Nie pij, nie pal i... nie używaj Facebooka. Jeśli już musisz to wejdź na YouTube

Udostępnij:
Facebook powoduje depresję i uzależnia. Potrzeba ciągłego sprawdzania Facebooka może być groźna dla naszego zdrowia psychicznego. Prowadzi to do depresji i bezsenności.
- Prawie każdego z nas, co jakiś czas nachodzi refleksja, że wirtualni przyjaciele nie są nimi w prawdziwym życiu, a obok nas nie ma prawie nikogo. Oprócz tego jesteśmy ciągle atakowani informacjami o cudzym życiu, podczas gdy w naszym nie dzieje się nic ciekawego. To właśnie dlatego portale społecznościowe takie jak Facebook powodują depresję. Oczywiście potwierdzają to naukowcy – pisze natemat.pl .

Coraz więcej osób przyznaje, że przebywaniu na Facebooku towarzyszy niepokój. Może to być spowodowane natłokiem informacji, powiadomień i wiadomości, które nas atakują. Do tego dochodzą zaproszenia i reklamy. To uczucie przytłoczenia powoli uświadamia sobie coraz więcej użytkowników mediów społecznościowych.

Sprawą zajęli się naukowcy. Doszli do wnioski, że Facebook ma związek z depresją, która szaleje wśród jego użytkowników. Istnieje również zjawisko „facebookowego niepokoju”, którego wielu internautów doświadcza po zalogowaniu. Zauważyła je doktor Kathy Charles z Napier University w Edynburgu. Dotyczy to aż 12 proc. użytkowników tej strony. Duża liczba wirtualnych przyjaciół wbrew pozorom ma zwiększać uczucie stresu i uciemiężenia przez portal.

- Podczas badań, że YouTube i LinkedIn w znacznie mniejszym stopniu wpływają na negatywnie na nasze samopoczucie.

Marissa Maldonado z Sovereign Health Group przeprowadziła badania, według których aż dwie trzecie badanych miało trudności z zasypianiem przez niepokój i negatywne emocje, które zrodziły się po korzystaniu z portali społecznościowych. Poza tym długie przesiadywanie na tego typu stronach ma wpływ na poczucie własnej wartości, co niszczy nasze zdrowie psychiczne.
 
© 2024 Termedia Sp. z o.o. All rights reserved.
Developed by Bentus.