Specjalizacje, Kategorie, Działy
123RF

Im niższe BMI, tym lepsze wyniki terapii choroby zwyrodnieniowej stawu kolanowego

Udostępnij:
Zespół naukowców australijskich z University of Western Australia w Perth zajął się problemem udanych i nieudanych terapii choroby zwyrodnieniowej stawu kolanowego.
Okazało się, że rozwiązanie problemu nieudanych terapii było dość proste: utrata masy ciała i obniżenie wskaźnika masy ciała może pomóc pacjentom w opóźnieniu, spowolnieniu, a czasem nawet odwróceniu defektów spowodowanych przez schorzenie zwyrodnieniowe stanu kolanowego (OA).

Jak stwierdziła współautorka badania dr Amanda Sainsbury, im większa utrata masy ciała, tym większa korzyść w opóźnianiu lub zapobieganiu degradacji stawu kolanowego w chorobie zwyrodnieniowej stawów.

– Jeśli na przykład osoba ważąca 100 kilogramów straci 10 kilogramów, prawdopodobnie korzyści z tego tytułu będą dwukrotnie większe niż u osoby, która straci 5 kilogramów – dodała.

Zespół Sainsbury przeanalizował radiogramy kolan z trzech niezależnych badań kohortowych ze Stanów Zjednoczonych i Holandii – Osteoarthritis Initiative (OAI), Multicenter Osteoarthritis Study (MOST) oraz Cohort Hip and Cohort Knee (CHECK). Radiogramy te wykonywane były na początku badań pacjentów i ponownie 4–5 lat później.

Autorzy stworzyli dwie grupy pacjentów na początku badania: kohortę zachorowalności zawierającą 9683 obrazy kolan 5774 uczestników bez wad strukturalnych OA (klasa Kellgren-Lawrence 0 lub 1) oraz kohortę progresji – 6075 kolan 3988 uczestników z wadami strukturalnymi OA (klasa KL 2 lub wyższa). Po 4–5 latach określili częstość występowania choroby zwyrodnieniowej stawów (2. stopień KL lub wyższy u uczestników bez wyjściowej choroby zwyrodnieniowej stawu kolanowego) i jej progresję (wzrost o jeden lub więcej stopni KL u osób z wyjściową chorobą zwyrodnieniową stawu kolanowego).

W grupach zapadalności i progresji biali pacjenci stanowili odpowiednio 87,5 proc. i 80,4 proc. uczestników; średni wskaźnik masy ciała wynosił 28,2 i 30,4 kg/m2, a 32,6 proc. i 48,4 proc. uczestników było otyłych (BMI 30 lub wyższy).

Następnie autorzy połączyli dane z trzech badań oraz zastosowali regresję logistyczną i uogólnione równania szacowania, z grupowaniem obu kolan u pacjentów. W analizie wielu zmiennych odkryli, że wzrost BMI w okresie 4–5 lat po punkcie wyjściowym badań był dodatnio związany zarówno z występowaniem, jak i z progresją wad strukturalnych w chorobie zwyrodnieniowej stawu kolanowego.

W grupie zapadalności BMI zmniejszył się o 1 lub więcej jednostek u 1101 pacjentów i wzrósł o 1 lub więcej jednostek u 1611. W grupie z progresją BMI zmniejszył się o 1 lub więcej jednostek u 798 pacjentów i wzrósł u 1008. Skorygowany iloraz szans dla ogólnych defektów strukturalnych w grupie zapadalności wynosił 1,05.

Zmniejszenie BMI o jedną jednostkę wiązało się z prawie 5-proc. spadkiem prawdopodobieństwa wystąpienia i progresji choroby zwyrodnieniowej stawu kolanowego, a zmniejszenie o pięć jednostek – z ponad 21-proc. spadkiem prawdopodobieństwa zachorowalności i progresji.

W grupie zapadalności zmiana BMI była dodatnio powiązana ze zmianami zwyrodnieniowymi w przyśrodkowym przedziale kolana, ale nie ze zmianami w przedziale bocznym oraz ze zwyrodnieniem w przyśrodkowej powierzchni kości udowej, określonym przez osteofity. W grupie z progresją zmiana BMI była także dodatnio powiązana z ogólnymi wadami strukturalnymi oraz również ze zmianami zwyrodnieniowymi w przyśrodkowym przedziale kolana, ale nie ze zmianami w przedziale bocznym.

Jak stwierdzili naukowcy, zalecenie „schudnij o 5 jednostek BMI” powinno być jako jedno z pierwszych wydawane pacjentom, u których BMI wykazuje nawet lekką nadwagę. Znacznie ułatwi to terapię i poprawi jakość życia pacjentów.

Opracowanie: Marek Meissner
 
Patronat naukowy portalu
prof. dr hab. Piotr Wiland – kierownik Katedry i Kliniki Reumatologii i Chorób Wewnętrznych Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu
 
© 2024 Termedia Sp. z o.o. All rights reserved.
Developed by Bentus.