123RF
Terapia świetlna leczy rany po radioretapii
Redaktor: Iwona Konarska
Data: 28.02.2022
Źródło: Mosca RC, Santos SN, Nogueira GEC, Pereira DL, Costa FC, Pereira JX, Zeituni CA, Arany PR. The Efficacy of Photobiomodulation Therapy in Improving Tissue Resilience and Healing of Radiation Skin Damage. Photonics, 2021; 9 (1): 10 DOI: 10.3390/photonics9010010
| Tagi: | trrapia światłem, radioterapia |
Terapia światłem znacznie przyspiesza gojenie się skóry po zmianach spowodowanych radioterapią powierzchniową stosowaną przy niektórych postaciach nowotworów.
Takie są wnioski z analizy przeprowadzonej przez brazylijsko-amerykański zespół naukowców.
Fotobiomodulacją, czyli leczenie określoną długością fali świetlnej, zmniejsza uszkodzenia skóry będące efektem radionekrozy, redukuje stany zapalne i przyspiesza leczenie ran o 19 dni.
Zespół naukowców kierowany przez prof. Carlosa Zeituni z Federal University of Rio de Janeiro i dr. Praveen Arany z University Bufallo zainteresował się leczeniem uszkodzeń po radioterapii celowanej. Jest to np. brachyterapia, gdzie mikroźrodło radiacji zostaje umieszczone wewnątrz tkanki nowotworowej, lub teleterapia, gdzie poprzez skórę tkanka nowotworowa jest naświetlana przy radioterapii. W obu przypadkach uszkodzenie skóry jest działaniem niepożądanym, ale niestety często występującym, mimo iż brachyterapia jest bezpieczniejsza dla pacjenta.
Radionekroza występująca przy tym typie radioterapii może spowodować przewlekłe stany zapalne i utrudniać przepływ krwi w tkance. Obecnym sposobem leczenia są środki przeciwzapalne i przeciwbólowe i czasem zabiegi chirurgiczne.
Badania zespołu międzynarodowego stwierdziły, iż fotobiomodulacja aktywuje czynnik TGF/beta 1, białko które kontroluje wzrost i podział komórek, oraz stymuluje różne typy komórek konieczne w leczeniu ran, jak fibroblasty oraz makrofagi. Eksperymenty udowodniły też, że światło czerwone i bliska podczerwień wysyłane z diod LED zmniejszają uszkodzenia skóry już w trakcie radioterapii.
Bez fotobiomodulacji potrzeba średnio 61 dni na zagojenie się ran. Przy naświetlaniu podczerwienią okres ten skraca się do 49 dni. Przy zastosowaniu bliskiego światła czerwonego, czas ten wynosi 42 dni. Co ciekawe, według naukowców fotobiomodulacja była znana już od 40 lat, ale jej rola w kontroli zapaleń, regeneracji tkanek i ich naprawie była pomijana. Efekt fotobiomodulacji nie występuje przy tym w tkance nowotworowej, ponieważ ma ona zaburzony metabolizm i nieprawidłowe ścieżki sygnałowe.
Opracował Marek Meissner
Fotobiomodulacją, czyli leczenie określoną długością fali świetlnej, zmniejsza uszkodzenia skóry będące efektem radionekrozy, redukuje stany zapalne i przyspiesza leczenie ran o 19 dni.
Zespół naukowców kierowany przez prof. Carlosa Zeituni z Federal University of Rio de Janeiro i dr. Praveen Arany z University Bufallo zainteresował się leczeniem uszkodzeń po radioterapii celowanej. Jest to np. brachyterapia, gdzie mikroźrodło radiacji zostaje umieszczone wewnątrz tkanki nowotworowej, lub teleterapia, gdzie poprzez skórę tkanka nowotworowa jest naświetlana przy radioterapii. W obu przypadkach uszkodzenie skóry jest działaniem niepożądanym, ale niestety często występującym, mimo iż brachyterapia jest bezpieczniejsza dla pacjenta.
Radionekroza występująca przy tym typie radioterapii może spowodować przewlekłe stany zapalne i utrudniać przepływ krwi w tkance. Obecnym sposobem leczenia są środki przeciwzapalne i przeciwbólowe i czasem zabiegi chirurgiczne.
Badania zespołu międzynarodowego stwierdziły, iż fotobiomodulacja aktywuje czynnik TGF/beta 1, białko które kontroluje wzrost i podział komórek, oraz stymuluje różne typy komórek konieczne w leczeniu ran, jak fibroblasty oraz makrofagi. Eksperymenty udowodniły też, że światło czerwone i bliska podczerwień wysyłane z diod LED zmniejszają uszkodzenia skóry już w trakcie radioterapii.
Bez fotobiomodulacji potrzeba średnio 61 dni na zagojenie się ran. Przy naświetlaniu podczerwienią okres ten skraca się do 49 dni. Przy zastosowaniu bliskiego światła czerwonego, czas ten wynosi 42 dni. Co ciekawe, według naukowców fotobiomodulacja była znana już od 40 lat, ale jej rola w kontroli zapaleń, regeneracji tkanek i ich naprawie była pomijana. Efekt fotobiomodulacji nie występuje przy tym w tkance nowotworowej, ponieważ ma ona zaburzony metabolizm i nieprawidłowe ścieżki sygnałowe.
Opracował Marek Meissner
