Miejscowa terapia AZS na skórę całego ciała
Tagi: | atopowe zapalenie skóry, AZS, skóra, leczenie |
Im większy obszar leczenia miejscowego tym mniejsza kontrola nad dawką przyjętego leku, lecz ta zazwyczaj i tak będzie mniejsza niż w schemacie leczenia systemowego. Zdaniem badaczy, zastosowanie terapii miejscowej obejmującej skórę niemal całego ciała, to obiecująca metoda.
Celem zespołu naukowców z Danii i Chorwacji była ocena wpływu miejscowego stosowania betametazonu 0,1 proc. i takrolimusu 0,1 proc. w maści na funkcję bariery skórnej oraz biomarkery stanu zapalnego w skórze i krwi u dorosłych chorych na atopowe zapalenie skóry (AZS) - czytamy w najnowszej publikacji "Journal of The European Academy of Dermatology & Venereology".
W randomizowanym, prowadzonym w grupach równoległych, podwójnie zaślepionym badaniu 36 pacjentów leczono jedną z dwóch wymienionych wyżej maści (steryd raz na dobę, inhibitor kalcyneuryny dwa razy dziennie). Na początku, po 2 tygodniach codziennego leczenia i po kolejnych 4 tygodniach leczenia podtrzymującego dwa razy w tygodniu, oceniono nasilenie choroby (zmiany skórne, świąd etc.), poziom naturalnego czynnika nawilżającego (NMF) i cytokin w skórze oraz krwi.
Średnie nasilenie atopowego zapalenia skóry na początku badania odpowiadało postaci umiarkowanej i z czasem znacząco spadło w obu grupach. Stężenia NMF znacznie wzrosły w grupie takrolimusu po 2 tygodniach leczenia i wykazywały tendencję do zwiększania się w większym stopniu niż przy zastosowaniu betametazonu. W przypadku obu terapii poziom większości cytokin skórnych uległ zmniejszeniu, jednak stężenia interleukiny 8, 18, 22, IP-10, MDC, MMP-9 i TARC były znacznie bardziej obniżone w przypadku betametazonu niż takrolimusu po 2 tygodniach; w tygodniu numer 6 spadek utrzymywał się w zakresie interleukiny 8 i MMP-9. W przybliżeniu połowa cytokin ogólnoustrojowych uległa znacznemu zmniejszeniu w przypadku obu terapii, ale betametazon znacznie bardziej obniżył MDC po 2 tygodniach leczenia. Analizy charakterystyki komórek T wykazały niewielkie różnice w ekspresji i ich aktywacji pomiędzy grupami.
Miejscowe leczenie obejmujące skórę całego ciała za pomocą betametazonu i maści z takrolimusem skutecznie zmniejszało nasilenie choroby oraz zmniejszało markery skórnego i ogólnoustrojowego stanu zapalnego.
Konieczne będą badania na większej populacji, a takie z pewnością się pojawią biorąc pod uwagę prostotę, cenę i dostępność tego typu terapii.