ZPP do szpitali powiatowych: Nie podpisujcie kontraktów na 2016 rok

Udostępnij:
Zarząd Związku Powiatów Polskich popiera apel dyrektorów szpitali powiatowych o wyższe finansowanie na 2016 roku. Starostowie rekomendują niepodpisywanie umów z NFZ na przyszły rok co najmniej do połowy grudnia. O komentarz poprosiliśmy ekspertów.
Placówki powiatowe wskazują, że za zaproponowane pieniądze nie będą w stanie utrzymać jakości świadczeń, że zwiększy się ich zadłużenie a wiele z nich może nawet zbankrutować tym bardziej, że muszą znaleźć jeszcze środki na wypłaty podwyżek płac dla pielęgniarek. Domagają się wzrostu finansowania o 25 procent w działalności podstawowej, a starostowie mówią z nimi jednym głosem. Minister zdrowia dr Konstanty Radziwiłł zgodził się na spotkanie w tej sprawie. Ma odbyć się w przyszłym tygodniu.

Jarosław J. Fedorowski, prezes Polskiej Federacji Szpitali:
- Te 25 proc. to jeszcze mało, sądzę, że skala niedoszacowania jest znacznie wyższa. W szpitalach w bardzo szybkim tempie rosną koszty materiałów, budynków, sprzętu, uposażeń personelu, leków. Rosną także generujące olbrzymie koszty wymagania NFZ. Wymagania – nie zawsze rozsądne. Szpitale nie są w stanie przy poziomie kontraktowania wytrzymać tego finansowo. Skutek: długi. Solidarnie występują przeciw temu szpitale powiatowe. Potrafiły zdobyć się na solidarne wystąpienie. Polska Federacja Szpitali oczywiście je popiera. Ale sądzę, że to tylko początek. Bo tak naprawdę problem niedofinansowania dotyczy nie tylko szpitali powiatowych, ale niemal wszystkich w Polsce. Może warto pomyśleć, aby wystąpić jeszcze szerszym frontem.

Janusz Atłachowicz, wiceprezes STOMOZ:
- Uważam, że szpitale powiatowe mają rację w staraniach o wyższe finansowanie. Obecnie 30-50 procent z nich ma problemy ze zbilansowaniem i to widać na podstawie wyników finansowych i problemów z pokryciem strat za 2014 rok. Oczywiście sytuacja przedstawia się trochę inaczej w poszczególnych województwach, ale generalnie to starostowie musieli martwić się jak zażegnać kwestię ujemnych wyników. Teraz porozumieli się i upominają się o pieniądze, tym bardziej, że przy takim poziomie finansowania z NFZ sami niewiele mogą zdziałać. Pytanie, czy szpitalom brakuje 25 procent, czy mniej, czy więcej jest do dyskusji, ale faktem jest, że w systemie zapominano o placówkach z I stopniem referencyjności, które zabezpieczają potrzeby lokalne w zakresie ochrony zdrowia. Albo powinno się zwiększyć finansowanie, albo rządzący powinni określić nową rolę szpitali powiatowych w systemie – na przykład połączenie ich z placówkami o II stopniu referencyjności, przeprowadzenie konsolidacji, czy doprowadzenie do ich funkcjonowania jako placówki satelitarne szpitali większych. Jeśli jednak nakłada się na nie obowiązki i wymogi a nie ma na środków na ich pokrycie, to jedynym rozwiązaniem wydaje się protest i nie podpisywanie umów, ponieważ nie ma innego sposobu reagowania.

Sabina Jaworowska, prezes Stowarzyszenia Szpitale Małopolski, dyrektor szpitala powiatowego w Oświęcimiu:
- Domagamy się 25 procent więcej w 4 oddziałach podstawowych dla działalności placówki powiatowej: internie, chirurgii, ginekologii i położnictwie, pediatrii. Mamy analizę poparta przez radę Funduszu, że od 2010 roku jesteśmy jedyna grupą, w której wartość świadczeń nie wzrosła nominalnie. Jako szpitale małopolski poprosiliśmy dyrekcję małopolskiego NFZ o stosowną analizę i ta wykazała, że od 2009 roku do 2014 roku wartość globalnych kontraktów wraz z zawartymi ugodami wzrosła w podstawowym lecznictwie w szpitalach klinicznych o 20 procent, w wojewódzkich o 12,8 procent, w powiatowych o 12 procent, a w prywatnych o prawie 35 procent. Szpitale powiatowe w naszym województwie w 2014 roku zanotowały niższy kontrakt niż w 2013 roku. Protest i nie podpisywanie umów jest więc słuszną formą. Wielokrotnie próbowaliśmy spotkać się z już byłym ministrem prof. Marianem Zembalą i porozmawiać o naszym miejscu w systemie. Tymczasem oferuje się nam poziom finansowania taki sam w przyszłym roku jak w roku poprzedzającym. Wiemy jednak, ze część województw na przykład śląskie i podkarpackie dostały propozycje lepsze, może nie satysfakcjonujące, ale lepsze.
 
© 2024 Termedia Sp. z o.o. All rights reserved.
Developed by Bentus.