Edukacja pacjentów z cukrzycą to mniejsze ryzyko powikłań
Tagi: | cukrzyca, badania, edukacja, cukrzyca typu 1, pacjenci z cukrzycą, rozpoznanie, powikłania, Piotr Liszkowski |
Wczesna, ustrukturyzowana edukacja pacjentów ze zdiagnozowaną cykrzycą typu 1 może znacznie pomóc zmniejszyć ryzyko wystąpienia u nich groźnych powikłań.
Organ ds. zdrowia północno-wschodniej Szkocji przeprowadził ocenę programu wsparcia dla pacjentów ze zdiagnozowaną cukrzycą typu 1.
Wyniki programu opracowanego przez NHS Forth Valley potwierdzają, że edukacja w zakresie skutków zdrowotnych nieleczonej lub źle leczonej cukrzycy może prowadzić do znacznej poprawy sytuacji pacjentów.
Wykazano, że nowo rozpoznani pacjenci z cukrzycą typu 1, którzy wzięli udział w programie, byli mniej narażeni na powikłania niż pacjenci, którzy nie wzięli w nim udziału.
Cukrzyca – jak jej zapobiec?
– W Polsce na cukrzycę choruje ok. 3 miliona osób. Przewiduje się, że do 2030 roku będzie się z nią zmagać nawet co dziesiąty Polak. Może zachorować każdy, bez względu na wiek. Choroba rozwija się powoli i wiele osób nie wie, że na nią choruje. Dlatego warto regularnie sprawdzać swoje wyniki badań – czytamy na stronie pacjent.gov.pl.
Normy poziomu cukru we krwi
Dla zdrowia niebezpieczny jest zbyt niski i za wysoki poziom cukru we krwi:
- poniżej 70 mg/dl – zbyt niski poziom cukru we krwi (hipoglikemia),
- 70–99 mg/dl – prawidłowy poziom cukru we krwi na czczo,
- 100–125 mg/dl – nieprawidłowy poziom cukru we krwi na czczo,
- powyżej 126 mg/dl przy więcej niż jednym pomiarze – cukrzyca.
Powikłania cukrzycy
Przez długi czas cukrzyca nie powoduje objawów i człowiek nie wie, że choroba się rozwija. Niezdiagnozowana i nieleczona może doprowadzić do uszkodzenia m.in. wzroku, nerek, naczyń krwionośnych.
Cukrzyca prowadzi też do wystąpienia powikłania – tzw. zespołu stopy cukrzycowej. Dochodzi wówczas do uszkodzenia nerwów – utraty czucia dotyku, bólu i temperatury. Powstają rany, które się nie goją. Ostateczną konsekwencją może być nawet amputacja.
Stopa cukrzycowa – zwiększa się liczba ambutacji
Według raportu OECD w 2019 r . Polska była w czołówce krajów o wysokim odsetku amputacji kończyn dolnych (wśród 30 analizowanych państw). U nas wykonano wtedy 7,5 tych amputacji na 10 tys. chorych na cukrzycę. Niestety w 2023 r. ten wskaźnik jeszcze bardziej się pogorszył – przeprowadzono 8,6 amputacji (na 10 tys. chorych). W wielu innych krajach jest ich znacznie mniej: w Holandii – 5,5, w Szwecji – 3,4, a we Włoszech – 2,5.
– Liczba amputacji rośnie, bo coraz więcej jest chorych na cukrzycę, ale mimo to coś szwankuje u nas zarówno w organizacji leczenia, jak i profilaktyce – uważa dr Piotr Liszkowski z Pododdziału Stopy Cukrzycowej Szpitala Powiatowego w Szamotułach.
– Dodajmy jeszcze, że w Polsce brakuje lekarzy i personelu medycznego, znaczny jest też niedobór ośrodków zajmujących się zespołem stopy cukrzycowej, wynikający z ich niedofinansowania – wskazuje ekspert.
Specjalista uważa, że nową szansą jest realizowany od niedawna Program Pilotażowy Opieki nad Pacjentem z Zespołem Stopy Cukrzycowej. Polega on na kwalifikowaniu pacjentów cierpiących na cukrzycę do kompleksowego leczenia szpitalnego na wcześniejszym etapie, kiedy nie doszło jeszcze do znacznego uszkodzenia kończyny dolnej, wymagającej już tylko amputacji.
– Nie jesteśmy chirurgami, ale wspólnie z chirurgami organizujemy leczenie pozwalające uniknąć poważnego powikłania zespołu stopy cukrzycowej, jakim jest amputacja kończyn dolnych – tłumaczy dr Liszkowski.
W jego ośrodku w Szamotułach realizowany jest Program Pilotażowy Opieki nad Pacjentem z Zespołem Stopy Cukrzycowej. Ekspert zaznacza że zespół stopy cukrzycowej to trudny problem medyczny, wymagający wielodyscyplinarnego zespołu zajmującego się chorym.
– Leczenie jest drogie, bo schorzenie jest przewlekłe i nawracające. Jednorazowe zagojenie się rany nie gwarantuje, że u chorego nie rozwinie się nowe owrzodzenie – podkreśla, dodając, że najtrudniejsza sytuacja jest wtedy, gdy dochodzi do infekcji.
– Konieczna jest szybka interwencja, nawet jeden lub dwa dni opóźnienia mogą sprawić, że pacjent straci kończynę – ostrzega.
Program jest realizowany od sierpnia 2023 r. i dotyczy pacjentów wymagających zabiegu oszczędzającego w obrębie stopy, najczęściej z powodu przewlekłego ogniska infekcyjnego w obrębie kości, niepozwalającego na pełne wygojenie się rany. – To jedna z głównych przyczyn amputacji kończyny – zaznacza ekspert.
Nadal trwa kwalifikacja kompleksowego leczenia szpitalnego w ramach programu, jego zakończenie przewidziane jest z końcem lipca 2024 r. W sumie ma być leczonych 200 chorych, a pełne wyniki będą znane na przełomie 2024 i 2025 r.
Przeczytaj także: „Rekomendacje zmian w opiece diabetologicznej”.