W Poznaniu brakuje miejsc na oddziałach psychiatrycznych
Autor: Bartłomiej Leśniewski
Data: 18.12.2013
Źródło: BL, Gazeta Wyborcza
Działy:
Aktualności w Neurologia
Aktualności
Przy ulicy Lutyckiej w poznaniu miało powstać Centrum Zdrowia Psychicznego z oddziałem stacjonarnym na ponad 100 łóżek - wyczekane, wywalczone przez psychiatrów. Ale na razie nie ma mowy o budowie, bo nie wiadomo, do kogo należy ziemia, na której ma stanąć Centrum. Spierają się o nią szpital wojewódzki z Uniwersytetem Przyrodniczym.
-Chodzi o grunty za szpitalem - od ulicy Witosa. To tu mają stanąć oddziały szpitalne i poradnia zdrowia psychicznego oraz oddział dzienny, gdzie chorzy - zgodnie z nowymi standardami leczenia - mogliby przechodzić terapię przez kilkanaście godzin, a po niej wracać do domów. To pierwszy taki ośrodek w Poznaniu - podaje "Gazeta Wyborcza".
- Przeszła kolejno przez wszystkie szczeble sądownictwa, czekamy teraz na ostateczną decyzję - potwierdza Jerzy Lorych, rzecznik Uniwersytetu Przyrodniczego. Spór o ziemi jest tak zawiły, że sprawa trafiła do Prokuratorii Generalnej.
Centrum Zdrowia Psychicznego powinno powstać w Poznaniu jak najszybciej. W Poznaniu od lat brakuje łóżek psychiatrycznych. Mamy ich ok. 120 (90 ma klinika, resztę szpital MSW), a powinniśmy mieć ich o 100 więcej. - Rośnie liczba chorych z depresjami i z psychozami, coraz częściej wywołanymi używkami. Nie ma dla nich miejsc w mieście. Przecież nie powiem choremu z myślami samobójczymi, z depresją czy z schizofrenią, że ma przyjść jutro - opowiadał niedawno "Gazecie" prof. Janusz Rybakowski, konsultant ds. psychiatrii w Wielkopolsce i szef poznańskiej kliniki psychiatrii przy Szpitalnej.
Według gazety klinika odsyła więc chorych do innych szpitali - najczęściej do Gniezna, ale bywa też, że do Ciborza w Lubuskiem.
- Przeszła kolejno przez wszystkie szczeble sądownictwa, czekamy teraz na ostateczną decyzję - potwierdza Jerzy Lorych, rzecznik Uniwersytetu Przyrodniczego. Spór o ziemi jest tak zawiły, że sprawa trafiła do Prokuratorii Generalnej.
Centrum Zdrowia Psychicznego powinno powstać w Poznaniu jak najszybciej. W Poznaniu od lat brakuje łóżek psychiatrycznych. Mamy ich ok. 120 (90 ma klinika, resztę szpital MSW), a powinniśmy mieć ich o 100 więcej. - Rośnie liczba chorych z depresjami i z psychozami, coraz częściej wywołanymi używkami. Nie ma dla nich miejsc w mieście. Przecież nie powiem choremu z myślami samobójczymi, z depresją czy z schizofrenią, że ma przyjść jutro - opowiadał niedawno "Gazecie" prof. Janusz Rybakowski, konsultant ds. psychiatrii w Wielkopolsce i szef poznańskiej kliniki psychiatrii przy Szpitalnej.
Według gazety klinika odsyła więc chorych do innych szpitali - najczęściej do Gniezna, ale bywa też, że do Ciborza w Lubuskiem.