Nie pij, nie pal i... nie używaj Facebooka. Jeśli już musisz to wejdź na YouTube
Redaktor: Bartłomiej Leśniewski
Data: 14.12.2015
Źródło: BL, natemat.pl
Tagi: | portale społecznościowe, Facebook, depresja |
Facebook powoduje depresję i uzależnia. Potrzeba ciągłego sprawdzania Facebooka może być groźna dla naszego zdrowia psychicznego. Prowadzi to do depresji i bezsenności.
- Prawie każdego z nas, co jakiś czas nachodzi refleksja, że wirtualni przyjaciele nie są nimi w prawdziwym życiu, a obok nas nie ma prawie nikogo. Oprócz tego jesteśmy ciągle atakowani informacjami o cudzym życiu, podczas gdy w naszym nie dzieje się nic ciekawego. To właśnie dlatego portale społecznościowe takie jak Facebook powodują depresję. Oczywiście potwierdzają to naukowcy – pisze natemat.pl .
Coraz więcej osób przyznaje, że przebywaniu na Facebooku towarzyszy niepokój. Może to być spowodowane natłokiem informacji, powiadomień i wiadomości, które nas atakują. Do tego dochodzą zaproszenia i reklamy. To uczucie przytłoczenia powoli uświadamia sobie coraz więcej użytkowników mediów społecznościowych.
Sprawą zajęli się naukowcy. Doszli do wnioski, że Facebook ma związek z depresją, która szaleje wśród jego użytkowników. Istnieje również zjawisko „facebookowego niepokoju”, którego wielu internautów doświadcza po zalogowaniu. Zauważyła je doktor Kathy Charles z Napier University w Edynburgu. Dotyczy to aż 12 proc. użytkowników tej strony. Duża liczba wirtualnych przyjaciół wbrew pozorom ma zwiększać uczucie stresu i uciemiężenia przez portal.
- Podczas badań, że YouTube i LinkedIn w znacznie mniejszym stopniu wpływają na negatywnie na nasze samopoczucie.
Marissa Maldonado z Sovereign Health Group przeprowadziła badania, według których aż dwie trzecie badanych miało trudności z zasypianiem przez niepokój i negatywne emocje, które zrodziły się po korzystaniu z portali społecznościowych. Poza tym długie przesiadywanie na tego typu stronach ma wpływ na poczucie własnej wartości, co niszczy nasze zdrowie psychiczne.
Coraz więcej osób przyznaje, że przebywaniu na Facebooku towarzyszy niepokój. Może to być spowodowane natłokiem informacji, powiadomień i wiadomości, które nas atakują. Do tego dochodzą zaproszenia i reklamy. To uczucie przytłoczenia powoli uświadamia sobie coraz więcej użytkowników mediów społecznościowych.
Sprawą zajęli się naukowcy. Doszli do wnioski, że Facebook ma związek z depresją, która szaleje wśród jego użytkowników. Istnieje również zjawisko „facebookowego niepokoju”, którego wielu internautów doświadcza po zalogowaniu. Zauważyła je doktor Kathy Charles z Napier University w Edynburgu. Dotyczy to aż 12 proc. użytkowników tej strony. Duża liczba wirtualnych przyjaciół wbrew pozorom ma zwiększać uczucie stresu i uciemiężenia przez portal.
- Podczas badań, że YouTube i LinkedIn w znacznie mniejszym stopniu wpływają na negatywnie na nasze samopoczucie.
Marissa Maldonado z Sovereign Health Group przeprowadziła badania, według których aż dwie trzecie badanych miało trudności z zasypianiem przez niepokój i negatywne emocje, które zrodziły się po korzystaniu z portali społecznościowych. Poza tym długie przesiadywanie na tego typu stronach ma wpływ na poczucie własnej wartości, co niszczy nasze zdrowie psychiczne.