Patryk Rydzyk
V Kongres Wizja Zdrowia: Zdefiniuj sprzeczności – znajdziesz rozwiązania ►
Autor: Iwona Konarska
Data: 13.10.2021
Tagi: | V Kongres Wizja Zdrowia – Diagnoza i Przyszłość – Foresight Medyczny, XV Hospital & Healthcare Management |
„Antynomie w systemie ochrony zdrowia” były osią sesji inauguracyjnej V Kongresu Wizja Zdrowia – Diagnoza i Przyszłość – Foresight Medyczny oraz XV Hospital & Healthcare Management. Sesję poprowadzili profesorowie Michał Kleiber, Krzysztof Opolski i Tomasz Zdrojewski.
– Bardzo często mówimy o problemach i wyzwaniach, tymczasem zdefiniowanie paradoksów i sprzeczności najdobitniej pokazuje, co trzeba zmienić w ochronie zdrowia – tłumaczyli eksperci.
– Przykładem jest chociażby to, że zdrowie stanowi najwyższą wartość, ale działalność prewencji i medycyny naprawczej trzeba włożyć w ramy ekonomiczne, wycenić. Polacy w rankingach deklarują, że zdrowie jest najważniejsze, ale nie chcą słyszeć o wyższej składce – zauważył prof. Tomasz Zdrojewski, przewodniczący Komitetu Zdrowia Publicznego PAN. I poinformował, że powstało wspólne opracowanie opisujące polskie antynomie w ochronie zdrowia.
Jak argumentował ekspert zdrowia publicznego, antynomie można zidentyfikować w wielu obszarach. Dodatkowo epidemia COVID-19 pokazała, że systemy ochrony zdrowia zarówno w Polsce, jak i na świecie nie są przygotowane na takie sytuacje. Podczas sesji omówiono również mechanizmy, które prowadzą do sprzeczności między uczestnikami systemu, oraz sposoby naprawy tych konfliktów.
Eksperci podkreślali, że nie ma czarodziejskiej różdżki – jest tylko mrówcza praca, dobre rozpoznanie problemów, trafne diagnozy oraz dyskusja z różnymi podmiotami zaangażowanymi w system ochrony zdrowia.
W pierwszej części wysłuchaliśmy wywiadu z prof. Wojciechem Zarębą z University of Rochester w USA. Pretekstem do rozważań była nagła śmierć sercowa, ważny temat w działalności naukowej profesora a konkluzją m.in. stwierdzenie, że ciągle jest bardzo dużo hospitalizacji i zgonów z przyczyn sercowo-naczyniowych.. Absurdalnie – mamy coraz więcej nakładów na terapię i właśnie coraz więcej pacjentów tracimy. Padło pytanie, co robić, jakie kroki podjąć, by ograniczyć epidemię, bo tak można powiedzieć, niewydolności serca? Prof. Zaręba wymieniał najważniejsze punkty, które trzeba zrealizować – prewencję chorób serca, leczenie chorób powodujących niewydolność serca, edukację i inne. Odpowiedział na kilka pytań zadanych przez niekwestionowane autorytety polskiej kardiologii. – Aż 30 proc. hospitalizacji można uniknąć. Czy ambulatoryjna opieka specjalistyczna mogłaby pomóc w rozwiązaniu tego problemu? – pytał prof. Witold Rużyłło. Z kolei prof. Grzegorz Opolski interesował się modelem AOS, który należałoby preferować, i rozszerzaniem telemedycyny.
W drugiej części inauguracji odbyła się debata o antynomiach w Polsce z perspektywy:
– polityki zdrowotnej – Grzegorz Gielerak z WIM, Cezary Włodarczyk z UJ,
– ministra zdrowia – Janusz Opolski z WSEiZ, Krzysztof Chlebus z GUMed,
– onkologii i kardiologii – Piotr Rutkowski z NIO i Mariusz Gąsior z SCChS,
– zdrowia publicznego – Wojciech Hanke z IMP i Grzegorz Juszczyk z NIZP PZH-PIB.
Prof. Cezary Włodarczyk mówił o sprzeczności w szczepieniach – propagujemy je, ale działania profilaktyczne, np. noszenie maseczek, nie są obowiązkowe.
Prof. Grzegorz Gielerak pokazał, jak przemieszcza się personel medyczny z sektora publicznego do prywatnego, jak następuje pogorszenie konkurencyjności szpitali.
Z kolei prof. Janusz Opolski zwrócił uwagę na dość powszechną w rządach, także w polskim, słabą pozycję ministra zdrowia. Antynomia? Tak, bo zdrowie jest wartością najwyższą.
Prof. Piotr Rutkowski wyliczył antynomie onkologiczne – mimo starzenia się kadry nikłe jest zainteresowanie tą specjalizacją. I jeszcze - z jednej strony dominuje centralizacja systemu, z drugiej rozproszenie leczenia onkologicznego.
Prof. Wojciech Hanke pokazał, jaka jest przepaść między nakładami na zdrowie publiczne a nakładami na medycynę naprawczą. Zdrowie publiczne jest sierotą systemu.
W ten sposób, z lotu ptaka, wypunktowano antynomie. Ich rozwikłanie jest możliwe tylko wtedy, gdy – parafrazując Nietzschego – zostanie wysłuchany uczony, który wchodzi między polityków.
– Przykładem jest chociażby to, że zdrowie stanowi najwyższą wartość, ale działalność prewencji i medycyny naprawczej trzeba włożyć w ramy ekonomiczne, wycenić. Polacy w rankingach deklarują, że zdrowie jest najważniejsze, ale nie chcą słyszeć o wyższej składce – zauważył prof. Tomasz Zdrojewski, przewodniczący Komitetu Zdrowia Publicznego PAN. I poinformował, że powstało wspólne opracowanie opisujące polskie antynomie w ochronie zdrowia.
Jak argumentował ekspert zdrowia publicznego, antynomie można zidentyfikować w wielu obszarach. Dodatkowo epidemia COVID-19 pokazała, że systemy ochrony zdrowia zarówno w Polsce, jak i na świecie nie są przygotowane na takie sytuacje. Podczas sesji omówiono również mechanizmy, które prowadzą do sprzeczności między uczestnikami systemu, oraz sposoby naprawy tych konfliktów.
Eksperci podkreślali, że nie ma czarodziejskiej różdżki – jest tylko mrówcza praca, dobre rozpoznanie problemów, trafne diagnozy oraz dyskusja z różnymi podmiotami zaangażowanymi w system ochrony zdrowia.
W pierwszej części wysłuchaliśmy wywiadu z prof. Wojciechem Zarębą z University of Rochester w USA. Pretekstem do rozważań była nagła śmierć sercowa, ważny temat w działalności naukowej profesora a konkluzją m.in. stwierdzenie, że ciągle jest bardzo dużo hospitalizacji i zgonów z przyczyn sercowo-naczyniowych.. Absurdalnie – mamy coraz więcej nakładów na terapię i właśnie coraz więcej pacjentów tracimy. Padło pytanie, co robić, jakie kroki podjąć, by ograniczyć epidemię, bo tak można powiedzieć, niewydolności serca? Prof. Zaręba wymieniał najważniejsze punkty, które trzeba zrealizować – prewencję chorób serca, leczenie chorób powodujących niewydolność serca, edukację i inne. Odpowiedział na kilka pytań zadanych przez niekwestionowane autorytety polskiej kardiologii. – Aż 30 proc. hospitalizacji można uniknąć. Czy ambulatoryjna opieka specjalistyczna mogłaby pomóc w rozwiązaniu tego problemu? – pytał prof. Witold Rużyłło. Z kolei prof. Grzegorz Opolski interesował się modelem AOS, który należałoby preferować, i rozszerzaniem telemedycyny.
W drugiej części inauguracji odbyła się debata o antynomiach w Polsce z perspektywy:
– polityki zdrowotnej – Grzegorz Gielerak z WIM, Cezary Włodarczyk z UJ,
– ministra zdrowia – Janusz Opolski z WSEiZ, Krzysztof Chlebus z GUMed,
– onkologii i kardiologii – Piotr Rutkowski z NIO i Mariusz Gąsior z SCChS,
– zdrowia publicznego – Wojciech Hanke z IMP i Grzegorz Juszczyk z NIZP PZH-PIB.
Prof. Cezary Włodarczyk mówił o sprzeczności w szczepieniach – propagujemy je, ale działania profilaktyczne, np. noszenie maseczek, nie są obowiązkowe.
Prof. Grzegorz Gielerak pokazał, jak przemieszcza się personel medyczny z sektora publicznego do prywatnego, jak następuje pogorszenie konkurencyjności szpitali.
Z kolei prof. Janusz Opolski zwrócił uwagę na dość powszechną w rządach, także w polskim, słabą pozycję ministra zdrowia. Antynomia? Tak, bo zdrowie jest wartością najwyższą.
Prof. Piotr Rutkowski wyliczył antynomie onkologiczne – mimo starzenia się kadry nikłe jest zainteresowanie tą specjalizacją. I jeszcze - z jednej strony dominuje centralizacja systemu, z drugiej rozproszenie leczenia onkologicznego.
Prof. Wojciech Hanke pokazał, jaka jest przepaść między nakładami na zdrowie publiczne a nakładami na medycynę naprawczą. Zdrowie publiczne jest sierotą systemu.
W ten sposób, z lotu ptaka, wypunktowano antynomie. Ich rozwikłanie jest możliwe tylko wtedy, gdy – parafrazując Nietzschego – zostanie wysłuchany uczony, który wchodzi między polityków.