Konieczne negocjacje w sprawie KPO – poszło o reformę szpitali
Tagi: | Donald Tusk, szpital, szpitale, KPO, Krajowy Plan Odbudowy |
Zgodnie z ustaleniami związanymi z Krajowym Planem Odbudowy, na 2024 r. zaplanowano wejście w życie pakietu legislacyjnego mającego na celu modernizację i poprawę efektywności szpitali. To nierealne, dlatego rząd premiera Donalda Tuska negocjuje z Komisją Europejską, aby przesunąć termin realizacji tego kamienia milowego.
- Aby dostać miliardy złotych z KPO, powinniśmy do końca roku uchwalić ustawę, w której zapisano reformę szpitali
- „Menedżer Zdrowia” dowiedział się, co z tym zamierzają zrobić rządzący
Jednym z sukcesów „Koalicji 15 października” jest rewizja Krajowego Planu Odbudowy. To może pozwolić na zdobycie miliardów złotych na zdrowie – i jest możliwe dzięki takiej, a nie innej polityce międzynarodowej prowadzonej przez rządzących, a także kontaktom politycznym (wprost pisząc premiera Donalda Tuska, bo nie jest tajemnicą, że polityk ma dobre układy z czołowymi unijnymi decydentami).
Właśnie te znajomości mogą rozwiązać problem z ustawą o zmianie ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych oraz niektórych innych ustaw. Jej realizacja jest wpisana jako kamień milowy KPO ustalonego z Komisją Europejską, od którego zależy, czy otrzymamy pieniądze unijne w umówionej wysokości.
Zgodnie z ustaleniami, na 2024 r. zaplanowano wejście w życie pakietu legislacyjnego mającego na celu modernizację i poprawę efektywności szpitali.W skrócie – teoretycznie czas na uchwalenie ustawy mamy do końca roku.
Czy zdążymy?
Nie.
Dlatego – jak się dowiedzieliśmy – rządzący negocjują z Komisją Europejską, aby przesunąć termin realizacji tego kamienia milowego.
To wydaje się możliwe – między innymi dzięki wspomnianym dobrym znajomościom premiera.
Niewykluczone zatem, że UE zgodzi się na przesunięcie reformy szpitali w Polsce.
Przeczytaj także: „KPO – na co euro będzie szło?”.