E-papierosy – postępująca plaga
PAP/gkc i drag
Tagi: | papierosy, e-papierosy, tytoń, nikotyna, wapowanie, podgrzewacze tytoniu, młodzież, nastolatki, Teresa Jackowska, Krzysztof J. Filipiak |
Roczna sprzedaż jednorazowych e-papierosów w Polsce wyniosła ok. 100 mln sztuk – sięga po nie 25 proc. dziewczynek i 21 proc. chłopców w wieku od 12 do 15 lat.
- Wiek inicjacji palenia, wapowania czy podgrzewania znacząco się obniża. 75 proc. dzieci po raz pierwszy próbuje produktu z nikotyną do 15. roku życia
- 70 proc. badanych 16- i 17-latków zaopatruje się w produkty nikotynowe w sklepie lub kiosku
- W 2023 r. sprzedaż jednorazówek w Polsce sięgnęła ok. 100 mln sztuk, podczas gdy rok wcześniej szacowana była na 32 mln.
- W 2024 r. Polacy wydadzą na e-papierosy ponad 1,2 mld zł
- Z badań WHO oraz danych opublikowanych przez RPP wynika, że Polska ma jeden z najwyższych na świecie odsetków nieletnich używających e-papierosów
Zaczyna się już przed 15. rokiem
życia
– Eksperci Polskiego Towarzystwa
Postępów Medycyny – Medycyna XXI, na podstawie badania ankietowego grupy
16- i 17-latków, stwierdzają, że wiek inicjacji palenia, wapowania czy
podgrzewania znacząco się obniża. 75 proc. dzieci po raz pierwszy próbuje produktu
z nikotyną do 15. roku życia. Większość zaczyna od e-papierosa, jego stosowanie
jest już trzykrotnie częstsze niż standardowych papierosów w tej grupie
nastolatków – stwierdził prezes PTPM, prof. dr hab. med. Krzysztof J. Filipiak,
kardiolog, internista i farmakolog kliniczny.
70 proc. badanych 16- i 17-latków zaopatruje się w produkty nikotynowe w sklepie lub kiosku.
– Kontrola sprzedaży wyrobów z nikotyną nieletnim nie działa, a chińskie jednorazówki zalewają nasz rynek. Zakaz sprzedaży jednorazowych e-papierosów – w pierwszym rzędzie tych o smakach przyciągających nieletnich – jest palącą koniecznością. Wzywamy do jak najszybszych działań i bardzo bolejemy nad tym, że problemu tego nie udało się legislacyjnie rozwiązać przed okresem wakacyjnym 2024 roku – podkreślił ekspert.
1,2 mld zł wydamy w tym roku na
e-papierosy
Z danych serwisu Statista wynika,
że przychody importerów tych używek wzrosną o 5,5 proc. rok do roku. W Polsce dynamika
wzrostu jest wyższa m.in. niż w Niemczech (2,1 proc.), Czechach (4,3 proc.) i
Słowacji (5,0 proc.). Jak się szacuje, w 2024 r. Polacy wydadzą na e-papierosy
ponad 1,2 mld zł.
Z badań Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) oraz danych opublikowanych przez Rzecznika Praw Dziecka wynika, że Polska ma jeden z najwyższych na świecie odsetków nieletnich używających e-papierosów: między 12. a 15. rokiem życia, e-papierosów używa 25 proc. dziewczynek i 21 proc. chłopców.
Centrum Monitorowania Rynku (CMR) poinformowało, że „przebojem sprzedaży” były w Polsce tzw. e-papierosy jednorazowe, które importowane są z Chin, gdzie sprzedaż tych artykułów jest zakazana. Według szacunków Grand View Research Chiny sprzedały w ubiegłym roku e-papierosy o wartości 2,27 mld dolarów.
Według szacunków Instytutu Prognoz i Analiz Gospodarczych (IPAG) w 2023 r. sprzedaż jednorazówek w Polsce sięgnęła ok. 100 mln sztuk, podczas gdy rok wcześniej szacowana była na 32 mln. Ponad 90 proc. sprzedanych W Polsce e-papierosów miało smak słodki, owocowy lub tzw. napojowy. Łącznie w oficjalnej polskiej dystrybucji jest ok. 770 kombinacji smakowych e-papierosów jednorazowych. Statystyczna jednorazówka kosztuje ok. 30 zł i pozwala na ok. 600 zaciągnięć. To równowartość wypalenia ok. 3 paczek papierosów.
Zakaz sprzedaży nie działa
Według ostatniego badania
ankietowego młodzieży PolNicoYouth, niemal 43 proc. nastolatków deklaruje, że
samodzielnie kupuje e-papierosy w sklepie, pomimo formalnego zakazu sprzedaży
tej używki nieletnim. Interwencję w tej sprawie podjęło już środowisko lekarzy
pediatrów. Polskie Towarzystwo Pediatryczne zaapelowało do premiera Donalda
Tuska i minister zdrowia Izabeli Leszczyny o zakaz sprzedaży tej używki.
– Polskie Towarzystwo Pediatryczne rekomenduje wprowadzenie zakazu stosowania e-papierosów, dodatków smakowych (deserowych i owocowych) oraz zakazu sprzedaży jednorazowych wersji tych produktów. Jednorazowe, aromatyzowane e-papierosy są produktami relatywnie nowymi na polskim rynku, a odległe skutki zdrowotne nie zostały jeszcze dobrze poznane. Dla niektórych substancji dodawanych do e-liquidów dla osiągnięcia atrakcyjnego smaku nadal brakuje danych toksykologicznych uwzględniających wziewną drogę podania – przekazała w stanowisku wystosowanym do rządu prof. Teresa Jackowska, prezes Polskiego Towarzystwa Pediatrycznego.
– Skład e-papierosów nie jest w Polsce badany, a rejestracja jest prowadzona na podstawie deklaracji importera – zauważyła specjalistka, wskazując, że e-papierosy są stosunkowo nowymi produktami, a większość bezpośrednich dowodów dotyczących e-papierosów ogranicza się do badań krótkoterminowych.
– Pośrednie dowody, takie jak badania długoterminowych skutków zdrowotnych zażywania substancji stosowanych w e-płynach, jak formaldehyd, mogą być przydatne do uzyskania pełnego obrazu bezpieczeństwa i potencjalnych długoterminowych skutków używania e-papierosów. Zgłoszono, że płyny zawierają nie tylko nikotynę, lecz także środki aromatyzujące i szkodliwe substancje, takie jak metale ciężkie, lotne związki organiczne i chemikalia powodujące raka. Ostatnie raporty wykazały ponad 200 unikalnych składników stosowanych w e-liquidach – dodała prof. Jackowska.
Rynek e-papierosów w 2024 roku szacowany
na 26 mld dolarów
Uwagę na problem dostępu
nieletnich do e-papierosów jednorazowych zwracało uwagę również Polskie
Towarzystwo Postępów Medycyny – Medycyna XXI. Jak wynika z ankietowego badania
młodzieży, omawianego przez ekspertów towarzystwa, spośród uczniów używających
nikotyny aż 78 proc. regularnie używa e-papierosów.
To ponad trzykrotnie więcej niż uczniów palących papierosy. Nastolatków do e-papierosów przyciągają przede wszystkim ciekawe smaki imitujące owoce, słodycze lub napoje gazowane. Takie aromaty wybiera 87 proc. uczniów używających e-papierosów. 58 proc. spośród tych, którzy mieli styczność z nikotyną, po raz pierwszy spróbowało jej z e-papierosa.
Według danych portalu Statista globalny rynek e-papierosów w tym roku będzie wart jest 26 mld dolarów. Polska uznawana jest zaś za jeden z największych rynków e-papierosowych w UE. Ze względu na rosnącą popularność używki wśród osób młodych część państw decyduje się na całkowity zakaz sprzedaży e-papierosów jednorazowych, które stały się szczególnie popularne wśród nieletnich.
W Europie na ten krok zdecydowała
się już Belgia, która notyfikowała zakaz sprzedaży tzw. jednorazówek do
Komisji Europejskiej i otrzymała na niego zgodę Brukseli. Zakaz sprzedaży tych
produktów mają zamiar wprowadzić Francja i Wielka Brytania.
Przeczytaj także: „Wyższe ceny na papierosy i alkohol”.