Zielone światło dla centrów urazowych dla dzieci
Redaktor: Marta Koblańska
Data: 05.02.2016
Źródło: Dziennik Ustaw/MK
Nareszcie jest. Rozporządzenie w sprawie wyposażenia i działania centrum urazowego dla dzieci. Ma wejść w życie 1 czerwca 2016 roku. O zielone światło dla centrów urazowych dla dzieci od dawna apelował prof. Juliusz Jakubaszko, prezes Polskiego Towarzystwa Medycyny Ratunkowej.
W Polsce funkcjonuje 14 centrów urazowych dla dorosłych. Są we wszystkich województwach oprócz świętokrzyskiego oraz zachodniopomorskiego. W ich tworzeniu pomogła Unia Europejska dofinansowując modernizację i przystosowanie szpitali na prowadzenie centrów kwotą ponad 10 mln zł na każde. Centra leczą obrażenia wielonarządowe powstałe głównie w wypadkach a ich procedury są wyceniane przez NFZ wyżej niż leczenie standardowe.
Zapomniano jednak o dzieciach. Leczenie ich urazów wymaga także specjalistycznego sprzętu, doskonale wyszkolonej kadry oraz lepiej wycenionych procedur. Prowadzenie dziecka, tym bardziej po ciężkich obrażeniach jest trudne i do sukcesu konieczna jest zarówno wiedza lekarska, umiejętności jak i zaplecze. Dzieci po wypadkach trafiały na oddziały chirurgii dziecięcej szpitali ogólnych, które nierzadko nie miały doświadczenia i wyposażenia potrzebnego w leczeniu urazów wielonarządowych. Teraz ma to się zmienić.
Centrum dziecięce ma zostać dobrze wyposażone. Musi w nim być tomograf, angiograf, rezonans magnetyczny, całodobowy gastroskop, kolonoskop, cystoskop, bronchoskop zarówno do diagnostyki jak i zabiegów.
Rozporządzenie określa także kryteria kwalifikacji leczenia dziecka w centrum urazowym. Nie muszą to być dwa urazy jak w przypadku osób dorosłych. Dziecko zakwalifikuje się do leczenia w centrum w razie m.in. uszkodzenia rdzenia kręgowego, rany głowy lub tułowia z objawami uszkodzenia narządów wewnętrznych głowy, klatki piersiowej lub tułowia, złamania kończyny z uszkodzeniem naczyń lub nerwów. Osobę do ukończenia 18. roku życia w stanie nagłego zagrożenia zdrowotnego kwalifikuje się do leczenia w centrum również w przypadku: wystąpienia urazu wielonarządowego lub śmierci innej osoby w tym samym zdarzeniu, wypadnięcia z pojazdu mechanicznego, przygniecenia lub upadku z wysokości powyżej 3 metrów, gdy czas wydobywania tej osoby z pojazdu, zawaliska lub gruzowiska wynosi powyżej 20 minut - pomimo braku widocznych obrażeń anatomicznych oraz istotnych zaburzeń parametrów fizjologicznych obecnych u tej osoby, stwierdzonych na miejscu zdarzenia.
Zapomniano jednak o dzieciach. Leczenie ich urazów wymaga także specjalistycznego sprzętu, doskonale wyszkolonej kadry oraz lepiej wycenionych procedur. Prowadzenie dziecka, tym bardziej po ciężkich obrażeniach jest trudne i do sukcesu konieczna jest zarówno wiedza lekarska, umiejętności jak i zaplecze. Dzieci po wypadkach trafiały na oddziały chirurgii dziecięcej szpitali ogólnych, które nierzadko nie miały doświadczenia i wyposażenia potrzebnego w leczeniu urazów wielonarządowych. Teraz ma to się zmienić.
Centrum dziecięce ma zostać dobrze wyposażone. Musi w nim być tomograf, angiograf, rezonans magnetyczny, całodobowy gastroskop, kolonoskop, cystoskop, bronchoskop zarówno do diagnostyki jak i zabiegów.
Rozporządzenie określa także kryteria kwalifikacji leczenia dziecka w centrum urazowym. Nie muszą to być dwa urazy jak w przypadku osób dorosłych. Dziecko zakwalifikuje się do leczenia w centrum w razie m.in. uszkodzenia rdzenia kręgowego, rany głowy lub tułowia z objawami uszkodzenia narządów wewnętrznych głowy, klatki piersiowej lub tułowia, złamania kończyny z uszkodzeniem naczyń lub nerwów. Osobę do ukończenia 18. roku życia w stanie nagłego zagrożenia zdrowotnego kwalifikuje się do leczenia w centrum również w przypadku: wystąpienia urazu wielonarządowego lub śmierci innej osoby w tym samym zdarzeniu, wypadnięcia z pojazdu mechanicznego, przygniecenia lub upadku z wysokości powyżej 3 metrów, gdy czas wydobywania tej osoby z pojazdu, zawaliska lub gruzowiska wynosi powyżej 20 minut - pomimo braku widocznych obrażeń anatomicznych oraz istotnych zaburzeń parametrów fizjologicznych obecnych u tej osoby, stwierdzonych na miejscu zdarzenia.