123RF

MZ w sprawie monitoringu w gabinetach lekarskich

Udostępnij:

Wiele obaw i wątpliwości budzą znowelizowane zapisy ustawy o działalności leczniczej w zakresie stosowania monitoringu w pomieszczeniach, w których udzielane są świadczenia zdrowotne. W tej sprawie w połowie czerwca Rzecznik Praw Obywatelskich skierował pismo do Ministerstwa Zdrowia. Jest odpowiedź wiceministra Wojciecha Koniecznego.

Monitorować z godnością i poszanowaniem

Przypomnijmy, że zgodnie ze znowelizowanymi przepisami kierownik podmiotu wykonującego działalność leczniczą może określić w regulaminie organizacyjnym sposób obserwacji pomieszczeń, w których są udzielane świadczenia zdrowotne, jeżeli jest to konieczne w procesie leczenia pacjentów lub do zapewnienia im bezpieczeństwa – w przypadku szpitali, zakładów opiekuńczo-leczniczych, zakładów pielęgnacyjno-opiekuńczych, zakładów rehabilitacji leczniczej i hospicjów – za pomocą urządzeń umożliwiających rejestrację obrazu (monitoring).

Monitoring ma jednak uwzględniać konieczność poszanowania intymności i godności pacjenta, w tym przekazywanie obrazu z monitoringu w sposób uniemożliwiający ukazywanie intymnych czynności fizjologicznych, potrzebę zastosowania monitoringu w danym pomieszczeniu oraz konieczność ochrony danych osobowych. Jednocześnie znowelizowane przepisy umożliwiają nagranie obrazu uzyskanego w wyniku monitoringu zawierającego dane osobowe i określają okres ich przechowywania nie dłuższy niż 3 miesiące od dnia nagrania.

Dotychczasowe regulacje ograniczały możliwość zastosowania monitoringu w pomieszczeniach, w których są udzielane świadczenia zdrowotne do określonych w odrębnych przepisach przypadków. Ponadto monitorowanie tych pomieszczeń rozumiane było jako możliwość bieżącego podglądu bez nagrywania, chyba że nagranie zgodnie ze wskazaniami wiedzy medycznej stanowić ma część dokumentacji medycznej.

Wiele wątpliwości

Jak wskazywał Marcin Wiącek, rzecznik praw obywatelskich, w piśmie do Ministerstwa Zdrowia, wykorzystywanie monitoringu wizyjnego w podmiotach leczniczych trzeba uznać za istotną ingerencję w prawo do prywatności pacjenta. Zgodnie z ustawą o prawach pacjenta i Rzeczniku Praw Pacjenta pacjent ma prawo do poszanowania intymności i godności, w szczególności w czasie udzielania mu świadczeń.

W ocenie RPO wskazane regulacje dopuszczające możliwość zastosowania monitoringu wizyjnego w każdym pomieszczeniu, w którym udzielane są świadczenia zdrowotne, wskazanym przez kierownika podmiotu leczniczego, budzą uzasadnione wątpliwości z perspektywy proporcjonalności dopuszczalnych ograniczeń prawa do prywatności i ochrony danych osobowych. Granice dopuszczalnej ingerencji w odniesieniu do prawa do prywatności i ochrony danych osobowych wyznaczają bowiem przepisy art. 31 ust. 3 Konstytucji RP oraz art. 51 ust. 2 i 5 Konstytucji RP.

Wiceminister odpowiada

Odpowiadając na pismo RPO, wiceminister Wojciech Konieczny stwierdza, że zgodnie z brzmieniem ustawy katalog lokalizacji kamer oraz możliwości monitorowania został rozszerzony w sposób uwzględniający miejsca, w których udzielane są świadczenia zdrowotne oraz w których jest to konieczne w procesie leczenia pacjentów i dla zapewnienia pacjentom bezpieczeństwa, a monitoring wizyjny ma szerokie zastosowanie m.in. w zapewnieniu bezpieczeństwa pacjentów na różnych polach, a tym samym jest skutecznym środkiem zapewnienia pacjentom świadczeń udzielanych z należytą starannością.

Zapewnia szeroko pojęte bezpieczeństwo farmakoterapii poprzez kontrolowanie prawidłowości przygotowania leków, a także pozwala niezwłocznie reagować personelowi medycznemu w sytuacjach nagłych.

Jak napisał wiceminister, monitoring wizyjny prowadzony w czasie rzeczywistym w przestrzeniach oddziału może wpłynąć na szybszą reakcję personelu pielęgniarskiego u pacjentów, którzy przewrócili się na korytarzu czy w sali chorych. Nagrania pola operacyjnego mogą służyć analizie jakościowej udzielanego świadczenia inwazyjnego. Monitoring pozwala także ograniczać występowanie działań niepożądanych związanych z podażą tlenu u pacjentów przebywających na oddziałach nadzoru pooperacyjnego, anestezjologii, intensywnej terapii, przede wszystkim przez lepszą kontrolę lokalizacji maski z tlenem. W ten sposób personel pielęgniarski może szybciej wykryć przemieszczenie maseczki, co wspiera prewencję hipoksemii i innych powikłań.

Dodatkowo monitoring pomieszczenia zabiegowego może być środkiem prewencyjnym absencji personelu oraz narzędziem do zarządzania zasobami bloku operacyjnego. Może służyć kontroli przestrzegania zasad profilaktyki epidemiologicznej i higieny przez personel, jak również ma na celu zapewnienie bezpieczeństwa pacjentów hospitalizowanych na oddziałach psychiatrycznych. Są to tylko niektóre przykłady przydatności monitoringu wizyjnego w leczeniu – dodał.

Wychwycenie niepokojących sygnałów i nieprawidłowości

Jak zauważył w dokumencie wiceminister, monitoring wizyjny jest przydatny nie tylko w zakresie bezpieczeństwa zdrowotnego pacjentów, ale również w obserwacji i wychwyceniu niepokojących sygnałów oraz nieprawidłowości, jakie mogą wystąpić w funkcjonowaniu podmiotu leczniczego. Umożliwia także wdrażanie działań organizacyjnych o charakterze prewencyjnym lub naprawczym.

Może też przyczynić się do zwiększenia efektywności koordynacji pracy, np. pomieszczenia zabiegowego. Jego rola może się sprowadzać do wspomagania procesów warunkujących efektywne zarządzanie zasobami będącymi w dyspozycji placówek leczniczych, takich jak przestrzeń czy aparatura wykorzystywana do udzielania świadczeń zdrowotnych, co może przekładać się na poziom dostępności udzielanych świadczeń. Jak wynika z powyższego, monitoring wizyjny może mieć szerokie zastosowanie w organizacji bezpiecznych warunków pobytu pacjentów w podmiotach leczniczych.

Już przed omawianymi zmianami monitoring w podmiotach leczniczych mógł być stosowany. Kierownik placówki medycznej mógł samodzielnie zdecydować o obserwacji pomieszczeń ogólnodostępnych oraz pomieszczeń pobytu pacjentów lub w których udzielane są świadczenia zdrowotne, jeśli wynikało to z odrębnych przepisów – przypomniał wiceminister, wymieniając sale łóżkowe, pomieszczenia zespołu porodowego, pomieszczenia oddziału dziecięcego, pomieszczenia oddziału psychiatrycznego, pomieszczenia oddziału anestezjologii i intensywnej terapii oraz izolatkę na oddziale psychiatrycznym.

– Wprowadzone zmiany w omawianym zakresie nie wprowadziły nieznanych dotąd rozwiązań, zwiększają zaś wykorzystanie potencjału monitoringu do poprawy bezpieczeństwa pacjentów. Istotą zmian jest umożliwienie kierownikowi podmiotu leczniczego – bez odrębnej podstawy prawnej – podjęcia decyzji o zastosowaniu monitoringu w miejscu udzielania świadczeń zdrowotnych (art. 23a ust. 1 pkt 3 ustawy o działalności leczniczej) – czytamy w odpowiedzi na pismo RPO.

– Rozszerzając w pewnym stopniu (ponieważ niecałkowicie) możliwość zastosowania monitoringu w miejscach udzielania świadczeń zdrowotnych, ustawodawca posłużył się określonymi rozwiązaniami, które mają gwarantować wykorzystanie monitoringu tylko w niezbędnym zakresie – dodano w dokumencie.

Do tej pory nie było poszanowania intymności

Jak podkreślił wiceminister, uprawnionym do skorzystania z nowych zasad będzie wyłącznie kierownik podmiotu leczniczego prowadzącego szpital, zakład opiekuńczo-leczniczy, zakład pielęgnacyjno-opiekuńczy, zakład rehabilitacji leczniczej czy hospicjum.

– Ustawodawca zastrzegł zatem ww. rozwiązanie dla podmiotów leczniczych, w których ryzyko wystąpienia zdarzenia niepożądanego, pociągającego za sobą dużą szkodę, jest wyższe. Nowe regulacje nie obejmują zatem przychodni; w takim przypadku podmiot leczniczy dalej musi dysponować odrębną podstawą prawną. Zastosowanie monitoringu, mimo że możliwe tylko w części podmiotów leczniczych, jak wyżej, nadto wymaga ustalenia rzeczywistej potrzeby stosowania monitoringu w danym miejscu, nie będzie mogło być ono uznaniowe – przepis wprowadza konkretne przesłanki w tym zakresie (konieczność w procesie leczenia pacjentów lub zapewnienie im bezpieczeństwa). Z tego względu decyzja o instalacji monitoringu powinna być poprzedzona analizą, co do konieczności wykorzystania tego rozwiązania – czytamy w piśmie Ministerstwa Zdrowia.

– Wprowadzono obowiązek po stronie kierownika podmiotu leczniczego – czego do tej pory nie było – do uwzględnienia w przypadku stosowania monitoringu konieczności poszanowania intymności i godności pacjenta, w tym przekazywania obrazu z monitoringu w sposób uniemożliwiający ukazywanie intymnych czynności fizjologicznych, potrzeby zastosowania monitoringu w danym pomieszczeniu, konieczności ochrony danych osobowych, a także przypisano odpowiedzialność za wykorzystanie monitoringu wprost kierownikowi podmiotu wykonującego działalność leczniczą – wyjaśnił wiceminister Konieczny.

Zauważył, że w każdym przypadku kierownik musi zważyć wartości; z jednej strony bezpieczeństwo pacjenta, z drugiej strony poszanowanie jego intymności i prywatności. Omawiane przepisy zawsze muszą być odczytywane, interpretowane i stosowane zgodnie z duchem i literą konstytucji, w szczególności przepisów dotyczących poszanowania godności człowieka oraz ochrony prawnej życia prywatnego.

Wiceminister przypomniał też, że powyższe zmiany przepisów były procedowane w trybie projektu poselskiego, którego założenia dyskutowane były podczas 23. posiedzenia Rady Organizacji Pacjentów przy ministrze właściwym do spraw zdrowia (ROP) 9 maja 2023 r. oraz w trakcie 25. posiedzenia ROP 6 czerwca 2023 r.

Jak przekazał wiceminister Konieczny, do ministra zdrowia oraz Rzecznika Praw Pacjenta nie wpłynęły dotąd skargi dotyczące monitoringu w podmiotach wykonujących działalność leczniczą oraz wnioski o przeprowadzenie kontroli tych podmiotów w tym zakresie.

Menedzer Zdrowia twitter

 
© 2024 Termedia Sp. z o.o. All rights reserved.
Developed by Bentus.