychicznie funkcjonowania w społeczeństwie i powrót do aktywności zawodowej. Ustawę o ochronie zdrowia psychicznego znowelizowano w lipcu 2008 roku. Ustanowiono wówczas Narodowy Program Ochrony Zdrowia Psychicznego. Nowe przepisy miały między innymi poprawić jakość życia osób z zaburzeniami psychicznymi, zapewnić im łatwy dostęp do świadczeń opieki zdrowotnej oraz upowszechnić model opieki środowiskowej, czyli możliwości leczenia pacjentów w domu.

Przy Szpitalu im. J. Babińskiego w Krakowie działa sześć Zespołów Leczenia Środowiskowego. Zdaniem psychiatry Teresy Gargas, kierownika Zespołu Leczenia Środowiskowego Kraków-Krowodrza, leczenie pacjenta w jego własnym środowisku daje najlepsze efekty w przypadku pacjentów najciężej chorych, nie pociąga za sobą skutków w postaci separacji pacjenta od rodziny i otoczenia oraz zapobiega ponownym hospitalizacjom.

- Z naszych doświadczeń wynika, że leczeni w ten sposób łatwiej odzyskują równowagę psychiczną. Pacjenci nie muszą przerywać nauki czy pracy. Jeżeli nawet dojdzie do hospitalizacji, trwa ona znacznie krócej niż u pacjentów, których leczenie odbywało się tylko na oddziałach. Leczenie środowiskowe to rozwiązanie o wiele tańsze od hospitalizacji, gdzie jedna doba w szpitalu kosztuje około 150 zł. Dla porównania, koszt jednej wizyty w domu pacjenta jest wyceniany przez NFZ na 126 zł (pacjenci wymagają zwykle 2-8 wizyt miesięcznie) - wyjaśnia psychiatra. Jednak pieniądze z NFZ-u nie wystarczają na leczenie w ten sposób wszystkich pacjentów, a zapotrzebowanie rośnie, bo wzrasta liczba osób chorujących psychicznie. - Można przyjąć, że już dwukrotne zwiększenie finansowania pozwoliłoby na zaspokojenie najpilniejszych potrzeb w tym zakresie - mówi Teresa Gargas.

Narodowy Program Ochrony Zdrowia Psychicznego, w tym opieka środowiskowa, mają być finansowanie z budżetu państwa, lokalnych samorządów i Unii Europejskiej.
- NFZ nie uczestniczy w finansowaniu Narodowego Programu Ochrony Zdrowia Psychicznego, my jedynie ogłaszamy konkursy na poradnie zdrowia psychicznego, poradnie psychologiczne oraz poradnie leczenia uzależnień na każdy powiat, aby zwiększyć dostępność. Dodatkowo chcemy w roku 2011 rozwinąć leczenie środowiskowe, stąd kwota przeznaczona na ten zakres jest o 13 proc. wyższa w stosunku do roku 2010 - wyjaśnia Jolanta Pulchna, rzeczniczka prasowa Małopolskiego Oddziału Wojewódzkiego NFZ.

W roku 2010 na domowe leczenie środowiskowe Małopolski Oddział NFZ przeznaczył prawie 3 mln zł. W 2011 r. będzie to kwota wyższa o ponad 3,8 mln zł. Czy zwiększenie finansowania opieki środowiskowej oznacza likwidację oddziałów psychiatrycznych?

- Środowiskowa opieka psychiatryczna powinna w jak największym zakresie uzupełnić opiekę szpitalną tak, aby pobyt pacjenta w szpitalu ograniczyć do minimum - mówi dyrektor Szpitala im. J. Babińskiego Marzena Grochowska. - Współpraca zespołów leczenia środowiskowego z oddziałami stacjonarnymi i dziennymi powoduje, iż w naszym szpitalu skraca się czas pobytu pacjenta. Niestety, borykamy się z brakiem właściwego finansowania opieki psychiatrycznej, kontrakty z NFZ są na poziomie 80 proc. ponoszonych kosztów - mówi dyr. Grochowska.

Nowy program powinien wejść w życie w 2011 roku. Jednak nadal nie ma przepisów wykonawczych, czyli oczekiwanego od miesięcy rozporządzenia Rady Ministrów.
- Dla pacjentów, ich rodzin jest to sytuacja bolesna. Dla polityki zdrowotnej państwa jest to sytuacja głęboko zawstydzająca, a z punktu widzenia dobra publicznego - sytuacja całkowicie niedopuszczalna - ocenia prof. Jacek Wciórka z Instytutu Psychiatrii i Neurologii w Warszawie.

W przeciwieństwie do Polski, w krajach Europy Zachodniej opieka środowiskowa jest bardzo wysoko rozwinięta. W Polsce działa zaledwie kilkadziesiąt Zespołów Leczenia Środowiskowego. Zgodnie z normami europejskimi w naszym kraju powinno ich być przynajmniej 600.
 
© 2024 Termedia Sp. z o.o. All rights reserved.
Developed by Bentus.